← wróć do strony głównej

O Różańcu powiedziano...

"Różaniec nie jest praktyką związaną z przeszłością, jako modlitwa dawnych czasów, o której należy myśleć z nostalgią. Tymczasem różaniec przeżywa niejako nową wiosnę. Niewątpliwie jest to najwymowniejszy dowód miłości, jaką młode pokolenia darzą Jezusa i Jego Matkę Maryję".

Ojciec Święty Benedykt XVI
Matka Boża Fatimska
fot. z kalendarza ściennego Instytutu im. Ks. Piotra Skargi

Czym jest Różaniec święty

Różaniec - Skróconą Ewangelią

Różaniec z Maryją

Różaniec, a wiara

Co daje nam Różaniec święty

Co świat może zyskać przez Różaniec

Moc Różańca świętego

Różaniec pogromcą mocy piekielnych

Różaniec we wspólnocie i w rodzinie

Dlaczego trzeba odmawiać Różaniec

Gorliwość, ufność, sumienność i cierpliwość w modlitwie różańcowej

Czym jest Różaniec święty

Różańce

"Różaniec jest modlitwą bardziej Boską niż ludzką" (Czcigodny Sługa Boży Pius XII).

"Różaniec jest czymś tak ważnym - czego my nie wiemy - że gdyby ludzie choć w małej cząstce domyślali się tego, to by się modlili, żeby żyć po to, by mówić Różaniec" (wg Barbary Kloss).

"Różaniec jest modlitwą, którą nieustannie powinniśmy odkrywać w naszym życiu" (ks. Łukasz Urbanek).

„Różaniec jest miejscem spotkania niewykształconych i wykształconych; miejscem, gdzie prosta miłość wzrasta w wiedzę, a umysł obdarzony wiedzą wzrasta w miłości” (Sługa Boży Fulton J. Sheen).

"Różaniec ponagla nasze palce, usta i serca do szerokiej symfonii modlitwy i z tego powodu jest największą modlitwą, jaką kiedykolwiek ułożył człowiek"(Sługa Boży Fulton John Sheen).

"Różaniec stał się katolicką specjalnością. Modlitwą prostaczków, którzy mają Papieża i pozostają mocną prowokacją dla świata. Jesteśmy szczęściarzami. Bo mamy różaniec. Bo się możemy uczepić tajemnic, które dokonały największych rewolucji w dziejach świata. Bo się możemy dać wciągnąć w te tajemnice. Zresztą, czy nie są to też nasze tajemnice? Pełne radości i bólu, światła i chwały. Może dlatego modlitwa różańcem staje się wciąż, tak jak niegdyś, początkiem wielu rewolucji, w naszym życiu i życiu całej ludzkości" (ks. Rafał J. Sorkowicz SChr).

"Różaniec to nie wypracowanie teologiczne. Odmawiany w chorobie, w trudnej podróży, w oczekiwaniu na wyniki badań, przed drzwiami egzaminatora jest najmądrzejszą modlitwą. Jest jak trzymanie się z zaufaniem ręki Bożej Matki, która wytrwale prowadzi nas do Jezusa" (Różaniec modlitwą prostoty - sercempisane.blog.pl [2013/10/03]).

"Różaniec jest przede wszystkim najdoskonalszą modlitwą, którą sobie pomoc Boską wyprosić możemy. Wstępem do niej jest wyznanie wiary w Składzie Apostolskim, bo wiara jest początkiem i podstawą modlitwy. Potem piętnaście razy rozpoczynamy jakby na nowo od Modlitwy Pańskiej, owego wzoru modlitw, którego sam Bóg wcielony ludzi nauczył, i w którym wszystkie prośby zawarł, aby nas wszystkimi obsypywać dobrami, kiedy Go tymi słowy po synowsku prosić będziemy. Po każdym zaś pacierzu do Ojca, który jest w niebiosach, dziesięć razy oddajemy cześć Orędowniczce i Matce naszej, u nóg tegoż Ojca za nami się wstawiającej. Witamy Ją najpiękniejszymi z Jej tytułów, słowami ponad wszystko Jej miłymi, w których anioł zwiastował jej wcielenie Słowa. Potem prosimy Ją pokornie przez Boskie Jej Macierzyństwo, aby modliła się za nami teraz, bo o to teraz, w tej chwili starać się mamy - i w godzinę śmierci, bo od tej godziny wieczność nasza zależeć będzie. Wreszcie kończymy każdą dziesiątkę, łącząc się z Chórami niebieskimi, w śpiewaniu chwały Ojcu i Synowi i Duchowi Świętemu" (o. Marian Morawski SJ).

"Różaniec jest Jej Ewangelią, Brewiarzem, Eucharystią" (św. Ojciec Pio).

"Różaniec zbiera w sobie całe bogactwo wiary i pobożności chrześcijańskiej, to, co w niej jest najcenniejsze i najpiękniejsze" (ks. Marek Chmielewski).

"W swej ascetycznej prostocie modlitwa różańcowa mieni się wszystkimi odcieniami duchowości chrześcijańskiej. Wyrosła z ducha głównych szkół życia duchowego, jest w pełnym tego znaczeniu szkoła duchowości, przede wszystkim zaś szkołą modlitwy" (ks. Marek Chmielewski).

"Różaniec jest drogowskazem. Przypomina, że wyszliśmy od Boga i do Niego idziemy" (ks. Feliks Folejewski SAC).

"Po pierwsze, modlitwa różańcowa ma swoje źródło w woli Boga, co ją niezwykle nobilituje. Po drugie, Rosarium związane jest z kultem Najświętszej Maryi Panny, co tłumaczy nam, że przez odmawianie "dziesiątek" zbliżamy się do tajemnicy wcielenia" (Juliusz Gałkowski).

"Modlitwa różańcowa składa się z dwóch równie niezbędnych składników, mianowicie, po pierwsze z odmawiania 150 (obecnie z 200) "Zdrowaś Maryjo" wraz z wplecionymi w nie 15 (obecnie 20) "Ojcze nasz" i tylomaż "Chwała Ojcu", a po wtóre, z rozmyślania lub poboznego rozważania... odpowiednich tajemnic" (Thomas Esser).

"Różaniec to skarb, który trzeba odkryć" (św. Jan Paweł II).

"Różaniec jest najpiękniejszym kwiatem ludzkiej pobożności i najbardziej owocnym źródłem łask" (Ojciec Święty Benedykt XVI).

"Różaniec został dany przez Niebo jako środek, aby ułagodzić gniew Boży i uprosić wstawiennictwo Matki Najświętszej" (Ojciec Święty Grzegorz XIII).

"Różaniec został pomyślany, aby łatwiej otworzyć nam Niebo przez wstawiennictwo Najświętszej Dziewicy" (Ojciec Święty Juliusz III).

"Różaniec jest ustanowiony przeciw herezjarchom i wciskającym się zewsząd błędom" (Ojciec Święty Leon X).

"Różaniec to szczególna modlitwa Kościoła i duchowy oręż dla każdego z nas" (Ojciec Święty Benedykt XVI).

"Różaniec, albo Psałterz Błogosławionej Dziewicy Maryi, jest bardzo pobożnym sposobem modlitwy do Boga. Jest to sposób łatwy i możliwy do praktykowania przez każdego. Polega na wysławianiu Błogosławionej Dziewicy przez powtarzanie pozdrowienia anielskiego "Zdrowaś Maryjo" sto pięćdziesiąt razy, tyle ile jest psalmów w Psałterzu Dawida, przeplatając każdą dziesiątkę Modlitwą Pańską i rozważając przy tym odpowiednie tajemnice z życia Pana Jezusa" (św. Pius V).

"Różaniec, to wspaniały wieniec z Pozdrowienia Anielskiego uwity, Modlitwą Pańską przeplatany, z obowiązkiem rozmyślania złączony, najpiękniejszy sposób modlitwy... i do zdobycia żywota wiecznego szczególnie skuteczny" (Ojciec Święty Leon XIII).

"Różaniec jest modlitwą o Maryi zjednoczonej z Chrystusem w Jego zbawczym posłannictwie. Jest równocześnie modlitwą do Maryi - naszej najlepszej Pośredniczki u Syna, a także naszą modlitwą, którą odmawiamy z Maryją" (św. Jan Paweł II).

"Różaniec jest modlitwą maluczkich i pokornych - nauczał Ksiądz Kardynał - ale też modlitwą najwznioślejszych duchów w Kościele; jest modlitwą teologów, doktorów, myślicieli i świętych" (bł. Stefan Wyszyński).

"Zdrowaś Maryjo dobrze odmawiane, czyli uważnie, z nabożeństwem i pokorą, jest według świadectwa świętych nieprzyjacielem szatana, którego zmusza do ucieczki, jest młotem, który go miażdży, jest uświęceniem duszy, radością aniołów, śpiewem wybranych, pieśnią Nowego Testamentu, radością Maryi i chwałą Trójcy Przenajświętszej. Zdrowaś Maryjo jest rosą niebieską, która czyni duszę urodzajną; jest czystym i pełnym miłości pocałunkiem, jaki składamy Maryi; jest czerwoną różą, którą Jej ofiarujemy, kosztowną perłą, którą Jej składamy w ofierze; jest czarą ambrozji i boskiego nektaru, który Jej dajemy. Wszystkie te porównania pochodzą z ust świętych" (św. Ludwik Maria Grignion de Montfort).

"Za Sługą Bożym Janem Pawłem II chciałbym przypomnieć, że Różaniec jest modlitwą biblijną, całą utkaną z Pisma Świętego. Jest to modlitwa serca, podczas której powtarzanie słów Zdrowaś Maryjo, kieruje myśl i uczucia ku Chrystusowi, by następnie zwrócić się z pełnym ufności błaganiem do jego i naszej Matki. Jest to modlitwa, która pomaga rozważać Słowo Boże i przyjmować Komunię Eucharystyczną na wzór Maryi, która zachowywała w swoim sercu wszystko to, co Jezus czynił i mówił, a także samą Jego obecność" (Ojciec Święty Benedykt XVI).

"Różaniec jest modlitwą łatwą, bo nietrudno powtarzać modlitwy [Ojcze nasz i Zdrowaś Maryjo], ale jest on również modlitwą bardzo wzniosłą, bo przy jej odmawianiu rozważa się tajemnice wiary. Im ktoś jest inteligentniejszy i bardziej obznajomiony w rzeczach wiary, tym głębiej owe tajemnice rozważać może i tym więcej praktycznych wskazówek dla życia może znaleźć w nich" (św. Maksymilian Maria Kolbe).

"Różaniec to miecz. Miecz przeciw złu, które chce nad nami zapanować. Trwanie z Maryją przy Jezusie uzbraja mnie do walki z moją słabością, pozwala z nadzieją ruszyć w bój o zachowywanie Ewangelii. Bywa, że czuję się wobec własnej słabości jak Dawid wobec Goliata. Wtedy różańcowe czuwania, mogą się stać moimi płaskimi kamykami, którymi, podobnie jak Dawid, zwyciężę przeciwnika" (św. Ojciec Pio).

Różaniec jest najpotężniejszą bronią, jaką możemy się bronić na polu walki" (s. Łucja z Fatimy).

"Różaniec to spojrzenie na życie Pana Jezusa oczami Matki Bożej" (o. Bogumił Schab, dyrektor Jasnogórskiej Rodziny Różańcowej).

"Różaniec to oręż nieraz ciężki i niewygodny - o jego sile i znaczeniu przekonujemy się dopiero w chwili walki... Bóg, którego Opatrzności nic się nie wymyka - powierzył losy wojny między dobrem a złem także naszej wolnej woli. Decyzja o odmawianiu Różańca jest decyzją o podjęciu walki" (Paweł Milcarek).

"Dla mnie, papieża, te piętnaście tajemnic, to piętnaście okien, poprzez które spoglądam w świetle Pana na wydarzenia w świecie" (św. Jan XXIII).

"Różaniec jest wyrażeniem błogosławionego cyklu, w którym Bóg, wciąż na nowo, pozdrawia nas jako swoje dzieci, a my odpłacamy Mu nieustannym hymnem wdzięczności" (ks. kard.Hans Urs von Balthasar).

"Różaniec, na który Matka Boża wskazała w Fatimie, jest narzędziem danym grzesznikom dla ich nawrócenia i dla wynagrodzenia Bogu za zniewagi" (Paweł Milcarek).

"Różaniec to nic innego, jak bukiet modlitw" (ks. Jarosław Krzewicki).

"Różaniec można dostrzec w milionach rąk utrudzonych praca fizyczną. Dlka tych ludzi modlitwa z pustymi rękami wydaje się jak gdyby mniej prawdziwa, a odmawianie Różańca, to rodzaj "robótki dla nieba" (ks. Witold Stańczak SCh).

Różaniec, "to nie jest tylko rozmyślanie, wspominanie wydarzeń z przeszłości, jak oglądanie albumu z fotografiami.... ale to nieustanne zaproszenie do tego, aby wszystkie nasze doświadczenia codzienne zostały naznaczone radościami, nauczaniami, cierpieniami i chwalebnymi cudami Jezusa. Podobnie jak są cztery części różańca: radosna, światła, bolesna i chwalebna, tak i my radujemy się, uczymy, cierpimy i żyjemy w przebłyskach chwały. W ten sposób żyjąc, dotykając i wpatrując się przez łaskę w rzeczywistość zbawienia, możemy ją przekazać innym..." (o. Dominik Libiszewski OSPPE).

Różańce

"Ze względu na swą kompozycję różaniec jest najdoskonalszą formą modlitwy. Stanowi mocną obronę naszej wiary, a w tajemnicach, będących przedmiotem naszej kontemplacji, wskazuje nam wzniosły wzór cnót" (Ojciec Święty Leon XIII).

Różaniec jest narzędziem łaski, cennym elementem życia wewnętrznego i skutecznym środkiem duchowego zbudowania" (św. Ojciec Pio).

"Modlitwa różańcowa jest syntezą naszej wiary, podporą naszej nadziei, żarem naszej miłości" (św. Ojciec Pio).

"Różaniec, to najpobożniejszy sposób modlitwy do Boga, łatwy do stosowania przez wszystkich, którzy trwają w wysławianiu Najświętszej Dziewicy" (św. Pius V).

"Różaniec ponagla nasze palce, usta i serca do szerokiej symfonii modlitw i z tego powodu jest największą modlitwą, którą kiedykolwiek ułożył człowiek"(Sługa Boży Fulton John Sheen).

"Różaniec jest ćwiczeniem pobożności chrześcijańskiej. Jako ćwiczenie pobożności wśród wiernych obrządku katolickiego, różaniec zajmuje pierwsze miejsce po Mszy świętej i brewiarzu dla duchownych i po uczestnictwie w sakramentach dla świeckich" (św. Jan XXIII).

"Różaniec daje znakomity owoc, bardzo odpowiedni dla potrzeb naszych czasów, jako że w epoce, w której cnota wiary w Boga jest codziennie wystawiana na niezwykle poważne niebezpieczeństwa i prowokacje, chrześcijanin znajduje w Różańcu obfite środki do jej zasilania i umacniania" (Ojciec Święty Leon XIII).

"[Różaniec] prowadzi nas niewzruszenie do doskonałego poznania Jezusa Chrystusa. Oczyszcza nasze dusze z grzechu. Daje nam zwycięstwo nad wszystkimi naszymi wrogami. Ułatwia nam praktykę cnót. Rozpala w nas miłość do Jezusa Chrystusa. Wzbogaca nas w łaski i zasługi. Umacnia nas, abyśmy mogli spłacić nasze długi względem Boga i ludzi. I wreszcie sprawia, że otrzymujemy od Boga wszelkiego rodzaju łaski" (św. Ludwik Maria Grignion de Montfort).

"Różaniec, to szkoła życia katolickiego wzorowana na Przenajświętszym Zbawicielu i Jego Najświętszej Matce. Odmawiając różaniec uczymy się, jak żyć po Bożemu, jak cierpieć i tęsknić do naszej niebieskiej ojczyzny" (ks. abp Julian Nowowiejski).

"Różaniec jest modlitwą prostą, a jednocześnie kompletną pod każdym względem. Człowiek włącza się w nią ciałem i duszą, swoim głosem i dłońmi, swym umysłem i sercem. Wszystkie rodzaje modlitwy łączą się w nim i uzupełniają: uwielbienie, pochwała, błaganie, wstawiennictwo, dziękczynienie. Rozważane tajemnice obejmują pełnię tajemnicy Chrystusa, wszystkie prawdy naszej wiary, jak: Trójca Święta, Wcielenie, Odkupienie" (Szatan istnieje naprawdę).

"Różaniec jest księgą niewidomych, w której dusze widzą i w której rozgrywa się największy dramat miłości, jaki widział świat. Jest on księgą prostaczków, która wprowadza ich w tajemnicę i wiedzę bardziej satysfakcjonującą, niż wykształcenie innych ludzi. Jest to księga starców, których oczy zamykają się pod działaniem tego świata i cieniem otwierają na materię świata przyszłego" (Sługa Boży Fulton John Sheen).

"Różaniec jest wędką, którą Maryja łowi grzeszników i z morza nieprawości wyciąga na brzeg miłosierdzia. Różaniec jest kotwicą, którą Maryja chwyta kuszonych i trzyma przy sobie, by ich nie uniosła fala namiętności. Różaniec jest łańcuchem o piętnastu ogniwach, do którego przyczepiamy nasze dusze - kiedyś ręka Maryi pociągnie ten łańcuch i podźwignie na wzgórze niebieskie wszystkich, którzy się go mocno trzymają" (św. Józef Sebastian Pelczar).

"Różaniec jest księgą Maryi, zawierającą w streszczeniu wszystko, co mądrość Boża wymyśliła najdoskonalszego, a miłość Boża wykonała najlepszego. Do tej księgi prowadzi Maryja wszystkie swoje dzieci" (św. Józef Sebastian Pelczar).

"Różaniec jest murem obronnym, którym Maryja opasuje Kościół święty" (św. Józef Sebastian Pelczar).

"Różaniec jest duchową "bronią" w walce ze złem, z wszelką przemocą, w zmaganiach o pokój w sercach, rodzinach, społeczeństwie i świecie" (Ojciec Święty Benedykt XVI).

"Cierpliwą, wytrwałą modlitwą jest różaniec. Kiedy powtarzamy Zdrowaś Maryjo, to tak, jakbyśmy trzymali się ręki Matki Boskiej, a kiedy wymawiamy imię Jezus - jakbyśmy wciąż pukali do drzwi Jego domu" (ks. Jan Twardowski).

"Prosta a wzniosła zarazem modlitwa - to różaniec święty" (św. Maksymilian).

"Różaniec to wielki dar, to skarb... Jest on wielkim, świętym słowem, jest wielką świętą bronią i wielkim świętym czynem. Trzeba więc tak szanować go, tak kochać i tak cenić, jak na to zasługuje" (MB do Barbary Kloss).

"Bez trudności pojmujemy cudowne zjawisko, że różaniec, cudowna modlitwa trwająca od siedmiu wieków, nie przeżył się, ale ciągle jest żywy, ciągle serca porywa, rozgrzewa" (ks. abp Józef Teodorowicz).

"Różaniec, to prawdopodobnie modlitwa tych, o których św.Paweł pisał, że są: «jakby smutni, lecz zawsze radośni, jakby ubodzy, a jednak wzbogacający wielu, jakby ci, którzy nic nie mają, a posiadają wszystko» (2 Kor 6,10)" (Piotr Sacha).

"Niebo raduje się, ziemia zadziwia, zawsze - kiedy mówię: Zdrowaś Maryja... miłość Boża króluje w moim sercu - kiedy mówię: Zdrowaś Maryja; rosnę w pobożności, odnajduję żal za grzechy - kiedy mówię: Zdrowaś Maryja; umacnia się moja nadzieja, wzrasta pociecha - kiedy mówię: Zdrowaś Maryja; raduje się moja dusza, zanika mój smutek - kiedy mówię: Zdrowaś Maryja. Taka jest wielka słodycz tego miłego pozdrowienia, że słowo ludzkie nie zdoła jej wypowiedzieć" (wg bł. Alana de Rupe).

Różaniec - skróconą Ewangelią

Medjugorie
reprod. z kartki

"Pierwszą księgą dla chrześcijanina jest Ewangelia, a różaniec to właśnie Ewangelia w skróceniu" (o. Henri Lacordaire OP).

"Różaniec - to Pismo Święte Nowego Testamentu w przedziwnym skrócie i w przedziwnej formie; źródło natchnienia sił Chrystusowych dla życia i śmierci największego prostaczka i dla mędrca. Nośmy go zawsze ze sobą, przesuwajmy te perły, z których się składa, nie tylko palcami naszej ręki, ale palcami naszej duszy" (ks. bp Teodor Kubina).

"Różaniec jest modlitwą ewangeliczną, gdyż jej modlitwy i tajemnice pochodzą głównie z Ewangelii; jest modlitwą chrystocentryczną, gdyż chwaląc Maryję chwalimy Jej Syna i razem z Nią rozmyślamy o Jego życiu; jest też modlitwą kościelną, bo modlimy się o łaski dla wszystkich" (św. Paweł VI).

"Różaniec jest małą Ewangelią, sprowadza na tych, którzy go pilnie odmawiają, pokój obiecany w Ewangelii" (bł. Pius IX).

"Różaniec jest szkołą kontemplacji i milczenia. Na pierwszy rzut mógłby wydawać się modlitwą z nagromadzeniem słów, trudną zatem do pogodzenia z ciszą słusznie zalecaną do medytacji i kontemplacji. W rzeczywistości to rytmiczne powtarzanie "Zdrowaś Maryjo" nie zakłóca wewnętrznej ciszy, co więcej, wymaga jej i ją umacnia.... Cisza wypływa ze słów i zdań nie jako pustka, ale jako obecność ostatecznego sensu, który wykracza ponad same słowa, a równocześnie przemawia nimi do serca. Tak więc, odmawiając "Zdrowaś Maryjo", trzeba uważać, aby nasz głos nie "zagłuszał" głosu Boga... Jakże ważne jest zatem pielęgnowanie tej pełnej Boga ciszy zarówno w osobistym, jak i we wspólnotowym odmawianiu Różańca" (Ojciec Święty Benedykt XVI).

"Różaniec poprzez kontemplację tajemnic, karmi wiarę, rozpala miłość i pozwala wierzącemu wzrastać i umacniać się w nadziei" (Ojciec Święty Leon XIII).

"Uporządkowany i stopniowy bieg Różańca wskazuje sposób, w jaki Słowo Boże z miłosiernego postanowienia, włączając się w sprawy ludzkie, dokonało dzieła Odkupienia. W odpowiednim bowiem porządku rozważa się główne wydarzenia zbawcze, które dokonały się w Chrystusie: od dziewiczego poczęcia Słowa Bożego i tajemnicy dzieciństwa Jezusa aż do najpoważniejszych wydarzeń Paschy, mianowicie błogosławionej Męki i chwalebnego Zmartwychwstania, do jej owoców, jakie w dniu Pięćdziesiątnicy przypadły w udziale rodzącemu się Kościołowi, a także samej Najświętszej Maryi Pannie, gdy z tego ziemskiego wygnania równocześnie z ciałem i duszą została przyjęta do niebieskiej ojczyzny" (św. Paweł VI).

"Powtarzając dobrze znane i drogie sercu modlitwy: Ojcze nasz, Zdrowaś Maryjo i Chwała Ojcu człowiek skupia się na rozważaniu tajemnic zbawienia i przedstawia Bogu, za wstawiennictwem Maryi, potrzeby własne i całej ludzkości, prosząc Chrystusa o siły, by mógł bardziej konsekwentnie i wielkodusznie żyć Ewangelią" (św. Jan Paweł II).

"W modlitwie Zdrowaś... powtarzamy po wielekroć słowa, które Maryja usłyszała od Archanioła i od swej kuzynki Elżbiety. Na tle tych słów dusza uzmysławia sobie zasadnicze tajemnice życia Jezusa" (św. Jan Paweł II).

"Pośród licznych form pobożności wobec Maryi najbardziej ceniona i rozpowszechniona jest piękna modlitwa Różańca Świętego. Przypomina w doskonałym zestawieniu wielkie tajemnice Jezusa i Maryi: ich radości, cierpienia i zwycięstwa" (Ojciec Święty Leon XIII).

"Sięgnijmy do myśli Bożej w rozważaniu życia Jezusa Chrystusa na tle radosnych, bolesnych i chwalebnych tajemnic, pogłębiajmy w sobie zrozumienie głównych prawd wiary świętej: Wcielenia Syna Bożego i Odkupienia Świata" (bł. Stefan Wyszyński).

"Popularny język nadał nazwę "korony" tej formie modlitwy, która przywołuje nam na pamięć wielkie tajemnice Jezusa i Maryi zjednoczonych w radościach, cierpieniach i triumfach" (Ojciec Święty Leon XIII).

"Na kanwie słów Pozdrowienia Anielskiego, przesuwają się przed oczyma naszej duszy główne momenty z życia Jezusa Chrystusa. Układają się one w całokształt tajemnic radosnych, bolesnych i chwalebnych, jakbyśmy obcowali z Panem Jezusem poprzez Serce Jego Matki" (św. Jan Paweł II).

"Szepty uwielbień maryjnych uwagę naszą zwracają ku Osobie Chrystusa, podobnie, jak nie rozumiemy dobrze i należycie życia Maryi bez życia Chrystusa" (bł. Stefan Wyszyński).

Boża Rodzicielka
reprod. ze strony: duszki.pl

"Każde Zdrowaś Maryjo przypomina obecność Maryi w misterium Chrystusa i Kościoła, tak jak każde wnika w przedziwną tajemnicę obecności Dziecięcia Bożego pod Sercem Maryi. I chociaż myśli nasze, uczucia i słowa pozdrawiają Maryję, kierują się jednak ku Jej Synowi, radują się Jezusem i rozważają Jego życie" (bł. Stefan Wyszyński).

"Nie możemy dobrze odmawiać maryjnego różańca i szeptać dziesiątek "Zdrowaś Maryjo", nie rozważając zarazem życia Pana naszego Jezusa Chrystusa" (bł. Stefan Wyszyński).

"W tajemnicach świętego Różańca kontemplujemy i przeżywamy radości, cierpienia i chwałę Chrystusa oraz Jego Świętej Matki, które stają się radościami, cierpieniami i nadziejami człowieka" (św. Jan Paweł II).

"Wszyscy chrześcijanie mają jedną wiarę, wszyscy adorują tego samego Boga, wszyscy oczekują tej samej szczęśliwości w niebie, wszyscy znają jednego Pośrednika: Jezusa Chrystusa, wszyscy więc muszą naśladować ten Boski model i dlatego rozważać tajemnice Jego życia, Jego cnoty i Jego chwałę" (św. Ludwik Maria Grignion de Montfort).

"Modlitwa różańcowa jest najprostszym sposobem, aby być z Jezusem i Maryją w radości, w boleści i w chwale. Jeżeli kogoś kochamy, to bardzo chętnie z nim przebywamy, a jeżeli kogoś nie lubimy, nie pragniemy jego obecności. Jeżeli ktoś jest dla nas ważny, chcemy być z nim razem, a gdy ktoś nie jest dla nas istotny, nie szukamy jego towarzystwa. Jeżeli więc pragniemy być z Jezusem i Maryją, to różaniec jest tym najprostszym sposobem" (o. Slavko Barbarić OFM).

"Najwybitniejszy papież przełomu XIX i XX wieku - Leon XIII, wydał przepiękną encyklikę "O odmawianiu różańca świętego". Ten wspaniały umysł, który położył fundament pod nową filozofię chrześcijańską, opartą na zasadach świętego Tomasza, sam wyłożył, że różaniec jest modlitwą ust, serc i myśli. Łączy w trzech częściach - radosnej, bolesnej i chwalebnej, odnawianie Pozdrowienia Anielskiego z rozważaniem tajemnic życia Jezusa i Maryi" (bł. Stefan Wyszyński).

"Różaniec jest wybornym środkiem modlitwy i medytacji przybierających formę mistycznego wieńca, w którym modlitwy Ojcze nasz, Zdrowaś Maryjo i Chwała Ojcu są splecione z medytacją nad wielkimi tajemnicami naszej wiary" (św. Jan XXIII).

"Cały Stary testament daje świadectwo o Chrystusie. Ponieważ tajemnice różańcowe opisane są w Piśmie świętym Starego i Nowego Testamentu, dlatego Różaniec jest modlitwą ewangeliczną, jest streszczeniem Ewangelii i zarazem modlitwą chrystocentryczną, ukierunkowaną na Chrystusa Odkupiciela człowieka. W zbawczych tajemnicach Syna szczególne miejsce zajmuje Jego Matka, Matka Chrystusa i Kościoła" (o. Szymon Niezgoda).

"Kościół przeżywa swoją wiarę wraz z upływem roku liturgicznego i począwszy od Wielkanocy, rozważa Boże tajemnice. W ślad tego różaniec przebywa liturgiczną drogę jakby w przyśpieszonym tempie i w skróconej formie. Nie ma prostszej metody połączenia rozumowego rozważania z mistyczną modlitwą" (Marek Woś).

"Różaniec - tak jak rok liturgiczny - kontempluje wszystkie tajemnice życia Jezusa i Maryi, wprowadza nas w niebiańską wizję chwały Jezusa, Maryi i wszystkich świętych. Odbywamy podróż tą samą ścieżką, z tą jedynie różnicą, że podróż Kościoła jest wolniejsza i bardziej spokojna, niczym psalmy śpiewane w katedrze. Podróż z różańcem jest za to bardzo szybka, poprzez radości, boleści i zmartwychwstanie, by potem nagle wsłuchać się w anioły, hosannę świętych i radość niebios; w nieskończone legiony wznoszące się w śnieżnobiałych lśniących szatach w świetle księżyca wyżej i wyżej aż do dwóch świetlanych tronów Jezusa i Maryi. W ciągu pół godziny docieramy tam, gdzie Kościół dochodzi przez cały rok... Niemal bez chwili wytchnienia dochodzimy do wspaniałego końca całego dramatu ludzkiego odkupienia, stajemy przed wizją niebios" (bł. Bartolomeo Longo).

"Liturgia sprawia, iż pod osłoną znaków zostają uobecnione największe tajemnice naszego odkupienia i że działają one w tajemniczy sposób. Różaniec natomiast, przez pobożne rozmyślanie przywodzi modlącemu się na pamięć te same tajemnice i pobudza jego wolę do czerpania z nich norm życia. Po ustaleniu tej istotnej różnicy każdy rozumie, iż Różaniec jest pobożną praktyką, która bierze początek od świętej liturgii, i która jest spełniana zgodnie ze swoim pierwotnym duchem - z natury swej prowadzi ku liturgii, chociaż jej próg nie zostaje jakby przekroczony. Albowiem zawarta w Różańcu kontemplacja tajemnic Chrystusa, przyzwyczajając umysł i serce chrześcijan do ich rozważania, najlepiej może przysposobić dusze do obchodu tych tajemnic w obrzędach liturgicznych, a następnie do pamiętania o nich w ciągu dnia" (św. Paweł VI).

[Różaniec jest również uproszczoną formą Liturgii godzin]. "Duchowieństwo ma brewiarz, a świeccy - różaniec. Różaniec został słusznie nazwany psałterzem ludu. Nie ma on dostojeństwa Psalmów, które są oficjalną modlitwą Kościoła, ale poprzez skierowanie się do Matki jest to modlitwa prostsza, bardziej intymna, że tak powiem - rodzinna" (bł. Bartolomeo Longo).

"Cały różaniec w piękny sposób przedstawia teologiczną głębię myśli Maryjnej... Teologia maryjna i różaniec są niczym dwa poematy połączone w jedną całość, dwa hymny zlewające się w jeden hymn, dwie okazałe świątynie, dwie katedry myśli i pobożności, które stają się jednością" (bł. Bartolomeo Longo).

"W różańcu pobożność przemawia językiem teologów. W nim medytacja wznosi się na wyżyny osiągnięte przez wiedzę teologiczną. Teologia maryjna i różaniec, są zatem jakby dwiema podobnymi świątyniami o identycznych wieżach i iglicach, sięgających równie wysoko" (bł. Bartolomeo Longo).

"Podczas różańca człowiek kontempluje wzór, którym jest Chrystus i przyobleka się w Jezusa Chrystusa. Cnoty Zbawiciela, które kontemplujemy w każdej tajemnicy odciskają się na płótnie, którym jest dusza i w niej odmalowuje się oblicze Pana" (o. Emilio Cardenas SM).

"Specyfiką różańca jest odmawianie i rozmyślanie, równoczesne połączenie modlitwy ustnej z rozważaniem Ewangelii" (ks. Tomasz Stroynowski).

"W rzeczywistości Chrystus zajmuje w układzie Różańca miejsce wybitne, które Mu przysługuje. To przecież Jego życie rozważamy medytując: życie prywatne w tajemnicach radosnych,; życie publiczne pośród ogromnych trudów i śmiertelnych cierpień i wreszcie życie chwalebne, które od Jego triumfalnego zmartwychwstania dochodzi aż do wieczności, gdzie zasiada On po prawicy Ojca" (Ojciec Święty Leon XIII).

"Różaniec, to moja ulubiona modlitwa! Taka wspaniała modlitwa! Wspaniała w jej prostocie i głębi. W modlitwie powtarzamy po wielekroć słowa, które Dziewica Maryja usłyszała od Archanioła i od swojej kuzynki, Elżbiety. Na tle słów: "Zdrowaś Maryja" dusza uzmysławia sobie zasadnicze wydarzenia z życia Jezusa Chrystusa... Modlitwa tak prosta i tak bogata. Z głębi mojego serca zachęcam wszystkich do jej odmawiania" (św. Jan Paweł II).

"Sięgajmy do myśli Bożej w rozważaniu życia Chrystusa na tle radosnych, bolesnych i chwalebnych tajemnic - pogłębiajmy w sobie zrozumienie głównych prawd wiary świętej: Wcielenia Syna Bożego i Odkupienia Świata" (bł. Stefan Wyszyński).

"Różańca nie odmawia się jedynie wargami, mamrocząc zdrowaśki jedna po drugiej. Tak mamroczą świętoszkowie i świętoszki. Dla chrześcijanina modlitwa ustna musi być zakorzeniona w sercu tak, aby podczas odmawiania różańca, umysł mógł zagłębiać się w kontemplacji każdej z tajemnic" (św. Josemaria Escriva do Balaguer).

"Różaniec jest ze swej natury modlitwą kontemplacyjną i ma wielką moc wstawienniczą: kto go odmawia, jednoczy się z Maryją w rozważaniu tajemnic Chrystusa i skłania się do przyzywania łask związanych z tymi tajemnicami, w wielorakich sytuacjach życiowych i historycznych" (św. Jan Paweł II).

Matka Boża Różańcowa

"Różaniec jest modlitwą kontemplacyjną i chrystocentryczną, nieodłączną od medytacji Pisma Świętego" (Ojciec Święty Benedykt XVI).

"Modlitwa różańcowa musi opierać się na kontemplacji chrześcijańskiej, gdyż bez niej upodabnia się do ciała bez duszy" (św. Paweł VI).

"Kontemplacja tych czcigodnych tajemnic [różańcowych], rozważanych w ich należnej kolejności, daje wiernym cudowne umocnienie wiary, broni ich przed błędem i pokrzepia ich dusze" (Ojciec Święty Leon XIII).

"Różaniec należy do najlepszej i najbardziej wypróbowanej tradycji kontemplacji chrześcijańskiej. Rozwinięty na Zachodzie, jest modlitwą typowo medytacyjną i odpowiada poniekąd "modlitwie serca" czy "modlitwie Jezusowej", która wyrosła na glebie chrześcijańskiego Wschodu" (św. Jan Paweł II).

"Różaniec trzeba odmawiać dobrze: nie tylko samym ruchem warg, ale duszą otwartą na kontemplację najbardziej wyrazistych tajemnic z życia Jezusa i Maryi" (św. Jan XXIII).

"Różaniec jest modlitwą kontemplacyjną, w której najważniejsze jest rozważanie, jak Maryja, tajemnic zbawczych" (św. Jan Paweł II).

"Matka Boża, prosząc o odmawianie różańca, chce nas skłonić do poznania tajemnic wiary i do życia tymi tajemnicami" (Ojciec Święty Leon XIII).

"Bez rozważania tajemnic nie ma różańca. Istotą różańca jest bowiem odmawianie i rozmyślanie, połączenie modlitwy ustnej z rozważaniem Ewangelii. Matka Boża, prosząc o odmawianie różańca, chce nas skłonić do poznania tajemnic wiary i do życia tymi tajemnicami" (Ojciec Święty Leon XIII).

"[Różaniec], ta modlitewna koronka, prezentuje się jako streszczenie Ewangelii, a zatem jako forma pobożności Kościoła" (św. Paweł VI).

"Z Ewangelii wydobywa się wypowiadane w Różańcu tajemnice i główne formuły" (św. Paweł VI).

"Różaniec, to połączenie modlitwy ustnej z myślną. Rozmyślanie tajemnic jest niezbędne, należy bowiem do całości nabożeństwa" (bł. Ignacy Kłopotowski).

"Młodzi tak bardzo zaabsorbowani pogonią za statusem społecznym, ocenami, stażem zawodowym i tysiącem innych mniej lub bardziej ważnych rzeczy, zapominają, że potrzeba tak niewiele, albo tylko jednego - siąść u stóp Pana i słuchać Jego słów (Łk 10,38-42). Różaniec jest właśnie odpowiedzią Boga na owo wezwanie do kontemplacji" (Iwona Krzykała).

"Kontemplacja jest istotnym elementem Różańca. Bez niej Różaniec jest ciałem bez duszy i odmawianie go może stać się mechanicznym powtarzaniem formuł, zaprzeczeniem napomnienia Jezusa: «Na modlitwie nie bądźcie gadatliwi jak poganie. Oni myślą, że przez wzgląd na swe wielomówstwo będą wysłuchani» (Mt 6,7)" (św. Paweł VI).

"Odmawianie Różańca ze swej natury wymaga spokojnego rytmu i zadumanego spowolnienia, które u modlącego się sprzyjają rozważaniu tajemnic życia Pana, widzianych przez serce Tej, która była najbliższą Panu, i ukazują ich niezgłębione bogactwa" (św. Paweł VI).

"Powtarzanie słów «Zdrowaś Maryjo» jest jakby kanwą, na której rozwija się kontemplacja tajemnic. Albowiem Chrystus wskazywany w każdym Pozdrowieniu Anielskim, jest tym samym Chrystusem, którego kolejno wypowiadane tajemnice ukazują jako Syna Bożego i jako Syna Dziewicy narodzonego w grocie betlejemskiej; ofiarowanego przez Matkę w świątyni; młodzieńca pełnego troski o sprawy swego Ojca; Odkupiciela ludzi będącego w agonii w ogrodzie; ubiczowanego i cierniem ukoronowanego; obarczonego krzyżem i umierającego na Górze Kalwarii; wskrzeszonego z martwych i wstępującego do chwały Ojca, by zesłać dary Ducha Świętego" (św. Paweł VI).

"Czy to anamneza w świętej liturgii («To czyńcie na moją pamiątkę»), czy też kontemplacyjne wspomnienie w Różańcu maryjnym, mają za przedmiot te same zbawcze wydarzenia, których sprawcą jest Chrystus" (św. Paweł VI).

"Weźcie ufnie do rąk koronkę różańca, odkrywając ją na nowo w świetle Pisma Świętego, w harmonii z liturgią, w kontekście codziennego życia" (św. Jan Paweł II).

"Różaniec jest najszlachetniejszym i najsłodszym z nabożeństw, co wypływa z tego, że jest połączeniem życia czynnego i kontemplacji, to znaczy, w pobożnej postawie ciała - odmawianiem ustami najpiękniejszych modlitw Kościoła, a umysłem - rozmyślaniem o Jezusie i Maryi w przejawach ich życia doczesnego, czyli o ich miłości do nas, o ich cierpieniach oraz o ich zwycięstwach" (bł. Bartolomeo Longo).

"Bez rozmyślanie świętych tajemnic naszego odkupienia, różaniec nie byłby prawie niczym innym, jak ciałem bez duszy, wyborową materią pozbawioną swojej formy, czyli rozmyślania, które odróżnia różaniec od innych praktyk pobożnych" (św. Ludwik Maria Grignion de Montfort).

"Nie patrzmy na różaniec, jak na zwykłe powtarzanie tych samych słów. Ceńmy go i traktujmy jako modlitwę ewangeliczną, w której kontemplujemy życie Jezusa Chrystusa" (ks. abp William Convay).

"Oby różaniec był coraz bardziej odkrywany i ceniony jako modlitwa chrystologiczna i kontemplacyjna" (św. Jan Paweł II).

"Różaniec jest dla katolików więcej rozmyślaniem niż powtarzaniem tych samych pacierzy... Odmawianie pacierzy, to rodzaj muzyki, która wtóruje myślom budzącym się z rozważania tematów religijnych... Jeśli różaniec jest tym, czym być powinien, to stanowi doskonały środek pobożności" (dr James Bede prof. uniwersytetu protest. w Bostonie).

"Zachęcam wszystkie osoby konsekrowane, aby odnawiały każdego dnia duchową więź Maryją Panną, rozważając z Nią tajemnice Jej Syna, przez odmawianie Świętego Różańca" (wg św. Jana Pawła II).

"Za Abrahamem możecie codziennie powtarzać jego prośbę skierowaną do naszego Pana - jeżeli będzie pięćdziesięciu, czterdziestu pięciu, czterdziestu, trzydziestu, dwudziestu, a nawet dziesięciu niewinnych ludzi, czy nie oszczędzisz ich i nie ocalisz, Panie? Zanosimy tę prawdę do Boga przez rozważanie zbawczych tajemnic wcielenia, męki i zmartwychwstania Jego Syna zawartych w modlitwie, jakiej nas nauczył" (o. Patryk Peyton).

"Od wieków z różańcem w ręku przychodzili tu pielgrzymi różnych stanów, rodziny i całe parafie, aby od Maryi uczyć się miłości do Chrystusa. I wybierali w ten sposób szkołę najlepszą. Rozważając bowiem tajemnice różańcowe patrzymy na misterium życia, męki, śmierci i zmartwychwstania Pana Jej oczyma, przeżywamy je tak, jak Ona w swym sercu matczynym je przeżywała" (św. Jan Paweł II).

"Jak dwóch przyjaciół, którzy często razem przestają, zazwyczaj upodabnia się również w obyczajach, tak też my, prowadząc serdeczne rozmowy z Jezusem i Maryją przez medytowanie tajemnic różańca i rozwijając razem to samo życie przez Komunię, możemy, na ile byłaby do tego zdolna nasza małość, stać się do Nich podobni i nauczyć się od tych najwyższych przykładów życia pokornego, ubogiego, ukrytego, cierpliwego i doskonałego" (bł. Bartłomiej Longo).

"Różaniec to łańcuch bezpieczeństwa na stromej skale szczytów górskich. Nie wolno się zatrzymywać na żadnej tajemnicy. Trzeba iść dalej. Bo pełnia życia jest u szczytu" (św. Ludwik Maria Grignion de Montfort).

"Weźcie ufnie do rąk koronkę różańca, odkrywając ją na nowo w świetle Pisma Świętego, w harmonii z liturgią, w kontekście codziennego życia" (św. Jan Paweł II).

"Z pewnością różaniec z rozmyślaniem Życia i Męki Jezusa Chrystusa, jest bardzo przyjemnym naszemu Panu i Najświętszej Dziewicy, i bardzo skuteczny, by otrzymać każdą łaskę" (opat Blosius).

"O różańcu błogosławiony, który dajesz nam wiedzę i poznanie Jezusa Chrystusa przez rozmyślanie Jego męki, śmierci i chwały" (św. Ludwik Maria Grignion de Montfort).

"W poszczególnych tajemnicach masz przykłady, jak żyć, jak przeżywać codzienne i niecodzienne sytuacje. W tajemnicach Męki Pańskiej znajdziesz pociechę na wszelkie strapienia, w chwalebnych zaświta dla ciebie jasny promyk nadziei na lepszą przyszłość, a w części radosnej nabieraj zamiłowania do życia oddanego pracy, które daje pokój i szczęście Boże" (św. Urszula Ledóchowska)..

"Niektórzy uważają, że przy różańcu trzeba rozważać tajemnice i być po trochu kaznodzieją, teologiem, katechetą. Tymczasem modlitwa różańcowa przypomina mi dziecko trzymające się spódnicy, bo czuje się bezpieczne, zadbane" (ks. Jan Twardowski).

"Przepójmy nasze życie różańcem, a będziemy żyli Ewangelią" (św. Alojzy Orione).

Różaniec z Maryją

Jan Paweł II z różańcem
reprod. z kalendarza dekanatu Żychlin 2004

"Aby Mnie kochać, trzeba Mnie znać. Aby Mnie znać - trzeba odmawiać różaniec. Aby Mi się podobać - trzeba różańcem tajemnice ze Mną przeżywać. By mieć do tego łaski - trzeba odmawiać różaniec. Zamyka się takie koło i wtedy wszystkie Moje obietnice dla odmawiających różaniec, spełniają się... Wierzcie, że jestem cała w różańcu: tam Mnie macie szukać i tam Mnie znajdziecie" (MB do Barbary Kloss).

"Różaniec opowiada życie Maryi, Jej dzieła, przywileje, zasługi wyrażone w piętnastu tajemnicach, niczym w pięknych obrazkach skłaniających do refleksji i do kontemplacji" (św. Ojciec Pio).

"Modlitwa różańcowa ma ogromne znaczenie dla serca Maryi. Ona poniekąd sama nie może się oprzeć jej potędze, bo słowa Różańca "Ojcze nasz" przypominają Niepokalanej najświętszą i najdroższą modlitwę z ust ukochanego Syna Jezusa, zaś "Zdrowaś Maryjo" mówi o Jej własnej wielkości, szczęściu i chwale Królowej Niebios. Rozważania Różańca roztaczają przed Niż życie Jezusa, a przed Jezusem zaś, życie najmilszej Jego matki. I dlatego głosem Kościoła, papieży i odpustami ukazuje nam Niepokalana jakie strumienie łask płyną w tej modlitwie z nieba na ziemię" (o. Konstanty M.Żukiewicz OP).

"Dziś wielu z nas nie wyobraża sobie pobożności bez różańca. A pewnie znajdą się i tacy, którzy jego nie odmawianie uznają wprost za grzech. Trzeba jednak pamiętać, że Matka Boska Różańcowa różańca nie odmawiała, a mimo to jest jego Matką. Istotę różańca bowiem stanowi to samo, co stanowiło istotę modlitwy Maryi - rozważanie w sercu spraw, które Bóg uczynił i czyni. Tak jak psalmów nie da się oderwać od historii Izraela, tak różańca nie da się oderwać od historii zbawienia w Jezusie Chrystusie. Maryja jest Matką Jezusa Chrystusa i przez to Jej macierzyństwo rozciąga się także na tę historię. Nie jest Ona Matką Różańcową przez to, że powtarzamy dziesiątki razy Zdrowaś Maryjo, bo to tylko zewnętrzna strona różańca. Jest nią natomiast w znacznie głębszym sensie, bo prawdziwy różaniec tętni Jej życiem i życiem Jej Syna. Papież Paweł VI bardzo konsekwentnie unikał tradycyjnego zwrotu recitare rosario - odmawiać różaniec, zastępując go wyrażeniem meditare rosario - medytować, rozważać różaniec. I o to właśnie w różańcu chodzi. Wzywając nas do różańca Maryja zaprasza nas do swego życia i do życia Jej Syna, do życia, które jest Zbawieniem" (o. Stanisław Łucarz SJ).

"Przy odmawianiu różańca nie chodzi o powtarzanie formułek, lecz raczej o nawiązanie intymnego dialogu z Maryją, o okazanie jej zaufania, powierzenie trosk, otwarcie przed nią serca, ukazanie własnej gotowości na przyjęcie planów Bożych i obietnic wytrwania w wierności dla niej we wszystkich, szczególnie trudnych i bolesnych sytuacjach, będąc pewnym jej pomocy w uzyskaniu wszelkich potrzebnych dla naszego zbawiania łask od jej Syna" (św. Jan Paweł II).

"Czyż Matka Najświętsza nie sugeruje, by nasze modlitwy różańcowe były zawsze na podobieństwo modlitwy wpisanej w nabożeństwo do Jej Niepokalanego Serca? Tam po różańcu mamy trwać piętnaście minut na rozmyślaniu nad tajemnicami różańcowymi... Po każdym różańcu, któremu towarzyszy medytacja, ma mieć miejsce jeszcze dodatkowe trwanie na rozmyślaniu. Jakby Maryja chciała, aby cisza i owoce łaski zdążyły opaść wolno w głąb naszych serc. Chowając szybko różaniec do kieszeni i wybiegając w sprawy tego świata, uciekamy z miejsca, gdzie właśnie zaczyna przebierać się naczynie łaski i z nieba spada na nas pierwsza kropla darów Bożych. Pozostać kilkanaście minut, to otrzymać wszystko, co nasze dusze miały przyjąć od Boga" (św. Jan Paweł II).

"W różane płatki Pozdrowień Anielskich owijamy nasze najlepsze myśli o Panu Jezusie, na wzór Ojca Niebieskiego osłaniając Go dziewiczym ciałem Maryi" (Ojciec Święty Leon XIII).

"Kiedy ktoś rozmyśla o Maryi, Ona, w jego imieniu, rozmyśla o Bogu. A gdy ktoś chwali i czci Boga, Maryja chwali Go i czci w łączności z nim" (wg św. Ludwika Marii Grignion de Montforta).

"Różaniec Święty - radosne, bolesne i chwalebne tajemnice życia Najświętszej Maryi Panny splatają się w wieniec chwały, którą nieustannie powtarzają Aniołowie i Święci w niebie..., i ci, którzy kochają Matkę tu, na ziemi" (św. Josemaria Escriva de Balaguer).

"W relacjach z naszą Matką Niebieską również istnieją te normy synowskiej pobożności, w których normalnie wyraża się nasze zachowanie wobec Niej. Wielu chrześcijan przyswoiło sobie starodawny zwyczaj noszenia szkaplerza; albo też ma nawyk pozdrawiania - nie potrzeba słów, wystarczy myśl - wizerunków Maryi znajdujących się w każdym chrześcijańskim domu bądź zdobiących ulice tylu miast; lub też odmawiają tę przepiękną modlitwę, jaką jest różaniec, w czasie której dusza nie nuży się powtarzaniem wciąż tych samych rzeczy, podobnie jak nie nużą się zakochani, kiedy się kochają, i w której uczymy się przeżywać na nowo centralne momenty życia Pana; albo też mają w zwyczaju poświęcać Maryi jeden dzień w tygodniu - ten sam, w którym się tu gromadzimy, sobotę - ofiarując Jej jakiś czuły gest i rozważając w sposób szczególny Jej macierzyństwo" (św. Josemaria Escriva de Balaguer).

"Wiedzcie, że Zdrowaś Maryjo to modlitwa najpiękniejsza ze wszystkich po Ojcze nasz, to najpiękniejsze gratulacje, jakie możemy złożyć Maryi, te bowiem gratulacje Najwyższy kazał archaniołowi złożyć Jej, aby pozyskać Jej serce" (św. Ludwik Maria Grignion de Montfort).

"Różaniec jest cudownym darem Maryi dla ludzkości. Różaniec jest Jej Ewangelią, Brewiarzem, Eucharystią" (św. Ojciec Pio).

Boża Rodzicielka
reprod. z Kalendarza Misyjnego werbistów na 2010 r.

"Szczególne związanie tej modlitwy z Matką Bożą nadaje jej ciepły, serdeczny ton, sprawia, że wielu sięga po nią w chwilach trudnych, gdy człowiek niejako odruchowo pragnie matczynej bliskości i pomocy" (Ilustrowana Encyklopedia dla młodzieży).

"Różaniec jest cudownym darem Maryi dla ludzkości. Opowiada życie Maryi, Jej dzieła, przywileje, zasługi wyrażone w tajemnicach" (św. Ojciec Pio).

"Narzędziem danym nam przez samą Maryję, które pozwoli nam przebyć niełatwą drogę i podjąć się dzieła miłosierdzia, jest Różaniec święty" (ks. Łukasz Urbanek).

"Uparła się i nie daje spokoju. Za każdym razem, gdy pojawia się pośród nas, prosi: «Odmawiajcie różaniec». Musi to być niezły patent na szczęśliwe życie, skoro zawsze o tym mówi" (ks. Rafał J.Sorkowicz SChr).

"W różańcu chodzi nie tyle o odmawianie formuł, co raczej o nawiązanie ufnej rozmowy z Maryją, o wypowiedzenie wobec Matki Najświętszej swoich nadziei i smutków, o otwarcie przed Nią serca, o wyznanie gotowości do przyjęcia planów Bożych, o przyrzeczenie Jej wierności w każdej sytuacji, a zwłaszcza w sytuacjach trudnych i bolesnych, z niezachwianą wiarą w Jej opiekę i z przekonaniem, że Ona wyprosi nam u Syna wszystkie potrzebne do zbawienia łaski" (o. Dominik Libiszewski).

"W akcie oddania się Maryi, w modlitwie różańcowej i w nabożeństwie do Jej Niepokalanego Serca można wszystko uprosić" (Maria Brzózka OVD).

"Zapatrzenie się we wzór Maryi przychodzi niepostrzeżenie przez częste rozważanie tajemnic Różańca. Zaczynasz liczyć bardziej na Nią niż na siebie, natomiast «częste spadanie» «zdrowasiek» rzeźbi twoje myślenie tak, iż wołasz Ją na pomoc w trudnościach. A jeśli jest to wołanie kogoś, kto wierzy w Jej moc, kto Ją kocha i kto zaczyna żyć tak jak Ona... Wówczas dzieją się cuda. Oczywiste cuda" (Christian Recluso - Nigeria).

"Różaniec jest bardziej modlitwą Maryi niż naszą i tutaj widzę klucz jego mocy oraz wdzięku, który czaruje Serce Boże" (ks. kard. Leon Joseph Suënens).

"Najświętsza Dziewica przyjęła i potwierdziła nazwę Różaniec, podkreślając wielu swoim czcicielom, że ile Zdrowaś Maryjo odmówiliby ku Jej czci, tyle ofiarowaliby Jej najprzyjemniejszych róż, tyle koron różanych" (św. Ludwik Maria Grignion de Montfort).

"Każde «Zdrowaś Maryjo» przypomina Matkę Boga-Człowieka, błogosławioną między niewiastami, a jednocześnie błogosławiony owoc Jej żywota - Jezusa" (bł. Stefan Wyszyński).

"Jeśli pragniemy wznieść się aż do poznania Maryi i pokochania Jezusa, musimy szeptać "Zdrowaś Maryjo" i powtarzając wciąż "Zdrowaś Maryjo", tajemnice te w zjednoczeniu z Nią rozpamiętywać" (św. Maksymilian Maria Kolbe).

"Każde «Zdrowaś Maryjo» jest spowijaniem w chwałę Maryi. Są to jakby róże, a w każdej różyczce - Jezus" (bł. Stefan Wyszyński).

"Powracające miarowo [pozdrowienia «Ave Maria», niczym wieniec z róż otaczają najczystszą, najpiękniejszą, najświętszą spośród wszystkich kobiet" (św. Jan Paweł II).

"Chcemy otwierać swoje serca, nabierać odwagi do tego, żeby autentycznie głosić Chrystusa. A głosić Chrystusa, dawać świadectwo wierze jest wtedy możliwe, kiedy Nim żyjemy. A żyjemy Chrystusem, kiedy kierujemy się, idziemy wraz z Maryją, w szczególny sposób drogą modlitwy różańcowej" (bp Łukasz Buzun).

"Skoro nauczycielką tej modlitwy jest Maryja, Pośredniczka łask, to możemy być pewni, że modląc się na różańcu, wyprosimy łaski dla nas i naszych bliskich - jeżeli będą zgodne z wolą Bożą" (Aleksandra Jędrzejczak).

"Przez różaniec lud chrześcijański niejako wstępuje do szkoły Maryi, dając się wprowadzić w kontemplację piękna oblicza Chrystusa i w doświadczanie głębi Jego miłości. Za pośrednictwem różańca wierzący czerpie obfitość łaski, otrzymując ją niejako wprost z rąk Matki Odkupiciela" (św. Jan Paweł II).

"Różaniec musi zatem działać jak modlitwa adwentowa, prostować ścieżki dla piękniejszej, katolickiej przyszłości. Z różańca promieniuje zwycięską radością, rozstrzygający walkę Boski optymizm, jakby zbliżały się Zielone Świątki. Gdy ludy modlą się wraz z Maryją, to bliski jest Duch Święty" (ks. A.Żychliński).

"Maryja zbiera w Różańcu prośby ubogich i pokornych, i udziela im potężnej mocy wstawienniczej przed tronem Najwyższego" (św. Jan Paweł II).

"Kontemplacja wielu tajemnic zbawienia, mądrze podzielonych na trzy serie, które przypominają zarówno radość z przyjścia Mesjasza jak i zbawcze cierpienia Chrystusa oraz Jego, wskrzeszonego z martwych, chwałę - dokonująca się w duchowej wspólnocie z Maryją, ze swej natury skłania ducha do podjęcia praktycznych rozważań i do czerpania stąd skutecznych norm postępowania" (św. Paweł VI).

"Jan XXIII, papież, w Dzienniku duszy (pamiętnik od początku lat seminaryjnych) martwi się, że marnie odmawiał Różaniec. Po chwili jednak samego siebie pociesza, ponieważ był przekonany, że razem z nim modliła się Maryja i Ona uzupełniła jego słabą modlitwę" (o. Waldemar Kapeć OP).

"Chciałbym, abyście wszyscy mieli wielkie nabożeństwo do Najświętszej Maryi, a jakie są sposoby na to, aby każdego dnia coraz bardziej miłować Matkę Bożą? Odmawianie świętego Różańca. Nie zaniedbujcie go codziennie i w rodzinie, gdyż on jest potężną bronią i wielkim wyrazem miłości do Najświętszej Panny Maryi" (św. Josemaria Escriva de Balaguer).

"Czyż nie jest logiczne, że [w Różańcu] łączymy się z Matką Bożą, która jest Matką naszą i mówimy Jej te wszystkie piękne rzeczy, które są w Różańcu? «Ojcze nasz», które wyszło z ust Jej Syna Jezusa, «Zdrowaś Maryjo», które zachowuje woń Anioła oraz wszystkie pochwalne wezwania w «Chwała Ojcu i Synowi i Duchowi Świętemu»" (św. Josemaria Escriva de Balaguer).

"Gdy Niepokalana objawiła się w Lourdes z różańcem w ręku, to trzykrotnie powiedziała: «pokuty», dając poznać, że te dwa środki są bardzo potrzebne do uświęcenia się: pokuta i modlitwa. Różaniec także był oznaką, że najmilszą modlitwą dla Niepokalanej jest odmawianie różańca" (św. Maksymilian Maria Kolbe).

"Jestem wielkim pasjonatem Różańca. Ale ile razy chciałem przekonać kogoś do Różańca, nic z tego nie wychodziło. [Później już przekonałem się, że] Matka Boża sama przyśle mi dzieci różańcowe. Wtedy to będą Jej dzieci a nie moje" (wg Jana Budziaszka - perkusisty zespołu "Skaldowie").

Różaniec i medalik

"Wielu ludzi boi się Różańca, mówiąc: co za nudna modlitwa, gdzie pięćdziesiąt razy trzeba powtarzać to samo. Nie wiedzą bowiem tego, że zawsze będzie dla nich nudna ta modlitwa, dopóki nie uda im się popatrzeć na Maryję jak Elżbieta, jak starzec Symeon, jak prorokini Anna, jak Jan pod krzyżem, jak Bernardetta w Lourdes, jak Hiacynta, Franciszek i Łucja w Fatimie" (wg Jana Budziszka).

"Lourdes, Fatima, Gietrzwałd, Medjugorie - wszędzie Matka Boża prosi, abyśmy odmawiali Różaniec" (Jan Budziaszek).

"Matka Chrystusa i Kościoła jest z nami zawsze, zawsze idzie z nami. Maryja weszła już raz na zawsze do chwały nieba, ale to nie znaczy, że jest od nas daleko, że jest od nas oddzielona. Wręcz przeciwnie: Maryja nam towarzyszy, walczy wraz z nami, wspiera chrześcijan w walce z siłami zła. Modlitwa z Maryją, zwłaszcza różaniec... Ale słuchajcie: modlicie się codziennie na różańcu? Na pewno? Otóż modlitwa z Maryją, zwłaszcza różaniec, ma także ten wymiar «zmagania», to znaczy walki. Modlitwa, która wspiera w walce ze Złym i jego wspólnikami. Także różaniec wspiera nas w walce" (Ojciec Święty Franciszek).

"«Święta Maryjo, Matko Boża, módl się za nami grzesznymi teraz i w godzinę śmierci naszej. Amen». To «teraz» jest wymawiane w każdej minucie w Kościele przez tysiące chrześcijan, proszących w ten sposób o łaskę chwili obecnej, która jest najszczególniejszą z łask, inną dla każdego z nas i inną dla każdego w każdej minucie. Chociaż jesteśmy roztargnieni wymawiając te słowa, Maryja, która nie jest roztargniona, zna nasze potrzeby duchowe w każdej chwili, modli się za nas i wyprasza nam wszystkie łaski, które otrzymujemy" (Reginald Garrigou-Lagrange OP).

"Bądź pokorny, uniż się przed Bogiem, ukryj się pod płaszczem Najświętszej Maryi... Pozdrawiaj Ją często «Zdrowaś Mario» i często mów: «O, moja droga Matko, pomóż najsłodsza Matko»" (św. Paweł od Krzyża).

"Weź z niebieskiego stołu, pełnego tajemniczych pozdrowień, życzenia najprzyjemniejsze tej szlachetnej Maryi i Jej Synowi, najmiłościwszy śpiew Archanioła Gabriela, jak mówi Jej wierny świadek Bernard: ilekroć pozdrowisz Ją tym życzliwym i miłym Ave, tylekroć obejmiesz i ucałujesz Matkę pełną miłości, nawet gdy nie dotkniesz Jej ręką. Nasza Pani nigdy nie przychodzi z pustymi rękami. Gdy więc to uczynisz, napełni cię łaskami i ujrzysz, że jesteś bogatszy przez Jej odwzajemnione pozdrowienie" (Arnold Bostiusz).

"Ilekroć odmawiam dziesiątek Różańca rozmyślając nad jakąś sceną z Ewangelii, Maryja staje przy mnie i pomaga mi spoglądać na Jezusa swoimi oczami. Pomaga mi przeżyć dane wydarzenie tak, jak sama je przeżyła sercem płonącym miłością. Razem z Nią idę przez tajemnice radosne, od Zwiastowania, do świątyni jerozolimskiej. Spotykam Ją w tajemnicach bolesnych, na drodze kalwaryjskiej i pod krzyżem. Wzywa mnie Ona do nadziei w tajemnicach chwalebnych, gdzie wiedzie mnie za Chrystusem zmartwychwstałym i sama ukazuje się w chwale Wniebowzięcia" (Raymond Halter).

"Różaniec to łańcuch, który nas łączy z Maryją. Poprzez praktykę pobożnego odmawiania różańca zyskujemy wiele łask, a Maryja podaje nam rękę i prowadzi nasze chybotliwe czółno po wzburzonych falach. Z Nią jako Pośredniczką jesteśmy pewni naszego wiecznego zbawienia" (bł. Elżbieta od Trójcy Przenajświętszej).

"Odmawiając Różaniec i rozważając Chrystusowe tajemnice, złóżmy nasz ból, nasze lęki i nadzieje w Niepokalanym Sercu Maryi naszej Matki" (św. Jan Paweł II).

"Różaniec święty jako modlitwa egzorcystyczna sam w sobie jest już zwycięstwem nad złym duchem. Trzeba tylko wykazać chęć czerpania z tej oazy prowadzącej ku Bogu w Trójcy Jedynemu. Przewodnikiem po tej właśnie ścieżce dla słabego i grzesznego człowieka jest Najświętsza Maryja Dziewica, jako wzór wszystkich cnót" (Paweł z Lublina, Zwycięstwo przychodzi przez Różaniec).

"Różaniec... Ten różaniec, który każdemu z nas i za nas jest potrzebny dla uproszenia łask i przebaczenia dla nas grzesznych, ułomnych na ciele i na duszy" (Maria Natywo).

Maryja modli się wraz z nami

"Różaniec jest księgą Maryi, zawierającą w streszczeniu to, co mądrość Boża dała najdoskonalszego, a miłość Boża wykonała najlepszego. Do tej księgi prowadzi Maryja wszystkie swe dzieci" (św. Józef Sebastian Pelczar).

"Odmawianie różańca oznacza wejście do szkoły Maryi i uczenie się od Niej, Matki i Uczennicy Chrystusa, w jaki sposób dogłębnie i w całej pełni przeżywać wymagania wiary chrześcijańskiej" (św. Jan Paweł II).

"Jeśli pragniemy wznieść się ku poznaniu Maryi i pokochaniu Jezusa, trzeba szepcząc Zdrowaś... kolejne tajemnice z Nią rozpamiętywać" (św. Maksymilian).

"Weź na nowo różaniec, jako szczególny dar Mojej i twojej Matki. On będzie pomagał poznawać tobie Moje drogi, on będzie uczył ciebie chodzić Moimi ścieżkami. Maryja dobrze je znała. Ona zawsze szła wiernie Moją drogą, więc przyjmij Ją jako Mistrzynię i Przewodniczkę w szkole chodzenia Moimi ścieżkami" (PJ do s.Teresy Chomieniec MSC).

"Chociaż wielu myśli, że różaniec jest potrzebny Maryi, on jest potrzebny, ale przede wszystkim nam" (Maria Jurczyńska).

"Mów te «zdrowaśki» dziesiątki, setki razy, aż zostaniesz uzdrowiony i łaską napełniony, z Bogiem zjednoczony przez pokorną służbę Tej, która przebiega wszystkie ścieżki świata szukając zagubionych, stłamszonych, zrozpaczonych, prawie spisanych na straty; mów tej najpiękniejszej, najpokorniejszej służebnicy Pańskiej - Maryi" (Maria Jurczyńska).

"Wierni w każdym wieku, zarówno w publicznym nieszczęściu, jak i w prywatnej potrzebie, zwracają się z błaganiem do Maryi, aby mogła im przyjść z pomocą przeciw smutkom ciała i duszy. I nigdy nie oczekiwał nikt Jej pomocy na darmo, jeżeli poprosił o nią w pobożnej i ufnej modlitwie... Pośród różnorodnych modlitw błagalnych, z jakimi z powodzeniem zwracamy się do Dziewiczej Matki Boga, różaniec bez wątpienia zajmuje szczególne i osobne miejsce" (Ojciec Święty Pius XI).

"Różaniec ma największą moc, jeżeli chodzi o zjednanie Serca naszej Pani" (Ojciec Święty Leon XIII).

"Zapewne jest wiele sposobów uproszenia opieki Maryi. Uważam jednak, że różaniec jest z nich najlepszy i najskuteczniejszy" (Ojciec Święty Leon XIII).

"Możemy do Maryi modlić się na różne sposoby, ale najwięcej osiągniemy przez różaniec, który wywodzi się raczej od Boga, niż z ludzkiej zapobiegliwości" (Czcigodny Sługa Boży Pius XII).

"Wśród różnych modlitw, przez które możemy skutecznie zwracać się do Niepokalanej Matki Bożej, różaniec zajmuje bezsprzecznie całkiem wyjątkowe miejsce" (Ojciec Święty Pius XI).

"Kochajcie Maryję i czyńcie wszystko, co możecie, aby ludzie Ją kochali. Odmawiajcie ku Jej czci Różaniec. Czyńcie to zawsze... Przylgnijcie do Różańca. Okazujcie wdzięczność Maryi, bo to Ona dała nam Jezusa" (św. Ojciec Pio).

"Ze wszystkich modlitw różaniec jest najpiękniejszą i najbogatszą w łaski, tą, która najbardziej podoba się Najświętszej Pannie. Kochajcie więc różaniec, odmawiajcie go z pobożnością co dzień. To jest testament, który wam zostawiam" (św. Pius X).

"Różaniec jest najpiękniejszą i najcenniejszą ze wszystkich modlitw do Pośredniczki wszelkich łask: to modlitwa, która najbardziej porusza serce Matki Boga. Odmawiajcie go codziennie" (św. Pius X).

"Odmawiając różaniec rozmawiamy z Maryją, powierzamy Jej ufnie wszystkie nasze troski i smutki, radości i nadzieje" (św. Jan Paweł II).

"Kościół przede wszystkim za pośrednictwem różańca, zawsze odnajdował w Niej [w Maryi] Matkę Łaskawą i Matkę Miłosierną, zgodnie ze słowami zwyczajowo skierowanego do Niej pozdrowienia Ave Maria. Dlatego papieże aż do chwili obecnej, przy każdej okazji zachwalali najpiękniejszymi słowami różaniec maryjny i wzbogacali go apostolskimi odpustami" (Ojciec Święty Benedykt XV).

"Pielęgnuj żywe nabożeństwo do Matki Bożej. Ona umie szlachetnie odwzajemnić podarunki jakie Jej składamy. Nadto, jeśli odmawiasz codziennie, z duchem wiary i miłości Różaniec Święty, Pani postara się poprowadzić cię daleko drogą swojego Syna" (św. Josemaria Escriva do Balaguer).

"Różaniec jest modlitwą do Niej, do Maryi, i jest naszą modlitwą którą odmawiamy z Maryją" (św. Jan Paweł II).

"Podczas modlitwy różańcowej kontemplujemy Chrystusa, patrząc na Niego uprzywilejowanym wzrokiem Jego Matki Maryi; rozważamy tajemnicę życia, cierpienia i zmartwychwstania Pana oczami i sercem Tej, która była Mu najbliższa" (św. Jan Paweł II).

"Czerp wodę z różańca, a będziesz żył przy mistycznym źródle Maryi" (św. Alojzy Orione).

"Chciej kochać różaniec bo to modlitwa droga Matce Najświętszej, bo różaniec to wielki akt miłości ku Maryi" (św. Urszula Ledóchowska).

"Jeśli sługa Boży wśród wielu pokus i okazji do złego chce wytrwać w dobrym, niech sobie obierze za Patronkę u Syna Bożego Pannę Błogosławioną i czci Ją świętym Różańcem. Jeśli zaś nie może Różańca odmówić, to niech przynajmniej na różańcu zamiast Zdrowaś Maryjo mówi: Panno Maryjo Matko Boża, módl się za mną do Jezusa" (św. Filip Neri).

"Różaniec to łańcuch, który nas łączy z Maryją. Poprzez praktykę pobożnego odmawiania różańca zyskujemy wiele łask, a Maryja podaje nam rękę i prowadzi nasze chybotliwe czółno po wzburzonych falach. Z Nią jako Pośredniczką jesteśmy pewni naszego wiecznego zbawienia" (św. Jan Paweł II).

"Walczę o różaniec nie jak fanatyk czy szaleniec, lecz wiedząc, że jeśli ręka Maryi puka wraz z moją ręką; jeśli Jej oczy szukają razem z moimi oczyma, wtedy drzwi się otworzą i na pewno znajdzie to, czego mi potrzeba. Bóg nie może tego zlekceważyć. A Ona nie byłaby człowiekiem, gdyby nam nie pomagała wtedy, kiedy o to prosimy" (o. Patryk Peyton).

"Kościół wzywa nas do oddania czci Maryi w Różańcu świętym" (św. Urszula Ledóchowska).

"Modlitwa więc, a szczególnie różaniec, oto zlecenia Niepokalanej dla nas wszystkich" (św. Maksymilian).

"Jak bardzo modlitwa różańcowa cieszy Niepokalaną" (św. Maksymilian).

"Nie rezygnujcie z praktykowania maryjnego różańca. Jest to forma modlitwy bardzo miła dziewiczej Matce Bożej i tak zalecana przez Najwyższych Pasterzy" (bł. Paweł VI).

"Różaniec, jest to codzienne spotkanie, którego Maryja i ja nigdy nie zaniedbujemy" (św. Jan Paweł II).

"Mamy duszę nieśmiertelną, którą musimy zachować na wieczność. Maryja wzywa nas do pokuty i odmawiania Różańca. Szaleństwem byłoby nie spełnić Jej prośby" (o. Werenfried van Straaten).

"Nie umiem jednego dnia spędzić bez Ciebie, [Maryjo], bez Twojego Imienia, bez «Zdrowaś Maryjo», bez różańca, bez aktu oddania się Tobie. Czym byłoby życie moje, gdybym o Tobie zapomniał?" (bł. Stefan Wyszyński).

Różaniec, a wiara

Ofiarowanie różańca św. Dominikowi
reprodukcja z obrazka

"Różaniec jest katechizmem streszczającym w sobie i zawierającym wszystkie prawdy wiary oraz zasady moralności, na których mamy oprzeć swe życie i postępowanie" (bł. Ignacy Kłopotowski).

"Wszystkie dogmaty wiary świętej wypełniają się w Różańcu i przez Różaniec" (MB do Barbary Kloss).

"Tam gdzie nie było kościołów, kapłanów i Mszy świętych, wiara ocalała dzięki modlitwie starszych ludzi, którzy odmawiali Różaniec. To był jedyny i jakże ważny świadek wiary, który przetrwał ideologiczną walkę z Bogiem" (ks. Radosław Góralski).

"Całe piękno i siła wiary ukazują się dopiero wówczas, gdy zastosuje się ją do naszej współczesności. I dzieje się to w dobrze praktykowanej modlitwie różańcowej. Ale dzięki tej modlitwie zachodzi również odwrotny proces: nasza codzienność ma okazję «podciągać się» do Bożych tajemnic; życie podnosi się do poziomu wiary wyznawanej ustami" (ks. Wojciech Bartkowicz).

"Różaniec jest ustanowiony przeciw herezjarchom i wciskającym się zewsząd błędom" (Ojciec Święty Leon X).

"Różaniec to Credo, które stało się modlitwą" (bł. John Henry Newman).

"Odmawianie Różańca jest ćwiczeniem wiary i pomocą w rozwijaniu naszej wiary. Kiedy rozważamy tajemnice, poznajemy życie Chrystusa we wszystkich okresach, a to jest prawdziwą podstawą wiary" (ks. kard John Carberry).

"Matka Boża, Wzór wiary, rozwijała swoją wiarę coraz bardziej i rozwinie ją również w nas, gdy będziemy codziennie odmawiać Jej ulubioną modlitwę - Różaniec, szczególnie w miesiącu październiku" (ks. kard.John Carberry).

W splocie czynnej wiary chrześcijańskiej błyszczą jak perły modlitwy ustne: Ojcze nasz..., Zdrowaś Maryjo..., Chwała Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu, ów wieniec uwielbienia dla Boga i Matki naszej , którym jest Różaniec święty, i tyle innych wezwań pełnych pobożności, które nasi bracia w wierze odmawiali od najdawniejszych czasów" (św. Josemaria Escriva de Balaguer).

"Podczas Różańca świętego — tej cudownej praktyki modlitewnej, którą zawsze niestrudzenie będę zalecał wszystkim chrześcijanom — w naszym umyśle i sercu uobecniamy tajemnice dokonujące się w ciągu wspaniałego życia Maryi, w których odkrywamy podstawowe tajemnice naszej wiary" (św. Josemaria Escriva de Balaguer).

"Modlitwa różańcowa, to niezaprzeczalnie piękna, i jak widzimy na przykładzie życia wielu świętych, skuteczna droga wzrastania w wierze, we właściwej postawie wobec Boga i bliźnich, a wiec i w pobożności" (Marcin Minczyński OSPPE).

"Może dlatego różaniec święty jest tak skuteczny, że jest aktem głębokiej pokory i jednocześnie wyznania żywej wiary; że oddaje najgłębsze myśli i najprostsze słowa ludzkie dla uwielbienia Trójcy Świętej przez pośrednictwo Maryi" (Ojciec Święty Leon XIII).

"Chciałbym zaproponować wszystkim dowartościowanie modlitwy różańcowej w nadchodzącym Roku Wiary. Przez różaniec bowiem pozwalamy prowadzić się Maryi, będącej wzorem wiary w rozważaniu tajemnic Chrystusa i dzień po dniu jesteśmy wspomagani w przyswajaniu sobie Ewangelii tak, że nadaje ona kształt naszemu życiu" (Ojciec Święty Benedykt XVI).

"Różaniec, to klucz otwierający przed nami drzwi wiary" (o. Martin M. Barta).

"Różaniec, to modlitwa chrześcijanina postępującego w pielgrzymce wiary za Chrystusem, za Maryją" (Ojciec Święty Benedykt XVI).

"Różaniec jest jakby drugim symbolem wiary. Dlatego nie rozumiem wierzącego katolika bez różańca w ręku" (ks. bp Wojciech Owczarek).

"Jako że wiarę, aby była pełna i nienaganna, powinno się pokazywać na zewnątrz... w Różańcu odnajdujemy również doskonały środek do wyznawania naszej wiary. W rzeczywisty sposób, za pomocą modlitw odmawianych na głos, z których składa się to nabożeństwo, możemy wyrazić naszą wiarę w Boga, naszego Ojca opatrznościowego, w życie przyszłe, w odpuszczenie grzechów; wyznawać ponadto naszą wiarę w tajemnice dostojnej Trójcy Świętej, we wcielone Słowo, w Boskie macierzyństwo i w jeszcze inne prawdy" (Ojciec Święty Leon XIII).

"Różaniec wyraża wiarę bez fałszywych komplikacji, wykrętów, nadmiaru słów; pomaga poddać się Woli Bożej i nauczyć się jak przyjmować cierpienie" (ks. kard.Albino Luciani).

"Jeśli Matka Boża przy każdej okazji prosi nas o Różaniec, to prosi nas właśnie o poznanie tajemnic wiary i o życie tymi tajemnicami. Prosi także dla tego, że Ona jest w Różańcu i chce nam pomagać wnikać w nie" (ks. Tomasz Stroynowski).

"Różaniec daje łatwy sposób wnikania w główne tajemnice religii chrześcijańskiej i wyciśnięcia ich w naszej pamięci" (Ojciec Święty Leon XIII).

"Odmawiać różaniec, to znaczy udać się do szkoły Maryi i uczyć się od Niej, Matki i apostołki Chrystusa, jak żyć całkowicie zgodnie z wymogami wiary chrześcijańskiej" (św. Jan Paweł II).

"Tylko w różańcu jest całość naszej wiary dla każdego dostępna, tym bardziej więc powinno się codziennie go odmawiać, mieć go przy sobie i czcić... i żyć różańcem tak, aby to ludzie widzieli. Niektórzy bowiem nawet noszenia samych paciorków wobec świata się wstydzą" (MB do Barbary Kloss).

"Nie będzie przesadnym twierdzeniem, że w miejscowościach, w rodzinach i w narodach, które zachowały zwyczaj uczczenia Maryi Panny modlitwą różańcową, nie ma obawy o utratę wiary" (Ojciec Święty Leon XIII).

Co daje nam Różaniec święty

Różańce na dłoniach
Agnieszka Gieroba - lublin.gosc.pl [21.9.2017]

"Różaniec w szczególny sposób pomaga trwać w jedności z Chrystusem i uczy żyć z utkwionym w Nim wzrokiem serca, aby promieniować na wszystkich i na wszystko - Jego miłosierną miłością" (Ojciec Świety Benedykt XVI).

"Niektórzy twierdzą, że ziarna różańca, to ziarna zboża z plonu, który zbiera się gdzie indziej" (André Frossard).

"Różaniec ma bezcenną wartość w odnajdywaniu w sobie braków i podobieństwa w naśladowaniu Pana Jezusa i Jego Matki Najświętszej. Uczy tej pracy i ułatwia pracę wewnętrznego poznawania" (wg Barbary Kloss).

"Co takiego wyjątkowego jest w tej modlitwie, która dla jednych jest codzienną praktyką, a innym sprawia spore trudności? Coraz więcej ludzi przyznaje jednak, że Różaniec jest modlitwą niezwykłą - odmienia życie, uspokaja nerwy i emocje, uczy zaufania oraz cierpliwości w modlitwie. A co ważne - jest skutecznym orężem w walce ze złem, jest duchową bronią... Niektórzy mawiają nawet, że jest kołem ratunkowym rzuconym przez Opatrzność Bożą człowiekowi stojącemu nad przepaścią" (ks. Jarosław Grabowski).

"Duchowe korzyści jakie można wynieść z Różańca, zależą od dwóch czynników: po pierwsze - rozumienia radości, boleści i chwały w życiu Chrystusa, a po drugie: zapału i miłości z jakimi się modlimy" (Sługa Boży Fulton J. Sheen)

"Różaniec wprowadzony został przez świętego Dominika, aby przejednać Boga w Jego gniewie i ubłagać wstawiennictwo Najświętszej Panny" (Ojciec Święty Grzegorz XIII).

"Człowiek to istota, która potrzebuje znaków. Dlatego otrzymał od Boga różaniec. Ten "modlitewny sznur", jak mówili bizantyjscy mnisi, ze zdumiewającą skutecznością ściąga ku nam niebo. Różaniec łączy niebo z ziemią, ma moc związać nas z Bogiem na wieki i doprowadzić do zjednoczenia wszystkiego we wszystkim w miłości, którą Jezus Chrystus przyszedłszy z nieba na ziemię związał, to co pierwszy Adam rozwiązał przez swe nieposłuszeństwo" (Christian Recluso, Nigeria).

"Każdy grzesznik, nawet najbardziej upadły, może znaleźć ocalenie w różańcu. Każda dusza może zerwać pęta złego, chociażby była z nimi najbardziej związana. Każdy może uchwycić się liny ratunkowej, którą Królowa Niebiańskich Róż zrzuca z nieba" (bł. Bartolomeo Longo).

"Bóg, który wszedł w nasze człowieczeństwo. I my, którzy czasami z mocno brudnymi butami wchodzimy w Jego bóstwo. Nie syczy, nie obraża się. Zaprasza. Ilekroć odmawiam różaniec, uświadamiam sobie, jak to cudownie być człowiekiem. Że Boga można spotkać nie na obłokach niebieskich, ale w źrenicy oka, które na ciebie spogląda, w dłoniach zimnych od jesiennego wiatru, w słowach lecących niewidzialnym strumieniem do twojego ucha. W uśmiechu rodzącej, w krzyku umierających, w szczęściu zaślubionych, w chwale Bożego ducha zstępującego codziennie na nasze serce. Tajemnice różańca. Jakby Maryja chciała powiedzieć: tak niewiele potrzeba do szczęścia, wystarczy, że wyruszysz z moim Synem i ze Mną, że zaczniesz żyć normalnie, bez fajerwerków, że stoczysz bitwę ze swoimi iluzjami. Że odkryjesz smak radości, potęgę bólu, moc światła, siłę chwały" (ks. Rafał J.Sorkowicz SChr).

"Głównym celem różańca jest przebłagać gniew Boży i wyjednać wstawiennictwo Najświętszej Maryi Panny" (Ojciec Święty Grzegorz XIII).

"Różaniec trzymany w ręku wydaje się bardzo prosty, ale... trzymacie moc odmieniającą życie" (o. Patryk Peyton).

"Różaniec został ustanowiony i dany wiernym, aby mogli zdobyć sobie skuteczniej odpoczynek i pociechę duchową" (Ojciec Święty Paweł III i św.Pius V).

"Różaniec jest ćwiczeniem pobożności chrześcijańskiej wśród wiernych obrządku katolickiego" (św. Jan XXIII).

"Modlitwa różańcowa jest wielką pomocą dla człowieka naszego czasu. Sprowadza ona pokój i skupienie; wprowadza nasze życie w tajemnice Boże i sprowadza Boga do naszego życia" (św. Jan Paweł II).

"Podziwiamy Jana Pawła II, Kardynała Stefana Wyszyńskiego. Czy byliby tacy bez różańca w ręku?" (ks. Jerzy Limanówka).

"Różaniec przy prostej swej budowie jest dostępny dla wszystkich, karmi rozum i serce, i pozwala nawet na najgłębszą kontemplację. Uwzględnia rytmy życia: radość, cierpienie i chwałę w świetle życia Jezusa i Maryi przy stałej konfrontacji z nim naszego życia, co wiedzie do naśladowania" (o. Jerzy Domański OFMConv).

"Myślę i doświadczam, że różaniec wpada w ręce wówczas, kiedy już wszystko inne z nich wypada - kiedy nie ma pieniędzy, zdrowia, argumentów. Kiedy tyle chciałoby się Panu Bogu powiedzieć, a na wszystko brakuje słów" (ks. Jan Kwiatkowski ze Słupcy).

"Często wykorzystuję modlitwę różańcową, do proszenia w różnych intencjach. Ta modlitwa mobilizuje mnie jednak przede wszystkim do tego, aby przez pryzmat poszczególnych tajemnic spojrzeć na to, o co proszę. Dzięki temu, sama tajemnica jest dla mnie źródłem inspiracji - początkiem działania, które ja mogę podjąć" (ks. Dominik Poczekaj).

"Któż z nas nie uciekał się do ziemskiej matki, gdy trzeba było sobie zjednać ojca lub wyprosić jego pozwolenie. Tak też i Maryja staje obok nas, pełna Ducha Świętego, by wstawiać się za nami. Bo nikt lepiej od Niej nie zna Chrystusa, nikt tak jak Ona nie nauczy nas trwać przy Nim, wpatrując się w Jego Oblicze. To z Nią nauczymy się wiary, milczenia, słuchania. Kiedy dziecko pragnie narysować wymarzony obrazek, a nie potrafi, zasmucone siedzi nad czystą kartką, wtedy mama bierze jego rączkę z kredką w swoją i prowadzi ją takimi ruchami, by powstał najpiękniejszy obraz. Tak też i Maryja, widząc nasze wysiłki, weźmie nas za rękę i poprowadzi do Tatusia nasze pragnienia, nasze myśli, nasze słowa, a wtedy staniemy przed najlepszym Ojcem i będziemy mogli z Nim rozmawiać.

Czy Maryja, widząc jak Jej dziecko staje przed Ojcem, nawet takie, które jeszcze nie umie pięknie mówić lub trochę narozrabiało, pozostanie obojętna? My bowiem nie umiemy modlić się tak, jak trzeba (Rz 8, 26) i czasem nie zostajemy wysłuchani, gdyż modlimy się źle (por. Jk 4, 2-37), dlatego potrzebujemy wstawiennictwa Maryi, a Pan, który umierając powierzył Jej opiece, w osobie umiłowanego ucznia, wszystkie dzieci Kościoła, chce przez Nią zlewać zdroje swego Miłosierdzia. Maryja niczego bardziej nie pragnie, jak przez różaniec dać wyraz swej macierzyńskiej troski" (ks. Stefan, Recepta na szczęście w rodzinie, "Miłujcie się" nr 5/2002).

A więc prośmy, z różańcem w ręku wróćmy do wiary naszych ojców, dziadków wracajmy do przedziwnej modlitwy, przedziwnej w swej prostocie i głębi.

"W tajemnicach Chrystusowych ma się odbijać życie chrześcijańskie. Rozmyślać, znaczy rozważać w sercu poszczególne tajemnice Różańca. Wtedy to człowiek pozna kim jest i czego mu jeszcze nie dostaje" (bł. Ignacy Kłopotowski).

"Nasze serce potrafi wpleść w dziesiątki różańca wszystkie wydarzenia, które składają się na życie jednostki, rodziny, narodu, Kościoła i ludzkości.. A więc koleje życia osobistego bliźnich, a w szczególności tych, którzy są nam bardziej bliscy, którzy są drożsi naszemu sercu. W ten sposób ta prosta modlitwa różańcowa pulsuje rytmem życia ludzkiego" (św. Jan Paweł II).

"Jak wiele łask spłynęło na modlących się różańcem, na Twoją rodzinę i parafię; ile niebezpieczeństw, huraganów, burz i kataklizmów ominęło Twoje miasto, Ciebie i Twoich bliskich; ile dusz uchroniłeś od piekła, a ile wstawia się za Tobą w niebie, bo dopomogłeś im szybciej je osiągnąć. Jeśli teraz nie jesteś w stanie tego widzieć, ale ujrzysz to w niebie" (Maria Brzózka OVD).

"Poprzednicy nasi zachęcali chrześcijan, by często odmawiali Różaniec, starali się o jego szersze upowszechnienie; wyjaśniali jego szczególną naturę. Ponadto uznali, że nadaje się on do pielęgnowania modlitwy kontemplacyjnej, która równocześnie jest modlitwą pochwalną i błagalną. Wreszcie wysławiali jego istotne znaczenie i moc dla rozwoju życia chrześcijańskiego oraz wzrostu gorliwości w pozyskiwaniu dusz" (św. Paweł VI).

"Bardzo lubię różaniec wydaje mi się, że przede wszystkim uczy on nas cierpliwej, nieustannej modlitwy. Pozornie jest modlitwą ciągle powtarzanych słów, a jednak uczy modlitwy bez słów... Modlitwa różańcowa przypomina mi dziecko trzymające się spódnicy, bo czuje się bezpieczne, zadbane" (ks. Jan Twardowski).

Siostra zakonna modli się na Różańcu
reprod. z Kalendarza Misyjnego Werbistów na 2013 r. (fot. M. Wołodko SVD)

"Różaniec odmawiany w kościele przypomniał mi kogoś, kto ustawicznie puka do drzwi, do okna i chociaż one się nie otwierają, puka nadal cierpliwie. Cierpliwość, wytrwałość tej modlitwy są czymś niezwykłym. Jest to modlitwa i ludzi śpiących, i umierających, i zupełnie zmęczonych" (ks. Jan Twardowski).

Opierając się na zdaniu św. Bernardyna ze Sieny, że "Wszelka łaska, która bywa udzielony temu światu, przechodzi przez trzy stopnie: od Boga Ojca do Chrystusa, od Chrystusa do Najświętszej Panny, od Najświętszej Panny do nas", Ojciec Święty Leon XIII twierdził, że pośrednictwo to zarówno głoszą, jak i rozwijają tajemnice różańcowe.

"Nadzieja płynie z modlitwy różańcowej, bo ona bardziej niż inne środki może uzyskać u Boga pomoc, jakiej potrzebujemy" (Ojciec Święty Leon XIII).

"Różaniec to nie wypracowanie teologiczne. Odmawiany w chorobie, w trudnej podróży, w oczekiwaniu na wyniki badań, przed drzwiami egzaminatora jest najmądrzejszą modlitwą. Jest jak trzymanie się z zaufaniem ręki Bożej Matki, która wytrwale prowadzi nas do Jezusa" (o. Mirosław M. Adaszkiewicz).

"Wielkość każdego różańca polega na tym, że odrywa on od złych myśli, wiadomości, gorączki życia, chowa głowę pod święty dach modlitwy. On wychowuje człowieka w duchu ofiary. Pozwala na zjednoczenie z Chrystusem" (o. Mirosław M. Adaszkiewicz).

"Myślę o dwóch bogatych, zapładniających modlitwach chrześcijańskich, które wprowadzały nas zawsze i nadal wprowadzają w wielki nurt eucharystyczny: o Drodze krzyżowej i Różańcu. To, iż podatni dziś jesteśmy na zasadzki świata, że wierzymy w obiecanki kultów azjatyckich, wynika z naszego zapomnienia o tych modlitwach. Jeżeli powtarzamy - jak tego chce tradycja - Różaniec, to prowadzi to nas do ukołysania w spokoju. Powtarzanie Różańca sprawia, że stajemy się cierpliwi, ulegli i pogodni w imię pokoju: w imię Jezusa, błogosławionego owocu wydanego przez Maryję, w imię Maryi, która ukryła w ciszy swego skupionego serca Słowo Boga, by stać się Matką Słowa Wcielonego" (ks. kard.Joseph Ratzinger).

"Wszystko w życiu duchowym powinno zmierzać do prostoty, bo wtedy najbardziej otwieramy się na bogactwo Boga" - zapewnia ojciec Joachim Badeni OP. Jako przykład takiej drogi wskazuje Różaniec.

"Poprzez modlitwę różańcową wchodzimy w ową logikę prostoty i pokory, która jest logiką samego Boga. Prostota Różańca nie oznacza wcale ubóstwa tej modlitwy. Przeciwnie, nie ma nic głębszego od kontemplowania tajemnic naszego Odkupienia, stawiania ich przed nasze oczy i miłowania ich. Rozum nie jest bowiem zdolny do wniknięcia w nie. Jedyną drogą jest kontemplacja, a w różańcu kontempluje się wielkie tajemnice życia Jezusa i Maryi. Stawiamy je przed sobą, aby nas przeniknęły. Powtarzamy Ojcze nasz, modlitwę, której nauczył nas Chrystus, Zdrowaś Maryjo, w której wiara Kościoła połączyła pozdrowienie anioła Gabriela i Elżbiety z pełną ufności prośbą i oddajemy chwałę Trójcy Świętej. Ten, kto wynosiłby się ponad tę modlitwę dlatego, że jest tak prosta, dowodziłby, że nie zrozumiał Bożej logiki. Mentalność, która nie potrafi docenić tej pokornej prośby, nie jest również zdolna docenić zbawczej wartości życia Maryi, tego życia «cichej i ukrytej ofiary»" (Lord J. L.).

"Potęga modlitwy różańcowej wypływa z kilku powodów. Jednym jest to, że otwiera ona w nas zdolność do tajemniczego a potężnego przemawiania do nas Boga. Wsłuchiwanie się w tajemnice życia Jezusa jest być może najtrudniejszą, ale i najowocniejszą stroną Różańca. Innym powodem jest maryjność tej modlitwy. Najważniejsze prawdy wiary chrześcijańskiej chcemy przyjąć tak jak przyjmowała je Maryja, jednak jako grzesznicy nigdy nie będziemy mogli ich przyjąć jak Ona. Bóg wspiera nas jednak w naszej słabości, udzielając nam cząstkę z wiary Maryi poprzez Swoją łaskę" (o. Jacek Salij OP).

"Różaniec często wydaje się zbyt mechaniczny i nużący, jak automatyczna recytacja gotowych formułek. Jednak tych, którzy odkryli jego istotę, Różaniec potrafi wyprowadzić na głębiny wiary. Bo każde «Ave Maria» jest dźwignią, która podnosi z upadku wszystkich, którzy wypowiadają to pozdrowienie. Pozwala im wchodzić w nowy świat łaski i komunii z Bogiem. Jest jak drogowskaz, który ich prowadzi" (o. Celestino Migliore).

"W częściach różańca masz przykłady do nauki: w pierwszej: jak kochać, w drugiej: jak pokutować, w trzeciej: jak się modlić" (św. Urszula Ledóchowska).

"Różaniec to przewodnik - jak żyć, jak iść drogą przez życie od doczesnego do wiecznego. Jak wchłaniać prawdę, jak się nią karmić, jak dla niej cierpieć, jak walczyć o nią i umierać za nią... Jak wejść do nieba, jak wielbić chwałę Bożą, jak żyć prawdziwie w Maryi, z Maryją, przez Maryję i dla Maryi na wieki" (MB do Barbary Kloss).

"Różaniec wszystko daje, ułatwia, wskazuje i prowadzi, i dlatego jest tak bardzo potrzebny. Odmawianie różańca wyrabia wewnętrzne zdyscyplinowanie, rozwija, kształci i umacnia charakter: zmysłowych przemienia w czystych i uduchowionych, egoistów w ofiarnych, pysznych w pokornych, ludzi o twardych sercach - w miłosiernych, leniwych - w pracowitych, kłótliwych - w pokój czyniących, wątpiących - w mocnych w wierze, rozproszonych - w skupionych, skromnych, letnich i obojętnych - w gorących i żarliwych, ponurych i smutnych - w uprzejmych i radosnych... ale tylko dobrze odmawiany i dobrze przeżywany... Różaniec formuje wielkie charaktery" (MB do Barbary Kloss).

"Różaniec pomaga człowiekowi zrozumieć, jak należy zrobić to, co jest do zrobienia, lecz także i to, jak ominąć czynności niepotrzebne" (Paul Vitz).

Królowa Różańca świętego

"Różaniec rozjaśnia umysł, rozpala serce i czyni duszę zdolną do słuchania głosu Mądrości, odczuwania jej słodyczy i do brania w posiadanie jej skarbów" (św. Ludwik Maria Grignion de Montfort).

"Różaniec jest źródłem i skarbnicą dóbr różnego rodzaju: grzesznicy otrzymują przebaczenie win, spragnieni doskonałości rosną w łasce, więźniowie widzą, jak kruszą się ich kajdany, ci, którzy płaczą, znajdują radość, kuszeni bywają uspokojeni, potrzebujący otrzymują pomoc i pociechę, zakonnicy powracają do życia bardziej doskonałego, nieuczeni zostają pouczeni, żywi triumfują nad próżnościami, a zmarli otrzymują oczekiwane miłosierdzie jako pomoc" (św. Ludwik Maria Grignion de Montfort).

"Należy odmawiać Różaniec z wiarą według słów Jezusa Chrystusa: «Wszystko, o co prosicie w modlitwie, stanie się wam, tylko wierzcie, że otrzymacie» (Mk 11,24). On powie wam: «Niech ci się stanie, jak uwierzyłeś» (Mt 8,13). «Jeżeli ktoś potrzebuje mądrości, niech prosi o nią Boga, z wiarą, bez wahania» (Jk 1,5-6), odmawiając Różaniec i zostanie mu dana" (św. Ludwik Maria Grignion de Montfort).

"Co sprawiło, że modlitwa różańcowa stała się tak popularna nie tylko wśród zakonników, władców, profesorów uniwersytetu - ludzi wielkiego ducha i umysłu, ale i wśród prostego ludu? Jej istotą jest medytacja. Medytacja, to coś innego niż rozmyślanie o sprawach Bożych. To raczej zatrzymanie się nad tajemnicą Bożej dobroci, żeby ją w siebie wchłaniać; nad tajemnicami swojej ludzkiej grzeszności, żeby ją z siebie wyrzucać. To jakieś zakochane wpatrywanie się w Chrystusa - zwykle oczyma Jego Matki, które budzi w człowieku adorację wdzięczności i żal za grzechy" (o. Jacek Salij OP).

"Różaniec głosi prawdę i walczy o prawdę. Przez odmawianie Różańca prawda wnika do duszy. Dusza nasyca się prawdą i tak ją wchłania, że na innych może ją przelewać" (MB do Barbary Kloss).

"Różaniec uczy pokory i dziecięctwa, bo w odmawianiu Różańca jest ochotne posłuszeństwo Matce, serdeczna miłość i ufność do Matki. Kto przyjmuje Różaniec święty, kocha go i odmawia, ten przez Różaniec staje się maluczkim i Bóg - wierny w swych obietnicach - odsłania mu te rzeczy, które są zakryte przed mądrymi i przewidującymi tego świata" (wg Barbary Kloss).

"Różaniec to piękna sprawa. Tych którzy są silni wiarą czyni jeszcze silniejszymi, a tych których przygniata życie podnosi i pomaga żyć" (ks. bp Jan Śrutwa).

"W świecie pełnym zamętu, rozchwiania wartości, ogromnej erozji życia rodzinnego, mnóstwa problemów natury ekonomicznej, egzystencjalnej, jak utrata pracy, brak środków do życia, modlitwa różańcowa daje poczucie stałości i bezpieczeństwa" (ks. Romuald Jaworski, psychoterapeuta, kierownik katedry Psychologii Religii w Instytucie Psychologii UKSW).

"Sama forma odmawiania Różańca, angażująca umysł, wyobraźnię i uczucia, jest źródłem ładu wewnętrznego. To modlitwa ponadczasowa, dla każdego. Każdy z nas przeżywał cierpienie, osamotnienie, jak Jezus w Ogrójcu. W tajemnicach Różańca każdy może odnaleźć siebie ze swoimi problemami" (o. Jerzy Limanówka).

"Budząc się lub kładąc się spać, w domu czy też poza nim, zawsze mam na ustach «Zdrowaś Maryjo». Jestem niezwyciężony kiedy je odmawiam" (św. Ludwik Maria Grignion de Montfort).

"Kto przesuwa paciorki różańca, nie jest sam. Zawsze znajduje się we wspólnocie aniołów, świętych i tych nieprzeliczonych rzesz ludzi, którzy wołają: «Bądź pozdrowiona, Maryjo»" (ks. Feliks Folejewski SAC).

"Modlitwę różańcową przenika światło Bożej obecności. Potrzebne jest ono szczególnie na drodze bolesnych doświadczeń, których nie brakuje w naszym życiu" (ks. Feliks Folejewski SAC).

"Modlitwa różańcowa to czas otwarcia się na obecność Boga. Wtedy lepiej i prawdziwiej Go poznajemy, odkrywamy również prawdę o sobie i swoim życiu" (ks. Feliks Folejewski SAC).

"Różaniec ustawia wewnętrznie każdego człowieka, nawet tego, który jest bardzo daleko od Boga i daje moc do dawania świadectwa" (s. Ferdynanda Maria ASM).

"Nie ma takiej intencji, nie ma takiej nienawiści, takiego podziału, nie ma takiego grzechu z którego przy pomocy modlitwy różańcowej, ufnej i wytrwałej nie dałoby się uratować ludzkiej duszy, uratować zgody między ludźmi, uratować miłości, byleby każdy człowiek odrobinę chciał" (ks. abp Andrzej Dzięga).

"Powiedz twoim braciom i siostrom , że to jest nauka Pana: Jedno jedyne «Ojcze nasz» lub «Zdrowaś Maryjo» wśród największej oschłości duszy odmówione jest owocniejsze niż pełna egzaltacji modlitwa w stanie obfitości łaski" (PJ do Sługi Bożej Zofii Pauli Tajber).

"Prosta a wzniosła zarazem modlitwa - to różaniec święty. Przez tę modlitwę łatwo możemy otrzymać wielkie łaski i błogosławieństwo Boże. W serca zbolałe spływa balsam ukojenia, w duszach zrozpaczonych świta znowu promyk nadziei. Modlitwa więc, a szczególnie różaniec, oto zlecenia Niepokalanej dla nas wszystkich" (św. Maksymilian Maria Kolbe).

"Z perspektywy psychologicznej, trudno wyobrazić sobie modlitwę bogatszą niż Różaniec" (Paul Vitz).

"W Różańcu znajduje się i pociecha dla serca i światło dla rozumu i umocnienie dla woli, a uzbrojenie jaj przeciw namiętnościom i grzechom" (o. Marian Morawski SJ).

"Różaniec wokół ziemi, wokół człowieka mocno zacisnąć, aż spłynie pokój z rąk Matki, Wspomożycielki Bożego Ludu" (ks. Henryk Szydlik).

"Modlitwa różańcowa jest moją siłą" (św. Antoni).

"Cóż z naszej strony czynić możemy dla ubezpieczenia się przeciw upadkom? A co czyni woźnica, kiedy wie, że ma słabe koła, które mu się łatwo złamać mogą? Daje je żelaznymi obręczami okuć. Otóż tym sposobem mamy i my postąpić. Wiemy, że serce nasze słabe, że mimo częstych postanowień, jednak częstokroć w grzech upadamy; trzeba nam więc wzmocnić serce nasze. Do tego zaś mamy jeden tylko środek, a ten najstosowniej dla nas znajdujemy w Różańcu świętym, tym zaś środkiem jest rozważanie tajemnic życia Zbawiciela. Rozmyślanie dodaje siły woli naszej i doprowadza ją do mężnego wykonania prawd przez rozum uznanych" (wg o. Mariana Morawskiego SJ).

"Czepił się chłop różańca, jak tonący liny. Ale czegóż dzisiaj uchwycić się można, kiedy wszystko tak szybko się zmienia, przemija? Czegóż uchwycić się można w tym świecie, gdzie tempo przemian i zmian oszałamia, onieśmiela, ogłupia. - Różańca babci, matki, swojego Różańca. Tego samego Różańca, co wczoraj, dziś i jutro. Najprostszego, jak prosta jest miłość. Uchwycić jego rytm, wejść w ten rytm, żyć tym rytmem, to uratować i ocalić siebie" (o. Jan Góra OP).

Różaniec w dłoni

"Tak jak dzieci naśladują rodziców, widząc ich i rozmawiając z nimi i uczą się ich sposobu mówienia słysząc ich mowę; jak początkujący zdobywa sztukę mistrza widząc go pracującego, tak wierni Bracia Różańca, rozważając z pobożną uwagą cnoty Jezusa Chrystusa w piętnastu tajemnicach Jego życia, upodabniają się do swego Boskiego Mistrza, z pomocą Jego łaski i przez wstawiennictwo Najświętszej Dziewicy" (św. Ludwik Maria Grignion de Montfort).

"Dzięki Różańcowi chrześcijanie stają się lepszymi, rozpraszają ciemności herezji i zapala się światło wiary katolickiej... Śladami naszych poprzedników, także my, widząc ten Kościół wojujący, który Bóg nam powierzył, obecnie niepokojony wielu herezjami i okrutnie gnębiony, i dręczony przez wojnę oraz przez moralną deprawację ludzi, wznosimy oczy pełne łez, ale także nadziei do tego błogosławionego szczytu, [Maryi], z którego pochodzi wszelka pomoc, i wzywamy wszystkich oraz poszczególnych wiernych, upominając ich życzliwie w Panu, aby czynili to samo" (św. Pius V).

"Modlitwa różańcowa rozwinęła się pod natchnieniem Ducha Świętego i stała się modlitwą umiłowaną przez licznych świętych. Jest to modlitwa obecna w pobożności Kościoła Chrystusowego jako ta, która przynosi owoce świętości, a więc pomaga skutecznie realizować cel chrześcijańskiej wędrówki przez ziemię, wzrost wiary, miłości i świętości" (o. Bogumił Schab OSPPE).

"Różaniec odmawiany z równoczesnym rozmyślaniem jego tajemnic: wznosi nas niepostrzeżenie do doskonałego poznania Jezusa Chrystusa; oczyszcza nasze dusze z grzechu; pozwala nam zwyciężyć wszystkich naszych nieprzyjaciół; ułatwia nam praktykę cnót; zapala nas miłością do Jezusa Chrystusa; wzbogaca nas łaskami i zasługami; daje nam środki, aby spłacić wszystkie nasze długi zaciągnięte względem Boga i względem ludzi, i w końcu uprasza nam u Boga wszystkie łaski" (św. Ludwik Maria Grignion de Montfort).

"Różańcem trzeba żyć, trzeba go umiejętnie wplatać w swoje życie, w każdą jego sytuację... Najwznioślejsze rozmyślania nic nie są warte, jeśli z wielkich wzlotów nie wypływa coś, co ma związek ze zwykłym, prostym życiem codziennym. Dlatego trzeba, aby każdy na początku rozmyślań zechciał sobie pomyśleć:

Co ja mogę z danej tajemnicy wziąć do swojego życia?

W czym ja mogę w tej tajemnicy jednoczyć się z Maryją i Jej Boskim Synem?

W jaki sposób mam rozeznać, co mi jest potrzebne z danej tajemnicy, by owoc był dobry, by wszystko dobrze zrobić?" (MB do Barbary Kloss).

"Krzątanina domowa przy wielu zajęciach, droga do pracy, w pole, do szkoły czy urzędu, cierpliwe chodzenie za pługiem czy broną, wyczekiwanie na przystankach autobusowych, w poczekalniach urzędów, długie godziny w samochodzie, w wagonie kolejowym, bezsenne noce. Wszystko to może być uświęcone, wzbogacone, uprzyjemnione modlitwą różańcową" (bł. Stefan Wyszyński).

"Wiele jest burz do przetrwania, wiele trudności do przezwyciężenia, wielu nieprzyjaciół do pokonania, zanim się zbierze dosyć skarbów na wieczność... i wiele «Ojcze nasz» i «Zdrowaś» trzeba odmówić, aby zdobyć Niebo i uzyskać piękną koronę, która oczekuje na wiernych Różańcowi" (wg św. Ludwika Marii Grignion de Montforta).

"Różaniec łączy ręce: niewinne ręce dzieci, drżące ręce starych ludzi, silne ręce robotników: z różnych stron świata wznosi się niczym prawdziwa psalmodia, która w jakiś sposób może stanąć obok recytowanego przez mnichów Boskiego Oficjum" (św. Jan XXIII).

"Naszą największą nadzieję pokładamy w różańcu, jako że on, więcej niż inne środki, może uzyskać u Boga pomoc jakiej potrzebujemy" (Ojciec Święty Leon XIII).

"Różaniec może być dla nas wszystkich pociechą w naszym trudnym, codziennym życiu" (bł. Stefan Wyszyński).

"W waszym trudnym życiu różaniec was wesprze" (bł. Stefan Wyszyński).

"Istnieje wiele niebieskich łask, które otrzymujemy odmawiając różaniec. Nim zwalczono herezje, zreformowano obyczaje, oddalono zarazy, położono koniec wielu wojnom. I dlatego rozpowszechnił się on w krótkim czasie w całym chrześcijaństwie" (św. Jan Bosco).

"Niech Zdrowaś Maryjo będzie często w ustach twoich, a napełni cię pocieszenie Ducha Świętego" (Tomasz á Kempis).

"Różaniec stanowi pomoc duchową, której nie należy lekceważyć" (św. Jan Paweł II).

"Błogosławiona monotonia zdrowasiek, która oczyszcza monotonię naszych grzechów" (wg św. Josemarii Escriva de Balaguera).

"Różańcowi świętemu zawdzięczam hart moralny i największą pociechę religijną podczas ciężkich lat wojennych i w obozie jeńców" (ks. bp Józef Gawlina).

"Ten sznur, który najpierw uważałem za orzechy nawleczone niczym tespik, który odmawiają muzułmanie, aby mieć zajęte palce, stał się dla mnie świętym różańcem, którego nie odmawiam we wszystkie dni, ale do którego się uciekam, kiedy potrzebuję rady i pocieszenia" (Pitigrilli).

"Różaniec dobrze odmawiany, to deszcz róż [spadających] na świat. Przy każdym «Zdrowaś...», które jakaś kochająca dusza wypowiada z miłością i wiarą, sprawiam, że spada łaska. Gdzie? Wszędzie: na sprawiedliwych, aby uczynić ich bardziej sprawiedliwymi, na grzeszników, aby doprowadzić ich do opamiętania... Wszystkie róże [są] potężne dzięki łasce i dzięki zasługom mojego Syna Jezusa. To bowiem Jego nieskończone zasługi nadają wartość każdej modlitwie" (MB).

"Co dzień za sprawą różańca spływają na lud chrześcijański wielkie dobrodziejstwa" (Ojciec Święty Urban IV).

"Świadomi wielu nieodpartych potrzeb i obowiązków jakie na nas spoczywają, wznośmy się do ołtarza modlitwy, weźmy do ręki różaniec, zwróćmy się ku wszystkim duchowym praktykom w poczuciu wielkiej potrzeby, kierujmy się głęboką wiarą do Tronu Łaski, gdzie możemy uzyskać zmiłowanie, otrzymać łaski i należytą pomoc zarówno dla nas, jak i dla ludzi, którym służymy" (św. Matka Teresa z Kalkuty).

"Różaniec: proszący o dary, przygotowujący dary i przynoszący je... Życie bowiem przeżyte z dobrym, pokornym, wiernym i miłosnym odmawianiem tej najcenniejszej modlitwy, chociażby było najbardziej szare i niepozorne - nie będzie zmarnowane... a wartość jego okaże się po śmierci, w przyszłym życiu" (MB do Barbary Kloss).

"Tak jak nie powinno się iść do pracy bez posiłku, gdyż jego brak ujawniłby się słabością fizyczną, tak nie można bez zmówienia różańca myśleć o jakimkolwiek działaniu z powodzeniem. Różaniec jest bowiem długotrwałym, cierpliwym i wytrwałym pukaniem, które ma zapewnione otwarcie" (MB do Barbary Kloss).

Różańce

"Różaniec nie tylko jest skutecznym ratunkiem we wszystkich utrapieniach Kościoła i wiernych, ale stanowi także dzielny środek do ćwiczenia się w cnotach, do postępu w duchu i w dążeniu do ewangelicznej doskonałości (...). Samo obcowanie z Maryją w Różańcu oraz tak długa z Nią rozmowa, jest wielką pomocą do naszego uświęcenia" (bł. Honorat Koźmiński).

"Różaniec jest nie tylko modlitwą; jest on cudownym środkiem uświęcenia i postępu duchowego" (św. Jan Paweł II).

"Różaniec jest wspaniałą szkołą życia, drogowskazem do nieba, jasnym promieniem Bożego światła na drogach życia. Różaniec jest radością, źródłem pokoju, łaski, nadziei. Jest hymnem miłości ku Jezusowi i Maryi, jest pociechą w cierpieniach, a szczególniej w chwili śmierci. Jest złotym łańcuchem, łączącym ciebie z Maryją. To wszystko daje ci Różaniec święty, to i wiele innych jeszcze łask" (św. Urszula Ledóchowska).

"Różaniec jest szczególnie ważny dla tych, którzy pracują umysłowo lub studiują, gdyż owe pozornie monotonne szczebiotanie dzieci do swej Matki w modlitwie do Najświętszej Maryi Panny niszczy wszelki zarodek próżności i pychy" (św. Josemaria Escriva de Balaguer).

"Im więcej zgłębiamy tajemnicę różańca świętego, tym więcej Bóg się nam objawia, ukazując się przedziwnym w swoich dziełach, wielkim w swych działaniach, więcej dobroci Jego nas pociąga i więcej też serce czuje potrzebę uwielbienia Go" (bł. Ignacy Kłopotowski).

"W każdej okoliczności życia, smutnej czy radosnej, w chwilach jasnych czy ciemnych, miej oczy otwarte na jasne światło Różańca, bo znaleźć w nim możesz wskazówkę, jak postępować, by Bogu być miłym. Jakże nie kochać Różańca, jakże go chętnie nie odmawiać!" (św. Urszula Ledóchowska).

"O jaka to cudowna łaska Różańca Świętego, jeżeli dzięki niej zdołasz uciec od świata, od diabła, od ciała i od grzechu, i zbawić się w Niebie" (św. Ludwik Maria Grignion de Montfort).

"Przez tę modlitwę [różańcową] łatwo możemy otrzymać wielkie łaski i błogosławieństwo Boże" (św. Maksymilian).

"Wziąć do ręki różaniec i dobrze go odmawiać, to otworzyć skarbiec Bożych łask. Nieustanna, wytrwała i cierpliwa modlitwa różańcowa czyni cuda. Ileż ich już wyprosiły matczyne ręce, może pomarszczone wiekiem i zdarte ciężką pracą, z pobożnością przesuwające różańcowe paciorki! Bóg słucha uważnie szmeru tych modlitw, ponieważ przesuwają się w rytm bijącego serca wypełnionego po brzegi wiarą, nadzieją i miłością" (o. Mirosław M. Adaszkiewicz OFM).

"Wielkość każdego różańca polega na tym, że odrywa on od złych myśli, wiadomości, gorączki życia, chowa głowę pod święty dach modlitwy. On wychowuje człowieka w duchu ofiary. Pozwala na zjednoczenie z Chrystusem" (o. Mirosław M. Adaszkiewicz OFM).

"Nie ulega wątpliwości, że różaniec to trudna modlitwa. Bardzo prosta i jednocześnie bardzo trudna. I choć kojarzy się głównie ze starością, bezradnością i chorobą, to coraz częściej sięgają po nią ludzie młodzi. Niekoniecznie nastolatki - ale tacy, którzy zdążyli doświadczyć, że życie czasem boli. W ten sposób szukają siły i pocieszenia" (Monika Białkowska).

"Przez modlitwę różańcową trzeba, abyś powierzyła Mi siebie na nowo, na nowo zaufała, podała Mi rękę i pozwoliła się dalej prowadzić" (PJ do s. Teresy Chomieniec MSC).

"Co może zrobić człowiek, który czuje się bezradny, co ma powiedzieć poza «Zdrowaś Maryjo»? Myślę i doświadczam, że różaniec wpada w ręce wówczas, kiedy już wszystko inne z nich wypada - kiedy nie ma pieniędzy, zdrowia, argumentów. Kiedy tyle chciałoby się Panu Bogu powiedzieć, a na wszystko brakuje słów" (ks. Jan Kwiatkowski).

"Sięgajmy i my po różaniec i módlmy się na nim wierząc, że szeptane modlitwy płyną do nieba i wypraszają łaski nawrócenia, wyzwolenia z nałogu, zdrowie, pokój i zgodę w rodzinach. Wyruszając w drogę zabierajmy ze sobą nie tylko telefon komórkowy, ale przede wszystkim różaniec, abyśmy mogli w każdej chwili połączyć się z naszą Matką i uzyskać od Niej pomoc, radę czy pocieszenie" (o. Mirosław M. Adaszkiewicz OFM).

"Polacy nie pijcie wódki, ale mówcie codziennie Różaniec, a zwyciężycie swych wrogów" (MB do Polaków w Gietrzwałdzie w 1877 roku).

"Różaniec towarzyszył mi od wielu lat, choć z różną intensywnością. Był przy mnie w najważniejszych momentach życia. Modliłem się nim gdy z młodzieńczą żarliwością poszukiwałem odpowiedzi na pytania o powołanie życiowe. Gdy było mi ciężko, albo gdy prosiłem o szczęśliwe narodzenie dziecka. Bywało, że w ciągu jednego dnia odmawiałem wszystkie tajemnice. Później trochę zmniejszyłem «dawkowanie» Różańca, ale starałem się codziennie odmówić przynajmniej jedną dziesiątkę. Czasem nawet trochę wbrew sobie, przezwyciężając zmęczenie czy lenistwo. Myślę, że to trzymało mnie w ryzach, pozwalało zachować wierność codziennej modlitwie w ogóle. Różaniec przynosił owoce: wielokrotnie czułem po nim pokój w sercu, przychodziły twórcze natchnienia i pomysły na rozwiązanie problemów. Ale Różaniec to dla mnie także zmagania się z coraz silniejszymi rozproszeniami, przez które często mam poczucie wpadania w schemat, w automatyzm zamiast autentycznej rozmowy... Zdarza mi się też przysypiać, ale to chyba nic złego, że dziecko zasypia przy rodzicach (Szymon Babuchowski, To mnie trzyma, "Gość Niedzielny" nr 39/2021).

"Wszystkie łaski, wszelkie światło czerpałam z tajemnic różańcowych" (Sługa Boża Paulina Jaricot).

"Niech Zdrowaś Maryjo będzie często w ustach twoich, a napełni cię pocieszenie Ducha Świętego" (Tomasz á Kempis).

"Trzeba wiedzieć i o tym myśleć, i tego trzymać się, że kiedy będzie się zdawało, że znikąd już ratunku nie ma, to z różańca i przez różaniec ratunek na nas spłynie" (MB do Barbary Kloss).

"Jeżeli ludzie w naszym stuleciu z szyderczą pychą odrzucają różaniec, to niezliczona ilość świętych mężczyzn i kobiet zawsze go bardzo ceniła. Odmawiali go z wielką pobożnością i w każdej chwili korzystali z niego jako potężnej broni, aby zmusić demona do ucieczki, aby zachować uczciwość w życiu, aby łatwiej nabywać cnotę, a na świecie uzyskać prawdziwy pokój między ludźmi" (Ojciec Święty Pius XI).

"Człowiek jest mniej skoncentrowany na sobie, jeśli przez pół godziny próbuje być skoncentrowany całkowicie i wyłącznie na Bogu" (świadectwo).

"Jeżeli pragniemy przyjść z pomocą duszom w czyśćcu cierpiącym, ofiarujmy za nie Różaniec święty, który przynosi im wielką pociechę" (św. Alfons Liguori).

"Po Przenajświętszej Ofierze Mszy świętej, najlepszym sposobem niesienia pomocy duszom zatrzymanym w czyśćcu jest Różaniec święty. Wynika to zarówno z wielkiej wzniosłości tego nabożeństwa - jak niemniej z wielkiej obfitości przywiązanych doń odpustów, które na podstawie łaskawego zezwolenia Stolicy Apostolskiej można zawsze ofiarować za dusze zmarłych" (o. Ludwik Fanfani OP).

"Najskuteczniej Boga prosić na różańcu, ponieważ wtedy Maryja prosi razem z nami. Nie czekać na specjalne wezwania, struktury organizacyjne czy odpowiednie okresy liturgiczne. Mieć różaniec przy sobie, w kieszeni, wziąć go do ręki i zacząć go odmawiać. Każde miejsce i każdy czas są dobre" (Teresa Tyszkiewicz).

"Gdy na te proste rzeczy zwróci się ludziom uwagę, przestaną patrzeć na Różaniec jak na coś, co jest może dla kogoś innego, ale nie dla nich".

wg Barbary Kloss

Co świat może zyskać przez Różaniec

Publikacje różańcowe

"Oto widzimy, do czego świat doszedł przez zaniedbanie Różańca, przez pogardę dla Różańca, przez zastępowanie go namiastkami. Nigdy nie byłoby tego, gdyby Różaniec był odmawiany tak, jak tego żądała Matka Najświętsza i jak nakazywali, nawoływali i ostrzegali Papieże" (wg Barbary Kloss).

"Jeden dzień z Różańcem Świętym i szkaplerzem - ocali świat" (św. Dominik).

"Przez zasługi świętego Dominika, który głosił różaniec w dawnych czasach, cały świat został zachowany od powszechnej ruiny" (Ojciec Święty Aleksander VI).

"Najpiękniejszą, najzacniejszą i najprostszą modlitwą do Najświętszej Dziewicy jest i pozostanie na zawsze różaniec, który Leon XIII tak gorąco za swego życia zalecał do odmawiania wszystkim narodom i ludom. Gdy różańcem czcić będziemy Bogarodzicę, wrócą do nas dawne obyczaje patriarchalne i życie cnotliwe i zadowolenie wszystkich sfer społecznych, ponieważ patrzeć będziemy na wzór w Chrystusie, którego życie, mękę i uwielbienie rozważamy właśnie w różańcu" (ks. Marian Nassalski).

"Na próżno staramy się powstrzymać upadek cywilizacji, jeśli nie sprowadzimy do podstaw Ewangelii rodziny, fundamentu i zasady społeczeństwa. Oświadczamy, że najskuteczniejszym sposobem urzeczywistnienia tego celu jest modlitwa różańcowa w rodzinie" (Czcigodny Sługa Boży Pius XII).

"Proponuję medytacje tajemnic nowego punktu widzenia; Różaniec świata misyjnego. Każda z pięciu dziesiątek Różańca jest innego koloru i przedstawia pięć kontynentów w misyjnej wizji" (Sługa Boży Fulton John Sheen).

"Ukażcie ludowi chrześcijańskiemu godność, skuteczność i doskonałość Różańca świętego" (Czcigodny Sługa Boży Pius XII).

"Czciciele Różańca, ci poważni, a nie owi bezmyślni mechanicy, z pewnością odniosą zwycięstwo nad politykami w rozgorzałych zapasach między światłem a ciemnością. Każda dobra modlitwa różańcowa to cząstka duchowej zdobyczy w świecie... Różaniec choć nie ma w sobie nic mechanicznego, jest naszym karabinem maszynowym. Przez niego służymy praktycznie teraźniejszości i przyszłości. Modlitwa różańcowa to służba wojenna" (ks. A. Żychliński).

"Jest bardziej konieczne niż kiedykolwiek dotąd, żeby ku Bogu wzniosło się z całego świata wołanie o pokój. Modlitwa różańcowa jest ku temu najbardziej wskazana. Ona buduje pokój, gdyż będąc wołaniem o łaskę Boga, składa w sercu tego, kto ją odmawia, ziarno dobra, po którym można się spodziewać owoców sprawiedliwości i solidarności w życiu osobistym i w życiu wspólnotowym. Myślę o narodach, ale i o rodzinach. Tak wielki pokój byłby w stosunkach rodzinnych, gdyby ponownie zaczęto odmawiać modlitwę różańcową w rodzinach!" (św. Jan Paweł II).

"Różaniec jest doskonałą modlitwą odbudowywania jedności między ludźmi na całym świecie. Pomaga w budowaniu jedności, wszędzie tam, gdzie jej brakuje" (ks. abp Andrzej Dzięga).

"Gdy jedni politycy nie potrafią się porozumieć z drugimi i biorą do ręki różaniec, to okazuje się, że różaniec w intencji ojczyzny też jest w stanie wyprosić dar pojednania, dar zgody i siły" (ks. abp Andrzej Dzięga).

"Odmawianie Różańca jest dzisiaj koniecznością, bo Różaniec, to dar Matki do zmieniania świata" (PJ do Małgorzaty Balhan).

"Różaniec Maryi przyjmujemy do wznoszenia wielkiej modlitwy społecznej i powszechnej wobec codziennych, i nadzwyczajnych potrzeb Kościoła świętego, narodów i całego świata" (św. Jan XXIII).

"Ta modlitwa jest skuteczna we wszelkich trudnościach wszystkich epok i wszystkich krajów. Odpowiada każdemu wiekowi, wszelkim warunkom społecznym i każdemu stanowi, jest przystępna dla prostych ludzi, a cenią ją również uczeni" (św. Paweł VI).

"Różaniec biorę do ręki i duchowo owijam nim całą ziemię, rozdartą, pełną cierpień i wątpliwości. Moją ufność składam u stóp Twoich i wierzę, że przez Ciebie, Matko, przyjdzie ratunek, światło, pomoc. Dla mnie i dla wielu serc" (Sługa Boża Anna Jenke).

"Różańcem chcę obsiać cały świat i o tę siejbę Moją toczy się ustawiczna walka, jak w Ewangelii. W tej siejbie Mojej może brać udział mnóstwo ludzi i każdy może współdziałać jak potrafi, na ile go stać, jest to bowiem wiązka miłości wszystkich chrześcijan na świecie i znak, po którym rozpoznają się prawdziwe dzieci Boga i Moje od krańca aż do krańca ziemi" (MB do Barbary Kloss).

"Ten rodzaj modlitwy jest korzystny i odpowiedni do przymnożenia chwały Bogu i Maryi oraz do odparcia niebezpieczeństw zagrażających światu" (Ojciec Święty Sykstus IV).

"Różaniec głosi prawdę i walczy o prawdę. Przez odmawianie Różańca prawda wnika do duszy. Dusza nasyca się prawdą i tak ją wchłania, że na innych może ją przelewać" (MB do Barbary Kloss).

"Nie wahamy się stwierdzić publicznie z całą stanowczością, że pokładamy wielkie nadzieje w Różańcu Matki Bożej jako wielkim remedium na zło naszych czasów" (Czcigodny Sługa Boży Pius XII).

"Dajcie mi armię, która odmawia różaniec, a dokonam podboju świata" (św. Pius X).

"Nie ma takiego problemu ani osobistego, ani rodzinnego, ani narodowego, ani międzynarodowego, którego by nie można rozwiązać przez różaniec" (s. Łucja z Fatimy).

"Gdyby Polacy bez przerwy odmawiali różaniec w Gietrzwałdzie, nie musieliby walczyć o wolną Polskę; mieliby ją bez walki wolną" (bł. Honorat Koźmiński).

"Musimy się drodzy bracia i siostry, mocno związać różańcem, ażeby nic z tego w nas nie zginęło. Musimy się bardzo związać modlitwą, ażeby człowiek, każdy człowiek, a wraz z nim cały naród utrzymał tę godność, jaka wyrasta w całym jego życiu przede wszystkim poprzez rozmowę z Bogiem" (św. Jan Paweł II).

"Weź te ziarenka i siej w swej ojczyźnie, a zobaczysz, że wzejdą wspaniałym plonem tak, że twój kraj stanie się ogrodem Maryi, któremu nie będzie równego na świecie" (wg legendy: św. Dominik do św. Jacka Odrowąża, wręczając mu różaniec).

"Ileż to bólów moglibyście każdego dnia ułagodzić, odmawiając częściej Różaniec, gdybyście się modlili i wynagradzali za grzechy naszej Ojczyzny!" (bł. Stefan Wyszyński).

"Modlitwa różańcowa zrewolucjonizuje cały świat: wprowadzi rewolucję dobrobytu i pokoju" (Sługa Boży Fulton John Sheen).

"Któż nie dostrzeże, jak wielka i bogata jest zbawcza moc świętego różańca Maryi i jakie godne podziwu lekarstwa może z niego otrzymać dzisiejsze społeczeństwo, by uleczyć swe choroby i nie dopuścić do ich nawrotu" (Ojciec Święty Leon XIII).

"Na takie zło szukajmy zaradczego środka w różańcu... Jesteśmy przekonani, iż Różaniec, jeśli jest odmawiany pobożnie, może służyć dobru nie tylko indywidualnych osób, ale i całego społeczeństwa" (Ojciec Święty Leon XIII).

"Na nic się zda wysiłek zmierzający do zaradzenia dekadencji, w jakiej znalazło się społeczeństwo świeckie, jeżeli rodzina będąca początkiem i fundamentem całej społeczności ludzkiej, nie zacznie się stosować z całą gorliwością do prawa Ewangelii. I stwierdzamy, że do należytego wypełnienia tego trudnego zadania, jest stosowany przede wszystkim zwyczaj odmawiania różańca w rodzinie" (Czcigodny Sługa Boży Pius XII).

"Miło nam, Czcigodni Bracia i Umiłowani Synowie, gdziekolwiek jesteście rozproszeni po całym świecie, przywieść wam na pamięć niektóre proste lecz praktyczne rozważania, jakie zawiera nabożeństwo różańcowe, będące doskonałym pokarmem i wzmocnieniem życiowych zasad, byście je wprowadzili do waszych myśli i modlitw. Wszystko to ma być wyrażeniem doskonałej i szczęśliwej pobożności chrześcijańskiej, zawsze w intencji powszechnych błagań o pokój dla wszystkich dusz i wszystkich narodów" (św. Jan XXIII).

Różańcowy krzyżyk
reprod. z "Rodziny Radia Maryja" nr 13/2003

"Różaniec, to modlitwa, którą bardzo ukochałem... Od mych młodzieńczych lat, Różaniec towarzyszył mi w chwilach radości i doświadczeń. Zawierzyłem mu wiele trosk i dzięki niemu zawsze doznawałem otuchy. A ponieważ Różaniec jest modlitwą wdzięczności, miłości i ufnej prośby, równocześnie w te same dziesiątki różańca serce nasze może wprowadzić wszystkie sprawy, które składają się na życie człowieka, rodziny, narodu, Kościoła, ludzkości... Zawrzeć w nich nasze własne sprawy i sprawy naszych bliźnich, szczególnie tych, którzy są nam najbliżsi, o których najbardziej się troszczymy. W ten sposób ta prosta modlitwa będzie pulsować życiem ludzkim" (wg św. Jana Pawła II).

"Patrząc na zło, które zewsząd naciera na Kościół, nie widzę nic lepszego ani bardziej stosownego, jak polecać Różaniec, który wiarę i cnotę ożywia" (Ojciec Święty Leon XIII).

"Gdybyśmy pamiętali o Nieustannym Różańcu przed Najświętszym Sakramentem i procesjach różańcowych, i wciąż to robili, to Kościół nie miałby takich trudności, jakie ma" (Anatol Kaszczuk).

"Całą ufność pokładam w różańcu. Przezeń Kościół dojdzie do zwycięstwa" (Ojciec Święty Pius IX).

"Nie pozostawiamy was bez naszego listu, ponownie wzywając z największą żarliwością, abyście przez odmawianie różańca przyczyniali się do wspierania zarówno siebie, jak i Kościoła powszechnego w jego potrzebach" (Ojciec Święty Leon XIII).

"Niechaj Różaniec będzie dla nas wiernym przyjacielem, pocieszycielem, drogowskazem do nieba, łańcuchem przykuwającym nasze małe serca do wielkiego Serca Niepokalanej Matki, a równocześnie niechaj stanie się orężem w walce z nieprzyjaciółmi Boga i Kościoła świętego" (św. Urszula Ledóchowska).

"Tak jak święty Dominik posłużył się różańcem niczym mieczem do zniszczenia ohydnej herezji albigensów, tak również dzisiaj wierni przyuczeni do posługiwania się tą bronią - jaką jest codzienne odmawianie różańca - z łatwością zdołają zniszczyć bezbożność i przerażające błędy szerzące się gdzie okiem sięgnąć" (Ojciec Święty Pius IX).

"Po wprowadzeniu różańca, wierni, zapaleni owymi rozmyślaniami i zachęceni modlitwą, nagle poczęli się zmieniać w innych mężów; ciemności heretyckie zniknęły, a światło nauki katolickiej zabłysło" (św. Pius V).

"Różaniec jest podstawą społecznego porządku, powagi i sumienia tam, gdzie one nie istnieją, a gdzie się już znajdują, tam je wzmacnia. Słusznie powiedzieć można: kto pobożnie odmawia różaniec, nigdy nie przystanie do stronnictwa przewrotowego, - owszem będzie pożytecznym członkiem społeczeństwa i gorliwym chrześcijaninem" (ks. Marian Nassalski).

"Trzeba ufać i modlić się. Jedyna broń, której Polska używając odniesie zwycięstwo, to Różaniec. On tylko uratuje Polskę od tych strasznych chwil, jakimi narody może będą karane za swą niewierność wobec Boga. Nie będzie totalnej zagłady, jeżeli potrafimy klęczeć i modlić się na różańcu" (ks. kardynał August Hlond SDB).

"Polska nie zwycięży bronią, ale modlitwą, pokutą, wielką miłością bliźniego i różańcem" (ks. kard.August Hlond).

"Codziennie, we wszystkich kościołach ma być odmawiany Różaniec za Ojczyznę" (Sługa Boży August Hlond).

"Każdy Polak odmawia co dzień swój Różaniec! Jest to wezwanie całej Polski do nowego wysiłku modlitwy... Do Was więc, umiłowani bracia kapłani, do Was, dziatwo mała i droga młodzieży, do Was, utrudzone matki i spracowani ojcowie, do Was, prości i uczeni, zwracam się z gorącym wezwaniem: weźmy różaniec do ręki" (bł. Stefan Wyszyński).

"Niech Polska rozmodli się na różańcu, a nie zagubimy się w tym życiu i w tym pokoleniu będziemy umieli odnaleźć Bożą drogę i na tej drodze wytrwać" (ks. abp Andrzej Dzięga).

"Pomódlmy się dzisiaj, aby wszyscy Polacy zrozumieli, co to jest Polska katolicka, co to jest Różaniec. Żeby wszyscy chwycili się za dłonie, a w dłoniach niech będzie różaniec" (o. Tadeusz Rydzyk CSsR).

"Modlitwy gromadne, Różaniec! Oto alfa i omega. Świat zaprzecza im mocy, lecz niechaj chrześcijaństwo oprze się na ich mocy całym swoim ciężarem" (Robert Hugon Benson).

"Nasz poprzednik ustanowił formę odmawiania Różańca, odpowiednią na każdy czas, w epoce wielkich niepokojów dla Kościoła i dla świata. Różaniec Maryi zarówno w formie przekazanej przez Piusa V, jak i w innych sposobach uzasadnionych oraz odpowiednich dla dzisiejszej mentalności, niech się stanie tym, czego pragnął Jan XXIII: publiczną i powszechną modlitwą w potrzebach Kościoła, narodów i całego świata" (św. Paweł VI).

"Kościół zawsze uznawał szczególną skuteczność tej modlitwy, powierzając jej wspólnemu odmawianiu, stałemu jej praktykowaniu, najtrudniejsze sprawy. W chwilach, gdy samo chrześcijaństwo było zagrożone, mocy tej właśnie modlitwy przypisywano ocalenie przed niebezpieczeństwem, a Matkę Bożą Różańcową czczono jako Tę, która wyjednywała wybawienie" (św. Jan Paweł II).

"Szczególną ufność naszą w czasach dzisiejszych budzi Różaniec. To pokorne, a tak skuteczne lekarstwo na dni nawet najgroźniejsze. Ilekroć Kościół Boży był w wyjątkowym niebezpieczeństwie, Stolica Apostolska wzywała do modlitwy różańcowej. Różaniec bowiem zrodził się w chwilach niebezpiecznej walki wywrotowych sekt i herezji przeciwko Kościołowi i porządkowi społecznemu" (bł. Stefan Wyszyński).

"Najwybitniejsi papieże odsyłali walczących z mocami ciemności do Różańca. Czynił tak Leon XIII - papież filozofów i robotników; czynił podobnie Pius XI papież świeckich apostołów. W czasach grozy wydawali piękne odezwy wzywające świat katolicki do modlitwy różańcowej" (bł. Stefan Wyszyński).

"Modlitwą różańcową powiążcie wszystkie wasze serca, by stały się murem obronnym Kościoła Chrystusowego, pod opieką Zwycięskiej Pani Jasnogórskiej" (bł. Stefan Wyszyński).

"Jeśli pięć milionów dzieci na całym świecie będzie modliło się na Różańcu, to świat będzie zbawiony" (św. Ojciec Pio).

"Matka Boża w Fatimie, zachęcając do modlitwy różańcowej, wzywała do czynu zabronionego przez władze laickiego państwa" ("Miłujcie się" 1/2011).

"Nie umrę spokojnie, aż cały świat nie ujrzę u stóp Królowej Różańca" (Ojciec Święty Benedykt XV).

Moc Różańca świętego

Matka Boża z Lourdes
reprod. z "Niedzieli" nr 10/2006

"Różaniec jest najpotężniejszą bronią, jaką możemy się bronić na polu walki" (s. Łucja z Fatimy).

"Różaniec jest bronią, która daje zwycięstwo nie tylko jednostkom, ale i Kościołowi" (św. Jan Bosco).

"Różaniec Święty, to bardzo potężna broń. Używaj go z ufnością, a skutek wprawi cię w zdziwienie" (św. Josemaria Escriva do Balaguer).

"Różaniec ma niezwykłą moc, bywa bowiem znakiem niezwykłej miłości. Dlaczego? Bo zmusza do wyrzeczenia, dania swego czasu, zapomnienia o sobie. A to są cechy prawdziwej miłości. Nie chce ci się odmawiać «zdrowasiek», męczy cię ich monotonia, krążą wokół ciebie dziesiątki myśli związanych z tobą samym - to dowód, że jesteś skupionym na sobie egoistą. A jednak trwasz na tej modlitwie - to znak, że kochasz. Nie rozumiesz jej znaczenia, wydaje ci się ona banalna i staroświecka, a jednak modlisz się dalej na różańcu, bo wierzysz, że on jest «ważny», «potrzebny», «konieczny» (!). Uważasz, że Bóg wie lepiej niż ty - to z kolei jest dowodem na to, że twe wyznanie wiary brzmi: «Wierzę w jednego Boga», a nie «Wierzę w siebie» (Christian Recluso, Nigeria).

"Sierpień 1973 roku. Na zakończenie oazy wręczono nam ABC Społecznej Krucjaty Miłości, Akt oddania Matce Bożej i różaniec. Niebieskie, plastikowe kółko na palec. «Można go nosić w kieszeni, odmawiać w drodze do szkoły, jadąc autobusem, idąc na spacer». Tyle. Moderatorka była oszczędna w słowach. Noszony w kieszeni stał się przedmiotem niezwykle cennym, gdy musiałem zmierzyć się z trudnym życiowym problemem. I nie chodziło o rozeznanie powołania życiowego. Wymodlić dla kogoś bliskiego łaskę... Postanowiłam odmawiać codziennie jedną tajemnicę.

Różaniec w kieszeni grał także rolę budzika. Przypominał... Długo musiał przypominać. Niemalże sześć lat przyzywania Wspomożenia Wiernych... Sześć lat walki ze zniechęceniem i pokusą rezygnacji. Aż nadszedł moment gdy intencja zeszła na drugi plan. Najważniejsza stałą się obecność. Odmawiana w drodze tajemnica była niczym adoracja Najświętszego Sakramentu. Mniej więcej w tym właśnie czasie nadeszła długo oczekiwana wiadomość. Nadeszła w dobrym momencie. Rozważane po drodze dziesiątki już nie musiały być motywowane intencja. Teraz odmawiane były dla Niego. Dla Niej. Z Nim. A Nią. Szlachetna intencja okazała się świetnym wychowawcą" (ks. Włodzimierz Lewandowski, Niczym adoracja, "Gość Niedzielny" nr 39/2021).

"Różaniec trzymany w ręku wydaje się bardzo prosty, ale... trzymacie moc odmieniającą życie" (o. Patryk Peyton).

"Różaniec jest taką potęgą, że czyni cuda nie tylko w moim życiu, ale i w życiu różnych ludzi, którym proponuję jego odmawianie. Dzięki niemu nawracają się ateiści. Mam także wiele świadectw uzdrowień z najcięższych chorób i uzależnień" (ks. Józef z Murzasichla).

"Różaniec to potęga, ale w tę modlitwę musi być włożone nasze serce" (Felicja z Olsztyna, Zwycięstwo przychodzi przez Różaniec).

"Czuje się coś szatańskiego w nienawiści, jaką u różnych osobistych nieprzyjaciół Boga i Kościoła budził Różaniec. Wolno się domyślać, że nienawiść ta jest odgłosem wściekłości szatana z powodu szczególnej potęgi modlitwy różańcowej. Modlitwa ta jest potęgą Boga w naszych słabych rękach" (ks. Kazimierz Siemieński).

"Nie siłą, nie armią, lecz z Bożą pomocą uzyskaną środkiem tej modlitwy, mocną jak Dawid ze swoją procą, wrota Kościoła strawią nieustraszony opór nieprzyjacielowi piekielnemu" (Czcigodny Sługa Boży Pius XII).

"Za pomocą Różańca świętego zwyciężone zostały herezje, naprawione obyczaje, oddalone zarazy, zakończone wojny, odzyskane oraz zachowane cnoty czystości, a ponadto obronione dusze przed wszelkim zasadzkom szatana" (św. Jan Bosko).

"Różaniec ma moc uzdrawiania. Różaniec daje wewnętrzną siłę. Różaniec jest potężny" (Matka Angelika - Telewizja katolicka EWTN).

"Wierzę w siłę modlitwy różańcowej i myślę, że potwierdzeniem tej siły jest jakaś dziwna bariera, którą wokół Różańca czuć. Jakby jakiejś sile strasznie (nomen omen) zależało na niedopuszczeniu do jej praktykowania. Co najciekawsze, wszelkie opory i wydawałoby się nie do przekroczenia problemy (towarzyskie, czasowe, organizacyjne itp.) znikają w momencie rozpoczęcia modlitwy" (dk. Bogdan Sadowski / "Posłaniec Serca Jezusowego", Nie lubiłem różańca - deon.pl).

"Uwierzcie w moc Różańca. Nie oparł mi się żaden grzesznik, skoro oplotłem go Różańcem" (św. Ludwik Maria Grignion de Montfort).

"Zalecamy Różaniec wszystkim sprawiedliwym, aby wzrastali w łasce Bożej, grzesznikom, aby zeszli z dróg grzechu" (św. Ludwik Maria Grignion de Montfort).

"Jeżeli biedni grzesznicy odmawialiby często Różaniec, uczestniczyliby w zasługach Mojej męki, a Ja, jako ich Adwokat, złagodziłbym Boska sprawiedliwość" (PJ do bł. Alana de Rupe).

"Nawet sadzawka w Jerozolimie nie była tak lecznicza dla ran chorych na ciele, jak Różaniec jest leczniczy dla chorych na duchu" (św. Alfons Liguori).

"«Zdrowaś Maryjo» dobrze odmawiane, czyli uważnie, z nabożeństwem i pokorą, jest według świadectwa świętych nieprzyjacielem szatana, którego zmusza do ucieczki, jest młotem, który go miażdży, jest uświęceniem duszy, radością aniołów, śpiewem wybranych, pieśnią Nowego Testamentu, radością Maryi i chwałą Trójcy Przenajświętszej. Zdrowaś Maryjo jest rosą niebieską, która czyni duszę urodzajną; jest czystym i pełnym miłości pocałunkiem, jaki składamy Maryi; jest czerwoną różą, którą Jej ofiarujemy, kosztowną perłą, którą Jej składamy w ofierze; jest czarą ambrozji i boskiego nektaru, który Jej dajemy. Wszystkie te porównania pochodzą z ust świętych. Błagam więc was usilnie, przez miłość, którą ku wam w Jezusie i Maryi w sercu noszę, odmawiajcie codziennie, o ile wam czas pozwoli, cały Różaniec, a w chwili śmierci błogosławić będziecie dzień i godzinę, kiedyście mi uwierzyli" (św. Ludwik Maria Grignion de Montfort).

"Zwracam się... szczególnie do zrozpaczonych, do uwikłanych w grzechy, do wątpiących - to jest do tych, którzy wyczerpali wszystkie ludzkie źródła w poszukiwaniu pokoju; do tych, którzy czują przesyt życia i mają głębokie poczucie winy, i do tych, którzy żyją w zwątpieniu lub w cynizmie. Proszę was: zacznijcie mówić Różaniec i odmawiajcie go przez trzydzieści dni. Nie odpowiadajcie mi: «Jak mogę się modlić, kiedy brak mi wiary». Bo gdybyście się zgubili beznadziejnie w lesie, to choćbyście wątpili w to, czy ktoś jest w pobliżu, wołalibyście jednak z całych sił. A więc zacznijcie wołać. Zacznijcie się modlić. Będziecie zaskoczeni: Maryja odpowie - ręczę wam" (Sługa Boży Fulton John Sheen).

"O ludzie Boży, o dusze wybrane, odłączcie się od złych! Aby uniknąć ich i wyjść spod wpływu tych, którzy się potępiają przez własne grzechy, brak pobożności i lenistwo, postanówcie sobie bez zwłoki odmawiać Różaniec; odmawiać go z wiarą, pokorą, ufnością i wytrwałością" (św. Ludwik Maria Grignion de Montfort).

"Bóg jest po twojej stronie. Właśnie tobie dał Różaniec - pewność, przekonanie, prawdę - że Bóg wszechmogący jest z tobą. Człowiek, który sercem w to wierzy, nie musi się niczego obawiać" (o. Patryk Peyton).

"Każdy rytm, z taką wielką siłą oddziaływuje na materię - aż do pękania mocnej konstrukcji, tak też i w sferze duchowej, wspólnie odmawiany Różaniec ma podobne działanie" (MB do Barbary Kloss).

"Mury Jerycha nie runęły szybciej na dźwięk trąb Jozuego, niż fałszywe nauki znikały po szczerej modlitwie różańcowej. Sadzawka w Jerozolimie nie była tak lecznicza dla ran chorych na ciele, jak Różaniec jest lekarstwem dla chorych na duchu" (św. Alfons Liguori).

"W lutym i marcu 1984 roku dwa dobrze przeprowadzone Różańcowe Jerycha rozbroiły rewolucję w Rzymie i w całej Italii. Czemuż to nie zrobiono Nieustannych Różańców przed Najświętszym Sakramentem jak były rewolucje np. we Francji, Meksyku, Hiszpanii czy Rosji? Już zdążyli zapomnieć o Lepanto czy Wiedniu?" (Anatol Kaszczuk).

"Proszę was, odmawiajcie Różaniec. Wy chorzy i cierpiący, nie wypuszczajcie z rąk różańca! Modlitwa wsparta cierpieniem jest wielką siłą" (św. Jan Paweł II).

"Dworzanie noszą u boku miecz, aby bronić swej królowej. Podobnie dworzanie Maryi winni przypasać miecz, aby bronić czci swojej Królowej, a tym mieczem jest Różaniec" (św. Józef Sebastian Pelczar).

"Jeśli czujecie, że wasze sumienie jest obciążone winami, weźcie Różaniec, odmówcie jedną jego część ku czci jakiejś tajemnicy życia, męki i chwały Jezusa, i bądźcie pewni, że podczas gdy będziecie rozmyślali i czcili te tajemnice, pokaże On Ojcu niebieskiemu swe święte rany, wstawi się za wami i uprosi wam żal i odpuszczenie waszych grzechów" (św. Ludwik Maria Grignion de Montfort).

"Na nowo odkryjmy w różańcu siłę. Weźmy różaniec do ręki mocno i z ufnością" (Sługa Boża Anna Jenke).

"Trzeba, abyśmy dziś i zawsze widzieli w Różańcu potężny oręż, który umożliwi nam zwycięstwo w naszych wewnętrznych zmaganiach i który będzie pomocą dla każdej duszy" (św. Josemaria Escriva Balaguer).

"Masz być niezależną cząstką różańca, która potrafi żyć samodzielnie. Wtedy, czy to w grupie, czy w samotności, zawsze będzie żyć w tobie kanon: «Nie bój się, nie lękaj się, Bóg sam wystarczy». Kanon ten przejdzie z ust do serca i stanie się twoją prawdą, którą będziesz żył" ("głos" do Jana Budziaszka).

"Nam się czasem wydaje, że dla Boga trzeba robić nie wiadomo co. A czasem wystarczy bardzo mało, takie prawie nic. Może dla Pana Boga jedna dziesiątka Różańca znaczy więcej niż długie czuwania w kościele?" (ks. Jan Kwiatkowski).

"Moc różańca jest nieopisana" (Sługa Boży Fulton John Sheen).

Różaniec pogromcą mocy piekielnych

Zestaw różańcowy

"Istnienie piekła jest prawdą naszej wiary, a szatan istnieje! Tylko modlitwą różańcową można go pokonać" (św. Ojciec Pio).

"Dopóki słowa Apostoła: «Nie dawajcie miejsca diabłu!» nie staną się dla ludzi naszych czasów podstawą katolickiego światopoglądu, dopóki nie zwalczymy nieokiełznanej a modnej wolności wiary, sumienia, słowa i prasy, dopóty nie zbudujemy Królestwa Chrystusowego. Trzeba wpierw wygnać diabła! Różaniec ma działać w tym kierunku jak wszechstronna, potężna ofensywa przeciwko demonom we wszechświecie. Ma oczyszczać, uwalniać od diabła" (ks. A. Żychliński).

"Każda dobra modlitwa różańcowa to cząstka duchowej zdobyczy w świecie. Rodzaj egzorcyzmu, wypędzania diabła w sensie ewangelicznym: nie ustępujcie diabłu! Odstąp, duchu nieczysty, uczyń miejsce Duchowi Świętemu! " (ks. A.Żychliński).

"Różaniec święty jako modlitwa egzorcystyczna sam w sobie jest już zwycięstwem nad złym duchem" (Paweł z Lublina, Zwycięstwo przychodzi przez Różaniec).

"Każdy człowiek codziennie jest atakowany przez Złego wieloma myślami, które niczego nie budują oprócz stresu, dlatego ciągła modlitwa różańcowa jest zaporą dla tych myśli" (wg Jana Budziaszka).

"Różaniec to ciężki kaliber w walce ze złym duchem" (ks. Jarosław Międzybrodzki - egzorcysta).

"Różaniec to najpotężniejsza modlitwa. Kiedy się modlisz [na różańcu] to tak, jakbyś wiązał sznur na szyi szatana" (św. Teresa z Avila).

"Wszystkim walczącym ludziom Kościół wkładał do ręki różaniec święty. Najwybitniejsi papieże odsyłali walczących z mocami ciemności do Różańca" (bł. Stefan Wyszyński).

"Różaniec jest przedłużeniem Zdrowaś Maryjo, którym można uderzyć, zwyciężyć i zniszczyć wszystkie piekielne moce" (św. Ludwik Maria Grignion de Montfort).

"Czuje się coś szatańskiego w nienawiści, jaką u różnych osobistych nieprzyjaciół Boga i Kościoła budził Różaniec. Wolno się domyślać, że nienawiść ta jest odgłosem wściekłości szatana z powodu szczególnej potęgi modlitwy różańcowej" (ks. Kazimierz Siemieński).

"Odmawiajcie Różaniec zawsze i dobrze. Szatan dąży do zniszczenia tej modlitwy, ale nigdy mu to się nie uda, gdyż jest to modlitwa Tej, która zwycięża wszystko i wszystkich!" (św. Ojciec Pio).

"Jeśli chcecie mieć błogosławieństwo dostąpienia miłosierdzia, to otrzymacie je przez odmawianie Różańca świętego, który jest uczynkiem miłosierdzia dla cierpiących, potrzebujących ratunku i dla dusz zatrzymanych w czyśćcu... I błogosławieństwo spłynie na tych, co przez odmawianie Różańca świętego i za odmawianie Różańca, ściągną na siebie prześladowanie czarta i świata" (Matka Boża do Barbary Kloss).

"Modlitwa różańcowa zapewnia opiekę Najświętszej Maryi Panny, dzięki której możemy walczyć, zwyciężać i niszczyć piekielne demony" (św. Jan Bosco).

"Aby uzyskać wstawiennictwo Matki Boskiej na rzecz nas samych w walce z szatanem, nie ma nabożeństwa bardziej wskazanego niż Różaniec" (Antonio A. Borelli).

"Wszystko [zło] wynika z powodu wypuszczania różańca. Bo to jest jakby węzeł, który gdy puści - wszystko staje otworem, łatwe do zdobycia przez wroga" (MB do Barbary Kloss).

"Różaniec jako Moja własność i Mój dar, jest przez widzialnych i niewidzialnych dla was wrogów tak samo nienawidzony i zwalczany, jak Ja ze swoim Synem" (MB do Barbary Kloss).

"Różaniec, to znak rozpoznawczy dla szatana, który wskazuje na łączność ze Mną, której się lęka, a która zawsze zwyciężam go" (MB do Barbary Kloss).

"Różaniec ma wielką moc nad szatanem. Ja sama ustanowiłam tę modlitwę dla was. Dzieci Moje, które odmawiają Różaniec, są mocno ze Mną związane i nie mogą pójść na zatracenie. Bóg kocha modlitwę różańcową" (MB do Justyny Klotz).

"Różaniec jest najpotężniejszą bronią odpędzającą demony... Poza tym Różaniec Maryi ma wielką wartość nie tylko jako narzędzie do pokonania tych, którzy nienawidzą Boga i wrogów religii, ale również dlatego, że zachęca, podtrzymuje i przybliża do naszych dusz cnoty ewangeliczne" (Ojciec Święty Pius XI).

"Zarówno sam różaniec, mimo iż jest narzędziem materialnym, jak również fakt, że święci posługiwali się nim, aby spętać szatana i wydalić go z ciała opętanego, jest przerażający dla diabła, co poświadcza wiele historii" (wg św. Ludwika Marii Grignion de Montforta).

"Uzbrój się w broń Boga, Różaniec Święty, a zmiażdżysz głowę diabła i nie ulegniesz żadnym jego pokusom. Dlatego nawet sama materialna postać różańca jest tak straszna dla diabła, że święci wykorzystywali ją, aby go spętać i wygnać z ciał tych, którzy byli spętani. Takie zdarzenia nieraz zostały opisane" (św. Ludwik Maria Grignion de Montfort).

"Różaniec jest barierą, zaporą przed ogniem piekielnym. Przez Różaniec tworzą się wyspy, gdzie nie wolno działać złym duchom. Kto zaś nie jest uzbrojony różańcem, przepasany Różańcem, wsparty Różańcem, umocniony Różańcem, oczyszczony Różańcem - niech nie myśli, że może wystąpić do walki z szatanem" (MB do Barbary Kloss).

"Różańcem chcę obsiać cały świat i o tę siejbę Moją toczy się ustawiczna walka, jak w Ewangelii. W tej siejbie Mojej może brać udział mnóstwo ludzi i każdy może współdziałać jak potrafi, na ile go stać, jest to bowiem wiązka miłości wszystkich chrześcijan na świecie i znak, po którym rozpoznają się prawdziwe dzieci Boga i Moje od krańca aż do krańca ziemi. Znak rozpoznawczy dla szatana, który wskazuje na łączność ze Mną, której się lęka, a która zawsze zwyciężam go" (MB do Barbary Kloss).

"Pragnę jedynie, by Różaniec stał się dla was życiem. Módlcie się i miejcie go zawsze pod ręką. To dla szatana znak, że do mnie należycie" (MB).

"Zawsze odmawiajcie Różaniec, róbcie to tak często, jak tylko jest możliwe. Szatan zawsze próbuje zniweczyć tę modlitwę, lecz nigdy tego nie osiągnie. To jest modlitwa Tego, który jest Panem wszystkiego i wszystkich. A Matka Boża nauczyła nas tej modlitwy, jak kiedyś Pan Jezus nauczył nas "Ojcze nasz" (św. Ojciec Pio).

"Odmawiajcie pilnie Różaniec. Przez tę modlitwę zagrodzicie drogę duchowi zniszczenia. On chce was unicestwić! Odmawiajcie Różaniec. Tego muru nie pokona żaden zły duch" (MB do Justyny Klotz).

"Różaniec jest potężną bronią, by zwyciężyć szatana, pokonać pokusy, zdobyć Serce Pana Boga, otrzymać łaski od Matki Bożej" (św. Ojciec Pio).

"Różaniec jest przedłużeniem Zdrowaś Maryjo, którym można uderzyć, zwyciężyć i zniszczyć wszystkie piekielne moce" (św. Jan Bosko).

"Ledwie się obudzisz, nie pozostawiaj ani sekundy szatanowi, zaczynaj odmawiać Różaniec - nawet wtedy gdy pracujesz: myjesz naczynia czy cokolwiek innego robisz - bo wtedy nie dajesz miejsca szatanowi, żeby pracował w twoich myślach. A poza tym kroczysz w wolności i zawsze jesteś spokojny" (św. Ojciec Pio).

"Kochajcie Maryję i starajcie się, by Ją kochano. Odmawiajcie zawsze Jej Różaniec i czyńcie dobro. Dzięki tej modlitwie szatan spudłuje swe ataki i będzie pokonany, i to na zawsze. Jest to modlitwa do Tej, która odnosi triumf nad wszystkim i nad wszystkimi" (św. Ojciec Pio).

"Jedno tylko Zdrowaś Maryjo dobrze powiedziane wstrząsa całym piekłem" (św. Jan Vianney).

"Zdrowaś Maryjo odmówione dobrze, to jest z uwagą, nabożeństwem i skromnością, według świętych jest wrogiem szatana, bo zmusza go do ucieczki, młotem, który go miażdży, uświęceniem duszy, radością aniołów, melodią predestynowanych, pieśnią Nowego Testamentu, przyjemnością Maryi i chwałą Trójcy Przenajświętszej" (św. Ludwik Maria Grignion de Montfort).

"Są i tacy, co nie chcą Mojej służby Panu i wam; służby, której znakiem są więzy różańcowe. Piekło ryczy i nakazuje swoim: potargać je! Ja znów rzucam je jak liny ratunkowe i czekam, kto je uchwyci... Przeto pilnujcie Różańca! Tylko jednego trzeba się lękać i przed tym bronić, i wzywać wszystkich niebian na pomoc - lękajcie się tego, by wam wróg nie wydarł Różańca... Przeciwne moce nie zawsze uderzają wprost, lecz i okrężną drogą atakują go. Brońcie więc Różańca - Różańcem, by złodzieje nie ukradli wam czasu, który należy do Różańca. Brońcie go przed złym odmawianiem, które jak rdza przegryza nawet stal nieznacznie, a powoli. Brońcie go przed molem lekceważenia, które często przechodzi na was od innych" (MB do Barbary Kloss).

"Uzbrójcie się bronią Boga, uzbrójcie się w Różaniec, a zmiażdżycie głowę szatana i pozostaniecie niewzruszeni wobec wszelkich jego pokus" (św. Ludwik Maria Grignion de Montfort).

"Osoby przesuwające paciorki różańca wykonują czynność niezwykle prostą. Tak prostą, że mogą ją też spełniać dzieci i starcy. A więc, by modlić się na Różańcu, trzeba całkowicie pokonać własną dumę i być gotowym na utratę ludzkiego szacunku. Trzeba zatem zwyciężyć dzieci samego Szatana. Właśnie dlatego, dostrzegając pokorę, która jest bronią osób ubogich duchem, żywi on tak wielką nienawiść do tej modlitwy" (Francis James).

"Odkąd szatan został zwyciężony pokorą i Męką Jezusa Chrystusa, nie może on już prawie nigdy napaść na duszę uzbrojoną rozmyślaniem tych tajemnic, a jeśli ją napadnie, zostaje haniebnie zwyciężony" (ks. kard Roger Hugues).

"Wszystkie tajemnice razem wzięte i każda poszczególna, to pokazanie walki z szatanem i z całym piekłem oraz sposobu zwyciężania go... Wojsko uszykowane do boju - to wielu jednakowych żołnierzy i takim wojskiem jest Różaniec, który się składa z wielu jednakowych modlitw" (MB do Barbary Kloss).

"Różańcowe Jerycha mają się powiększać w liczbie. Ma trwać nieustanny «bój duchowy», nieustanne błaganie. To jest z nieba nam podany sposób walki z mocami ciemności, z zapewnionym zwycięstwem - zapewnionym tryumfem" (Anatol Kaszczuk).

"Różaniec jest wystarczająco mocną bronią przeciwko całemu piekłu" (Anatol Kaszczuk).

"Szatan nienawidzi Różańca, gdyż przypomina on modlącemu się, Kto będzie ostatecznym Zwycięzcą! Dla niego ta modlitwa jest jak święty zapach - pali go w nozdrza i każe mu się wycofać" (ks. Kenneth J. Roberts).

" Szatan chce zniszczyć modlitwę różańcową, ale to nigdy mu się nie uda" (św. Ojciec Pio).

"Nikt nie może trwać nieustannie w grzechu, jednocześnie odmawiając Różaniec: trzeba wybrać albo jedno, albo drugie" (bp Hugh Doyle).

"We wszystkich przypadkach działania Złego doradzam odmawianie Różańca Świętego. To potężna broń. Pamiętajmy, że Matka Boża podczas objawień w Fatimie wzywała nas do codziennego odmawiania Różańca!" (ks. David Francesquini - egzorcysta brazylijski).

"Każde «Zdrowaś Maryjo» jest jak cios w moją głowę. Jeśli chrześcijanie wiedzieliby, jak potężny jest Różaniec, byłby to mój koniec" (powiedział diabeł podczas egzorcyzmów, "Egzorcysta" nr 10(14) październik 2013).

Różaniec we wspólnocie i w rodzinie

Kapliczka Matki Bożej Fatimskiej
reprod. z Kalendarza Misyjnego ks. Werbistów na 2009 r.

"Różaniec jest modlitwą tak łatwą, a jednocześnie tak bogatą, że naprawdę zasługuje, by wspólnota chrześcijańska ponownie ją odkryła" (wg św. Jana Pawła II).

"Różaniec był też zawsze modlitwą rodziny i za rodzinę" (św. Jan Paweł II).

"Byłoby pięknie, gdyby w miesiącu maju odmawiano wspólnie w rodzinie Różaniec Święty. Modlitwa jeszcze bardziej scala życie rodzinne" (Ojciec Święty Franciszek I).

"Małżeństwa powinny odmawiać Różaniec każdego wieczora, bo ich wspólna modlitwa znaczy więcej niż oddzielna. Gdy urodzi im się dziecko, powinni odmawiać go nad kołyską - tak jak modlili się Józef i Maryja" (abp Fulton J.Sheen).

"Bóg stworzył rodzinę, kamień węgielny każdego społeczeństwa i może ona przetrwać tylko z Jego pomocą. Kiedy gromadzicie się każdego wieczoru, aby odmówić Różaniec, pokazujecie Bogu, że chcecie bardziej polegać na Jego pomocy, niż na własnych siłach i możliwościach. Wasz rodzinny Różaniec jest sposobem mówienia Bogu, że szukacie najpierw Jego królestwa, ufni, że wszystko inne będzie wam dodane" (o. Patryk Peyton).

"Pierwszą szkołą pobożności i ducha religijnego dla dzieci powinna być rodzina... Różaniec odmawiany wieczorem przez rodziców wraz z dziećmi, jest formą liturgii rodzinnej" (ks. kard.Albino Luciani).

"Najskuteczniejszym antidotum przeciwko złu, jakie zagraża ludzkiej społeczności, jest modlitwa, szczególnie modlitwa wspólna. A jakaż forma wspólnej modlitwy mogłaby być prostsza, a jednocześnie skuteczniejsza niż Różaniec rodzinny?" (Czcigodny Sługa Boży Pius XII).

"Pragniemy, aby przede wszystkim w rodzinach znowu wszędzie zakwitł zwyczaj odmawiania Różańca" (Czcigodny Sługa Boży Pius XII).

"Szanując wolność dzieci Bożych, Kościół polecał i nieustannie poleca niektóre praktyki ze szczególną troską i naciskiem. Wśród nich należy wymienić odmawianie Różańca... Koronkę do Najświętszej Maryi Panny trzeba zaliczyć do najwspanialszych i najskuteczniejszych «wspólnych modlitw», do zanoszenia których zachęca się rodzinę chrześcijańską" (św. Jan Paweł II).

"Jakiż to piękny i przyjemny Bogu widok, gdy u schyłku dnia ognisko rodzinne rozbrzmiewa pochwałami na cześć Dostojnej Królowej Niebios; gdy odmawianie Różańca gromadzi przed obrazem Najświętszej Dziewicy, w cudownej jedności serc, rodziców wracających z całodziennej pracy oraz dzieci. Modlitwa ta łączy ich z nieobecnymi i ze zmarłymi, łączy ich wreszcie z Najświętszą Panną, która jako Matka Najmilsza staje w tej koronie dzieci rozdając obficie dary jedności i pokoju" (Czcigodny Sługa Boży Pius XII).

"Ta prosta i głęboka modlitwa, chętnie odmawiana indywidualnie i w gronie rodziny, była niegdyś bardzo popularna wśród chrześcijańskiego ludu. Byłoby dobrze, gdyby i dziś została na nowo odkryta i doceniona zwłaszcza w rodzinach" (św. Jan Paweł II).

"W rodzinie wspólnie odmawiającej Różaniec, podobnie do Rodziny Nazaretańskiej - ognisko chrześcijańskie stanie się ziemskim mieszkaniem świętości i jakby świątynią, w której Różaniec będzie nie tylko szczególną formą modlitwy wznoszonej codziennie ku niebu z zapałem świętości, lecz także stanowić będzie szkołę najskuteczniejszych cnót życia chrześcijańskiego. W istocie bowiem rozważanie tajemnic Odkupienia nauczy dorosłych tak żyć, by mogli codziennie naśladować wspaniałe przykłady Jezusa i Maryi, czerpać z nich umocnienie w przeciwnościach i dążyć do skarbów niebieskich, do których złodziej nie ma dostępu i których mole nie gryzą. Odmawianie Różańca Świętego połączone z rozmyślaniem - nauczy dzieci głównych prawd wiary, a miłość Najświętszego Zbawiciela będzie się niemal spontanicznie rozwijać w ich niewinnych duszach, podczas gdy przykład ich rodziców klęczących z szacunkiem przed Majestatem Boga, wdroży w nie już od maleństwa szacunek dla dostojeństwa modlitwy wspólnie odmawianej" (Czcigodny Sługa Boży Pius XII).

"Dzisiaj mąż i żona muszą spróbować zamienić swój dom w sanktuarium... Wspólny Różaniec święty odmawiany przez rodzinę zjednoczoną w modlitwie, z pewnością bardzo przyczynia się do zachowania i doskonalenia tej niezrównanej instytucji, jaką jest dom chrześcijański, dom-świątynia" (ks. kard.Angel Herrera).

"Wspólny Różaniec daje mężowi i żonie kilka chwil na odcięcie się od świata i przebywanie sam na sam z Bogiem oraz zdanie sobie sprawy, czego niebo oczekuje od nich jako męża i żony, ojca i matki. Daje im czas na ożywienie szacunku do siebie oraz świadomość swojej godności. Daje także ciszę potrzebną, aby zapomnieć o zdenerwowaniach i przebaczyć urazy, które powstały w ciągu dnia" (o. Patryk Peyton).

"O jakże pięknym jest Różaniec w ręku niewinnego dziecka i chorego, dziewicy poświęconej Bogu w zaciszu klasztoru albo posłudze miłości bliźniego, pokornej i ofiarnej: w rękach mężczyzny i kobiety, ojca i matki rodziny, czujących wielką odpowiedzialność chrześcijańską, skromnych rodzin przywiązanych do dawnych tradycji domowych" (św. Jan XXIII).

Matka Boża wręcza różaniec św. Dominikowi

"Pozornie monotonne szczebiotanie dzieci [odmawiających Różaniec] do swej Matki, w modlitwie do Najświętszej Maryi Panny, niszczy wszelki zarodek próżności i pychy" (św. Josemaria Escriva do Balaguer).

"W pobożności - tak samo jak w miłości - nie przykrzy się częste powtarzanie tych samych słów, gdyż ogień miłości, która nas rozpala, sprawia, że zawsze zawierają coś nowego" (Ojciec Święty Pius XI).

"Ojcowie, a głównie matki rodzin, niech i w tym względzie służą dzieciom swoim dobrym przykładem, a kiedy wszyscy po trudzie codziennym zgromadzą się przy ognisku rodzinnym, niech odmawiają w nim Różaniec święty, klęcząc pobożnie przed obrazem Najświętszej Dziewicy, we wspólnym wyznaniu wiary i miłości. Owoc tego świętego i zbawiennego nabożeństwa, wnet okaże się w pożyciu rodzinnym jako pełen pogody i obfitych łask darów niebieskich" (Czcigodny Sługa Boży Pius XII).

"Wydaje się, że coraz mniej osób otrzymuje takie powołanie do życia w szczególnej pobożności, lub raczej coraz mniej osób słucha i odpowiada na takie wezwanie. [Dlatego] jednym z najlepszych sposobów, w jaki można u Pana uzyskać łaskę licznych powołań i pomóc młodym ludziom usłyszeć i odpowiedzieć na tak wspaniałe wezwanie od Boga, jest bez wątpienia Różaniec rodzinny" (o. Basil Pennington OCR).

"Różaniec: jest też skrótem dziejów każdej rodziny chrześcijańskiej. Każda bowiem rodzina - podobnie jak życie Jezusa i Maryi - ma też swoje tajemnice bolesne. Przeżył je Chrystus, przeżyła Maryja, przeżywamy również i my. Jest to nieodłączny los życia każdego człowieka. A bolących zdarzeń mamy coraz więcej. Mogą nas one niekiedy niepokoić, ale gdy rozważamy bolesne przeżycia Jezusa i Maryi, nabieramy szczególnego spokoju i uczymy się, jak przeżywać trudne chwile ze spokojem wypełnianego zadania... Ale nie tylko boleści są losem życia każdej rodziny. Chwała, wielkie nadzieje i oczekiwania, są również naszym udziałem. Bo chociaż byśmy przeżywali tajemnice bolesne, wiemy, że przyjdzie zmartwychwstanie, przyjdzie droga do nieba, przyjdzie Duch Pocieszyciel, Duch mądrości, rozumu, rady, umiejętności, męstwa, pobożność i bojaźni Bożej. Przyjdzie moment, gdy za Jezusem i Jego Matką znajdziemy się przed tronem Bożym i radość przyjaciół Bożych będzie naszą radością" (bł. Stefan Wyszyński).

"Dajcie mi milion rodzin odmawiających Różaniec, a świat będzie uratowany" (św. Pius X).

"Gdy siostry odwiedzają rodziny, powinny zachęcać do prawdziwego oddania się Najświętszemu Sercu Jezusa i odmawiania w rodzinie Różańca" (św. Matka Teresa z Kalkuty).

"Nie stańmy się pokoleniem irlandzkich rodziców, którzy zapomnieli o Różańcu" (ks. abp William Convay).

"Niechaj ożywia się pobożność Różańca Świętego w nas i w naszych rodzinach" (św. Jan Bosco).

"Zachęcam wszystkich, a w szczególny sposób chrześcijańskie rodziny, aby podążając codzienną drogą wierności, szukały w Różańcu umocnienia i oparcia" (św. Jan Paweł II).

"Jeśli pragniecie pokoju w swej rodzinie, odmawiajcie Różaniec" (Czcigodny Sługa Boży Pius XII).

"Pewien robotnik wyznał: «Kiedy biorę do ręki Różaniec, to tak, jakbym brał za rękę Tę jedyną, wspólną nam wszystkim Matkę, do której Zbawiciel świata mówił: Mamo. Gdy po całodziennej pracy żona, starszy syn i ja, razem z młodszymi dziećmi, odmawiamy wieczorny Różaniec, to zdaje mi się, ze Matka Boża kładzie swoje dobre dłonie na moją zmęczoną i zatroskaną głowę»" (ks. Witold Stańczak SCh).

"Odmawiajcie codziennie wspólnie w domu Różaniec. Kochajcie tę modlitwę, oddawajcie się jej z zamiłowaniem i nabożeństwem. Niech to będzie moim testamentem, który wam przekazuję" (Ojciec Święty Pius IX).

"Różaniec święty, modlitwa nad wyraz chrześcijańska, zyskuje bardzo wiele na wzniosłości i skuteczności, gdy jest odmawiana wspólnie; powiedziałbym nawet, że spomiędzy innych ta modlitwa jest najstosowniejsza do wspólnego odmawiania" (o. Ludwik Fanfani OP).

"Wspólna modlitwa różańcowa dla oddania czci Bogu i Najświętszej Pannie, dla przyjścia z pomocą naszym zmarłym i uzyskania łask dla żywych, przez wieki przekazywana była w rodzinach chrześcijańskich jako najdroższe dziedzictwo. Wieczorem, gdy powaga ciszy przemawia do serc, wszyscy członkowie rodziny, rozproszeni w ciągu dnia, gromadzili się na wspólną modlitwę, dom przemieniał się niejako w świątynię, a czoło ojca i matki, którzy stawali się pewnego rodzaju kierownikami Różańca świętego, przyozdabiał blask jakby kapłaństwa domowego... Oby w poszczególnych rodzinach zajaśniał na nowo ten przecudny objaw życia chrześcijańskiego!" (wg o. Ludwika Fanfaniego OP).

"Różaniec święty jest modlitwą najuroczystszą i nader stosowną do publicznych nabożeństw. Samże Kościół święty, mądry nauczyciel w podawaniu najskuteczniejszych swych środków, które by w dzieciach jego wzbudzały uczucia prawdziwej, głębokiej wiary i miłości chrześcijańskiej, tak wysoko zawsze cenił Różaniec święty, iż słusznie możemy twierdzić, że stał się on modlitwą prawie liturgiczną. Dlatego słynny Leon XIII napominał i zachęcał wiernych i duchowieństwo:

a) aby w każdy dzień świąteczny, w kościołach parafialnych, nawet w tych, w których nie ma kanonicznie zaprowadzonego bractwa różańcowego, odmawiano przynajmniej trzecią część Różańca świętego;

b) aby w kościołach, gdzie zaprowadzonym jest bractwo, rządcy kościoła usilnie starali się, jeśli to możliwe, aby codziennie lub jak najczęściej, zwłaszcza w uroczystości Najświętszej Panny Maryi, przed ołtarzem tegoż bractwa publicznie odmawiano Różaniec święty;

c) aby we wszystkich kościołach katedralnych na całym świecie codziennie odmawiano Różaniec święty.

Oby temu świętemu nabożeństwu przywrócono wszędzie jego cześć dawniejszą: w miastach i wioskach, w rodzinach i pracowniach, u uczonych i prostaczków - mówił. Niech ono będzie umiłowanym i czczonym, jako świadectwo chrześcijańskiej wiary, jako obowiązek i jako twierdza uzyskania i zachowania łaskawości Bożej" (o. Ludwik Fanfani OP).

"Skoro Jezus Chrystus nam mówi, że Bóg wysłuchuje modlitw dwóch albo trzech, którzy się zgromadzą w Jego Imieniu, czyż nie można mieć nadziei, że tyle tysięcy dusz, zebranych na Różańcu, zostanie wysłuchanych?" (Ojciec Święty Grzegorz XVI).

"Gdyby w każdym warsztacie odmawiano Różaniec i dusza na każdy dziesiątek wznosiła się po drabinie niebiańskiej, rozważając w pracowni św.Józefa jego miłość do Pana Boga i posłuszeństwo Syna Bożego, jak bardzo zmieniłby się stosunek majstra do pracowników i tych znowu do swego pracodawcy... Gdyby każdy robotnik szedł rano do pracy z usposobieniem Dziecięcia Jezus i brał na siebie ze Zbawicielem wszystkie trudy i przykrości, - gdyby pracodawca widział w robotnikach braci Jezusa Chrystusa a wszyscy pilnie i nabożnie odmawiali Różaniec, jakże prędko ujrzelibyśmy inny i weselszy obraz stosunków społecznych!" (ks. Marian Nassalski).

"Różaniec święty zgodnie z dawną tradycją jest modlitwą, która szczególnie sprzyja gromadzeniu się rodziny. Kierując wzrok na Jezusa, poszczególni jej członkowie odzyskują na nowo również zdolność patrzenia sobie w oczy, by porozumiewać się, okazywać solidarność, wzajemnie sobie przebaczać, by żyć z przymierzem miłości odnowionym przez Ducha Bożego" (św. Jan Paweł II).

"Usilnie nakłaniamy wszystkich wiernych, aby czy to publicznie w kościołach, czy w mieszkaniach prywatnych i w gronie rodziny odprawiali modlitwy różańcowe i ile możności nie ustawali w tych świętych ćwiczeniach" (Ojciec Święty Leon XIII).

"Kiedy mąż nie może porozumieć się z żoną, kiedy grają emocje, gniew i pretensje; to okazuje się, że gdy wezmą różaniec do ręki - potrafią się dogadać i przebaczyć sobie, i znowu są razem. Kiedy rodziny biorą różaniec do ręki, w domach jest pokój i nadzieja, zrozumienie i jedność" (ks. abp Andrzej Dzięga).

"Kiedy dzieci już od najmłodszych lat nauczą się modlitwy różańcowej, będą ją kontynuowały w swoim dalszym życiu, doświadczając wstawiennictwa i opieki Matki Bożej. Podstawą jest to, aby dać dzieciom przykład modlitwy, ale to nie może być przymus. Dziecko patrząc na rodziców, pragnie ich naśladować, toteż kiedy widzi, że rodzice modlą się i że ta modlitwa przynosi owoce w ich życiu będzie samo, z radością włączało się do wspólnej modlitwy" (Magdalena Buczek).

"W rodzinie odmawiającej Różaniec ustala się atmosfera poezji, która wprowadza nam przed oczy słodką postać Matki Bożej, daje zażyłość z tajemnicami życia naszego Pana, daje usłyszeć wezwania Jezusa dotyczące naszego życia... W tej modlitwie we wspólnocie zaczyna się czerpać coś, co potem staje się prawidłowym kierunkiem własnego życia" (św. Jan XXIII).

"Różaniec buduje wspólnotę na różne sposoby. Czasami przez posługę radia buduje się wspólnota ludzi modlitwy - to jest bardzo pomocne. Jakże trudno się modlić samemu, jak ważna jest ta komunikacja - to, że słyszymy drugą osobę, która się modli, ludzi, którzy się modlą. Wspólnota nas wspiera, jest dla nas czymś niezbywalnym, czymś potrzebnym" (bp Łukasz Buzun).

"Maryja, jak najlepsza Matka, wkłada także różaniec do Twojej i mojej ręki... ręki małżonka, małżonki, księdza, zakonnika, osoby smotnej, dziecka, młodzieży... do każdej ręki... Bo tam się rozpoczyna zbawienie świata. Okazuje się, że zwyczajne domowe warunki wystarczą... Tak jak ponad 2000 lat temu Anioł przyniósł Słowo do domu Maryi, dzisiaj pragnie to słowo złożyć w twoim domu, w twoim sercu..." (o. Dominik Libiszewski OSPPE).

"Drogie rodziny, drogie matki, ojcowie, córki, synowie, bracia, siostry - rodzina zawsze była, jest i będzie w centrum zmagania się dobra ze złem, między życiem i śmiercią, między miłością a seksulanością... dlatego nie wypuszczaj ze swoich dłoni różaniec, bo dzięki tej modlitwie możesz wspierać życie łaski i życie wiary w sobie, w twoich dzieciach, w całej twojej rodzinie... to nie są łatwe czasy, ale łatwe mogą być twoje wybory, gdy podejmujesz je z różańcem w swojej dłoni..." (św. Jan Paweł II).

"Jeśli w naszych domach, w naszych pracowniach będzie odmawiany Różaniec Maryjny, będzie uzasadniony powód do nadziei, że ustaną klęski, zakwitnie wiara, pojawią się znowu między nami dni pełne spokoju i pokój" (św. Jan Bosco).

"Różaniec jest «drogą» kontemplacji oblicza Chrystusa, dokonywanej - by tak powiedzieć - oczami Maryi. Dlatego jest też modlitwą zakorzenioną w samym sercu Ewangelii, w pełni zgodną z duchem Soboru Watykańskiego II i doskonale odpowiadającą wskazaniom, jakie dałem w Liście apostolskim Novo millennio ineunte: trzeba, aby Kościół w nowym tysiącleciu «wypłynął na głębię», rozpoczynając od kontemplacji oblicza Chrystusa. Dlatego pragnę zachęcić do odmawiania Różańca pojedyncze osoby, rodziny, wspólnoty chrześcijańskie" (św. Jan Paweł II).

"W ślad za moimi Poprzednikami, a zwłaszcza za błogosławionym Janem Pawłem II, który dziesięć lat temu dał nam list apostolski Rosarium Virginis Mariae, zachęcam do odmawiania Różańca osobiście, w rodzinie i we wspólnotach, zasiadając w szkole Maryi, która prowadzi nas do Chrystusa, żywego centrum naszej wiary" (Ojciec Święty Benedykt XVI).

"Ojciec Święty zachęca biskupów, aby zgromadzili wszystkich przedstawicieli i odpowiedzialnych różnych zgromadzeń zakonnych, różnych grup i ruchów kościelnych, w celu wyznaczenia jednej godziny tygodniowo wspólnej modlitwy w każdej poszczególnej diecezji" ("Gość Niedzielny" nr 37/1989).

"Osoba, która odmawia sama Różaniec, ma tylko zasługę swego Różańca, a jeżeli go odmawia z trzydziestoma osobami, ma zasługę trzydziestu Różańców" (św. Ludwik Maria Grignion de Montfort).

"Modlitwa wspólna jest bardziej skuteczna od modlitwy indywidualnej dla złagodzenia gniewu Bożego, dla wyjednania Miłosierdzia Bożego. Z tego powodu Kościół prowadzony przez Ducha Świętego, zawsze popierał modlitwę wspólnotową we wszystkich katastrofach i powszechnych klęskach" (św. Ludwik Maria Grignion de Montfort).

"Oby Bóg zechciał - jest to Naszym gorącym pragnieniem - aby ta pobożna praktyka wszędzie powróciła na swoje dawne, honorowe miejsce! Oby w miastach i we wsiach, w rodzinach i miejscach pracy, wśród elity i prostego ludu - Różaniec cieszył się miłością i poważaniem, jako znakomity wyróżnik wiary chrześcijańskiej i najskuteczniejsza pomoc zapewniająca nam Boską łaskawość" (Ojciec Święty Leon XIII).

"Różaniec odmawiany wspólnie jest najgroźniejszy dla szatana. Tworzy się bowiem tym sposobem zwycięska armia przeciw niemu. I chociaż nieraz z wielką łatwością może zatriumfować nad modlitwą osoby pojedynczej, to wielką trudność sprawia mu, gdy ta modlitwa jest złączona z modlitwą innych ludzi. Łatwo jest złamać jedną gałąź, lecz jeśli ją się złączy z kilkoma gałęziami, kto będzie mógł złamać tę wiązkę? Nikt! Jedność tworzy siłę... Jednoczą się żołnierze w korpusy wojskowe, aby rozproszyć swych nieprzyjaciół; łączą się często rozpustnicy dla swoich rozwiązłości i balów; jednoczą się sami szatani, aby zatracić nas. Dlaczego więc nie mieliby się łączyć chrześcijanie, aby cieszyć się towarzystwem Jezusa Chrystusa, aby złagodzić gniew Boży; aby przyciągnąć łaskę Boga i Jego miłosierdzie; aby skuteczniej zwalczać i zwyciężać szatanów?" (św. Ludwik Maria Grignion de Montfort).

"Koniecznie jest potrzebna Krucjata Różańcowa. Pospolite Ruszenie Różańcowe. Nieustanny Różaniec dla nowych zwycięstw Matki Bożej w naszej Ojczyźnie i na świecie. Trzeba tworzyć Różańcowe Wieczerniki Rodzin" (Anatol Kaszczuk).

"Skoro Jezus Chrystus nam mówi, że Bóg wysłuchuje modlitw dwóch albo trzech, którzy się zgromadzą w Jego Imieniu, czyż nie można mieć nadziei, że tyle tysięcy dusz, zebranych na Różańcu, zostanie wysłuchanych?" (Ojciec Święty Grzegorz XVI).

"Kółka różańcowe są uśpionym olbrzymem, którego należy obudzić" (ks. bp Jan Chrapek).

"Jeżeli pragniecie pokoju w waszych sercach, w waszych rodzinach, w waszym kraju, zbierajcie się razem każdego wieczoru i odmawiajcie Różaniec" (Ojciec Święty. Pius IX).

"Odmawiajmy wytrwale Różaniec we wspólnotach kościelnych i naszych rodzinach. W trakcie powtarzanych wezwań zjednoczy on serca, doprowadzi do zgody, ożywi nadzieję i obdarzy nas wszystkich pokojem i radością Chrystusa, który dla nas się narodził, umarł i zmartwychwstał" (św. Jan Paweł II).

"Ufam, że tradycja odmawiania Różańca w mojej Ojczyźnie będzie dalej podtrzymywana i rozwijana. Tego życzę z całego serca duszpasterzom i rodakom w mojej Ojczyźnie" (św. Jan Paweł II).

"Nie wstydźcie się odmawiać Różańca indywidualnie, gdy idziecie do szkoły, na uniwersytet czy do pracy, na ulicy czy w środkach komunikacji publicznej; przyzwyczajajcie się odmawiać go w swoim gronie - w grupach, ruchach i stowarzyszeniach; w domach nie wahajcie się proponować modlitwy różańcowej rodzicom i rodzeństwu, bo ona ożywia i umacnia więzi między członkami rodziny. Z pomocą tej modlitwy staniecie się mocni w wierze, niezłomni w miłości, radośni i wytrwali w nadziei" (św. Jan Paweł II).

"Kiedyś powszechny był zwyczaj codziennego odmawiania Różańca w rodzinie. Jak dobroczynne owoce przyniosłaby ta praktyka także dzisiaj! Maryjny Różaniec oddala niebezpieczeństwa rozpadu rodziny, jest niezawodną więzią jedności i pokoju" (św. Jan Paweł II).

"Nigdy nie zapomnę moich dziecięcych lat, gdy w domu rodzinnym każdy wieczór kończył się wspólnym odmówieniem cząstki różańca świętego. I to nie tylko w październiku, ale przez cały rok. Może dla nas, dzieci, było to nieraz trudne, może chciało się spać, ale jednak rodzice nasi czuwali, aby dzień kończył się Różańcem" (bł. Stefan Wyszyński).

"Szczególnie zadbajmy o to, by przywrócić w domach rodzinnych piękny, stary zwyczaj kończenia dnia wspólnym Różańcem" (bł. Stefan Wyszyński).

Dlaczego trzeba odmawiać Różaniec

Modlitwa na rózańcu

"Potrzeba Boskiej pomocy nie jest dziś wcale mniejsza niż wówczas, kiedy wielki święty Dominik zaprowadził odmawianie różańca dla uleczenia powszechnych ran. I my, szukając takiego samego lekarstwa przeciw podobnemu złu, nie wątpimy, że modlitwa ta, z wielką korzyścią dla świata katolickiego wprowadzona, przyczyni się bardzo do ulżenia klęsk i nieszczęść naszych czasów. Dlatego to usilnie zachęcamy wszystkich chrześcijan, aby starali się, czy to publicznie, czy we własnych domach i na łonie rodziny, odprawiać nabożeństwo różańcowe, aby je mieli w ustawicznym używaniu" (Ojciec Święty Leon XIII).

"Z Różańca powstaje wieża obronna i mur obronny. Wznoście dokoła siebie tę fortecę niezdobytą" (MB do Barbary Kloss).

"(...) by z miłości waszych serc otrzymać Różańce, bo wiem, że ode Mnie, Bóg w Trójcy Przenajświętszej przyjmie je i nie wzgardzi waszymi darami z Moich Niepokalanych rąk" (MB do Barbary Kloss).

"Dopóki się poprzez Różaniec nie usunie z dusz skutków herezji, dopóty nie może dojść do scementowania ludzkości w jedno. Ten czas, kiedy będzie jedna owczarnia i jeden pasterz, nastąpi wtedy, gdy więzy różańcowe wszystkich zjednoczą. Tylko bowiem w Różańcu jest całość naszej wiary dla każdego dostępna. Niech ludzie przyjmą Różaniec. A cały skład prawd Bożych w Różańcu zawartych, zrozumienie ich, przyjęcie do serca i woli - to już zostawmy działaniu łaski Bożej w Różańcu zawartej" (MB do Barbary Kloss).

"Jeśli świat w swej pysze Różaniec ośmiesza i odrzuca, to nieprzejrzany wręcz zastęp świętych ze wszystkich wieków i każdego stanu nie tylko serdecznie go pokochał i pobożnie odmawiał, ale używał go też zawsze jako potężnego oręża w walce z szatanem, dla zachowania czystości życia, dla skutecznego uzyskania cnót i w końcu dla szerzenia pokoju wśród ludzi. Nie zbywało też na wielu bardzo wybitnych uczonych, którzy mimo nawału wyczerpujących studiów i badań naukowych, nie opuszczali żadnego dnia, żeby nie uklęknąć przed obrazem Matki Bożej i nie odmówić pobożnie Różańca" (Ojciec Święty Pius XI, fragm. z encykliki Ingravescentibus malis).

"Jak codzienna kromka chleba - potrzebna jest człowiekowi modlitwa, rozważanie Bożych tajemnic i słów objawienia" (o. Mieczysław Brzezinka SAC).

"Różaniec musi działać jak modlitwa adwentowa, prostować ścieżki dla piękniejszej, katolickiej przyszłości. Z Różańca promieniuje zwycięską radością, rozstrzygający walkę Boski optymizm, jakby zbliżały się Zielone Świątki. Gdy ludy modlą się wraz z Maryją, to bliski jest Duch Święty" (ks. A.Żychliński).

"Odmawiajmy bracia drodzy tę świętą modlitwę jak najczęściej, jak najpobożniej; odmawiajmy tak, aby stąd była chwała dla Boga, chwała dla Najświętszej Panny, a pożytek dla duszy naszej" (św. Alfons Maria Liguori).

"Modlitwa różańcowa angażuje całego człowieka: wypowiadamy słowo i to jakie słowo - słowo Boże (główna treść tej modlitwy to «Ojcze nasz» i «Pozdrowienie Anielskie» - słowa biblijne, natchnione), wchodzimy w medytację konkretnych scen biblijnych, aby poznać - pokochać - naśladować Jezusa i Maryję. Angażujemy więc wnętrze: wyobraźnię, wolę, uczucia i emocje, wreszcie nasze ciało - przesuwając paciorki różańca, trzymając różaniec w rękach. Modlitwa, która angażuje całego człowieka, to dobra modlitwa" (o. Andrzej Prugar OFMConv).

"Jeżeli Najświętsza Panna zawsze polecała [odmawiać Różaniec] gdziekolwiek się ukazała, nie wydaje ci się, że musi być tego jakiś specjalny powód?" (św. Ojciec Pio).

"Pielgrzymka życia musi być podparta modlitwą różańcową, pokutą i ofiarą. Jaki sens miałby cały ten trud pielgrzymowania, jeśli na końcu nie doszlibyśmy do Boga?" (Michał Wołujewicz).

"Grzesznicy, ponieważ są pozbawieni łaski, znajdują się w niebezpieczeństwie potępienia wiecznego, a duchy złe czynią wszelkie wysiłki, żeby ich w tym stanie utrwalić i do piekielnej zaprowadzić przepaści. A przecież i dla nich Bóg zstąpił z nieba, cierpiał i umarł na krzyżu. Gdyby więc choć jedna tylko dusza zginęła, ginie cząstka samego odkupienia, dlatego modlić się za grzeszników, jest to współpracować z Chrystusem nad odkupieniem dusz. Jakżeż pomocnym jest ku temu Różaniec święty" (o. Ludwik Fanfani OP).

"Jeśli czujecie, że wasze sumienie jest obciążone winami, weźcie Różaniec, odmówcie jedną jego część ku czci jakiejś tajemnicy życia, męki i chwały Jezusa, i bądźcie pewni, że podczas gdy będziecie rozmyślali i czcili te tajemnice, pokaże On Ojcu niebieskiemu swe święte rany, wstawi się za wami i uprosi wam żal i odpuszczenie waszych grzechów" (św. Ludwik Maria Grignion de Montfort).

"Wraz z miarowym, monotonnym odmawianiem Różańca płowieją nasze grzechy" (św. Josemaria Escriva de Balaguer).

"Jeżeli biedni grzesznicy odmawialiby często Różaniec, uczestniczyliby w zasługach Mojej męki, a Ja, jako ich Adwokat, złagodziłbym Boska sprawiedliwość" (PJ do bł. Alana de Rupe).

"Zalecamy Różaniec wszystkim sprawiedliwym, aby wzrastali w łasce Bożej, grzesznikom, aby zeszli z dróg grzechu" (św. Ludwik Maria Grignion de Montfort).

"Każdy, kto ma odrobinę wiary w sercu i odrobinę rozumu w głowie, to ma ze sobą - powiedziałbym - w każdym ubraniu różaniec. Bo jak się zmienia palto, jak się zmienia marynarkę, jak się zmienia suknię, bierze się inne odzienie, to tam wszędzie powinien być różaniec. I wtedy czy jedziemy, czy idziemy, czy robimy coś, czy gotujemy, można w ten sposób modlić się, można w ten sposób ubogacać swoją duszę" (ks. bp Jan Śrutwa).

"O ludzie Boży, o dusze wybrane, odłączcie się od złych! Aby uniknąć ich i wyjść spod wpływu tych, którzy się potępiają przez własne grzechy, brak pobożności i lenistwo, postanówcie sobie bez zwłoki odmawiać Różaniec; odmawiać go z wiarą, pokorą, ufnością i wytrwałością" (św. Ludwik Maria Grignion de Montfort).

"Doświadczenie uczy, że ci, co noszą na sobie znamię odrzucenia, jak heretycy, bezbożnicy, pyszni i światowi, nienawidzą «Pozdrowienia Anielskiego» i Różańca, lub mają je w pogardzie. Heretycy... woleliby nosić przy sobie węża niż różaniec... Pyszni gardzą «Pozdrowieniem Anielskim», a Różaniec uważają za kobiece nabożeństwo dobre dla ciemnych mas, dla nieuków i dla takich, którzy nie umieją czytać. Z drugiej strony, doświadczenie uczy, że ci, co noszą na sobie widoczne znaki wybrania, kochają «Pozdrowienie Anielskie», znajdują w nim upodobanie, chętnie je odmawiają, a im ściślej połączeni są z Bogiem, tym więcej kochają tę modlitwę" (św. Ludwik Maria Grignion de Montfort).

"Dałby Bóg, aby wszyscy chrześcijanie jak najgorliwiej garnęli się do Różańca świętego. Miły Boże - jakby przez to wzrosła wiara katolików, jakby wiele zyskała na tym miłość chrześcijańska, jakby rozkrzewiły się cnoty, zasługi i objawy chrześcijańskiego życia: jako pokój, zgoda i duch jedności braterskiej - słowem: jedna by była wiara umysłów i jedność pobożnego postępowania" (o. Justyn Miechowita OP).

"Moje «Zdrowaś Maryjo», mój Różaniec z piętnastoma czy pięcioma dziesiątkami, jest... niezawodną próbą, za której pomocą mogę odróżnić tych, którzy są prowadzeni przez Ducha Bożego od tych, którzy są zwodzeni przez diabła. Znałem dusze, które poprzez wyszukaną kontemplację zdawały się wznosić na wyżyny jak orły, a jednak były żałośnie zwodzone przez diabła. Dopiero kiedy usłyszałem, że pogardzali modlitwą «Zdrowaś Maryjo» i Różańcem, które uważali za coś daleko poniżej ich poziomu, dopiero wtedy przekonywałem się, w jak wielkim tkwią błędzie" (św. Ludwik Maria Grignion de Montfort).

"Zanim zrobicie cokolwiek innego, księża powinni spróbować rozniecić umiłowanie modlitwy w sercach ludzkich, a szczególnie umiłowanie Różańca świętego. Gdyby tylko wszyscy zaczęli go odmawiać i gdyby wytrwali w tym, Bóg w swym miłosierdziu nie mógłby odmówić im swej łaski" (MB do św.Dominika).

"Kto rozumie pragnienie serc i potrzeby wiernych, komu nie jest obojętnym wzrost wiary świętej, musi przyznać, że odmawianie Różańca świętego jest środkiem nader skutecznym do wzbudzenia w duszach najszlachetniejszych uczuć wiary i moralności, do skierowania wiernych ku dobru, które jest ich celem" (o. Ludwik Fanfani OP)...

"Nie zadowalajmy się, moi drodzy bracia zalecaniem różańca innym, sami musimy go praktykować... Naśladujmy Jezusa Chrystusa, który zaczął od praktykowania tego, co sam głosił" (św. Ludwik Maria Grignion de Montfort).

"Niech wierni coraz bardziej lgną do odmawiania Różańca - do tego nabożeństwa, które nasi przodkowie mieli w zwyczaju praktykować, nie tylko jako pierwsze lekarstwo przeciw złu, ale również prawdziwy symbol chrześcijańskiej pobożności" (Ojciec Święty Leon XIII ).

"Jest rzeczą najprawdziwszą, że Różaniec przynosi niezrównaną radość Jezusowi, Najświętszej Dziewicy i błogosławionym, a ci nie pragną nic więcej dla naszego wiecznego szczęścia, jak widzieć nas zajętych ćwiczeniem tak chwalebnym dla naszego zbawienia i tak zbawiennym dla nas" (św. Ludwik Maria Grignion de Montfort).

Różaniec modlitwą zbawienia
reprod. z galerii Igi - chomikuj.pl

"Odmawiaj jedną dziesiątkę dziennie, a zobaczysz, że Maryja będzie Cię zmieniała, a przez Ciebie świat. Ale pamiętaj, owoce Różańca są długo niewidoczne, dlatego wydaje się on nudny. Szatan zrobi wszystko, byś tej modlitwy nie odmawiał, bo wie, że ona otworzy Twoje serce na największą miłość, jaką jest Bóg, i że przez Nią będziesz rządził światem , wypraszając dla niego łaskę pokoju przed obliczem Boga i Maryi" (św. Maksymilian Maria Kolbe).

"Wiedz, synu mój, a oznajmij to wszystkim, że prawdopodobnym i bliskim znakiem czyjegoś potępienia wiecznego jest niechęć, oziębłość i niedbalstwo w odmawianiu Pozdrowienia Anielskiego, które cały świat naprawiło" (bł. Alan de Rupe).

"Różaniec jest to modlitwa ucząca miłości do Boga, a zarazem pobudzająca do konkretnej miłości bliźniego, która w ostatnich czasach wydaje się słabnąć i stygnąć w sercach wielu ludzi. Dlatego kapłani powinni upowszechniać modlitwę różańcową wśród ludzi młodych i w rodzinach, wśród dorosłych i członków Akcji Katolickiej" (Ojciec Święty Pius XI).

"Nikt, kto odmawia codziennie Różaniec, nie popadnie w herezję ani nie zwiedzie go diabeł. To oświadczenie, które chciałbym podpisać moją krwią" (św. Ludwik Maria Grignion de Montfort).

"Jeśli już osiągnąłeś, z pomocą łaski Bożej, wysoki stopień praktyk modlitewnych, pilnuj starannie, aby nie zaniedbywać odmawiania Różańca, jeśli chcesz pozostać na tym poziomie i wzrastać w pokorze" (św. Ludwik Maria Grignion de Montfort).

"Różaniec to nie wypracowanie teologiczne. Odmawiany w chorobie, w trudnej podróży, w oczekiwaniu na wyniki badań, przed drzwiami egzaminatora jest najmądrzejszą modlitwą. Jest jak trzymanie się z zaufaniem ręki Bożej Matki, która wytrwale prowadzi nas do Jezusa" (ks. Jan Twardowski).

"Uzbrójcie się! Krzyż w jednej ręce, Różaniec w drugiej. Walczcie dzielnie o najbardziej szlachetną sprawę, o chwałę Boga i Jego Matki" (św. Ludwik Maria Grignion de Montfort).

"Niechaj wszyscy mężczyźni i niewiasty, uczeni i prości, sprawiedliwi i grzesznicy, wielcy i mali, wysławiają i cześć oddają Jezusowi i Maryi, dniem i nocą odmawiając święty Różaniec" (św. Ludwik Maria Grignion de Montfort).

"Zżyjmy się z różańcem tak, abyśmy go stale odmawiali, byśmy łatwo doń wracali, byśmy mu poświęcali wszystkie wolne chwile" (bł. Stefan Wyszyński).

"Ze względów pedagogicznych, wychowawczych wszyscy katolicy powinni odmawiać codziennie wszystkie trzy części Różańca. Nasze życie składa się bowiem właśnie z trzech faz: z radości, boleści i - mamy nadzieję - chwały. Musimy nauczyć się, jak postępować w chwilach, kiedy jest nam dobrze i w tych chwilach, kiedy jest nam trudno" (o. Slavko Barbarić OFM).

"O Różańcu Święty! Co za radość widzieć cię w rękach dzieci niewinnych, świętobliwych kapłanów, dusz czystych, młodzieńców i starszych, wielu, którzy doceniają znaczenie i skuteczność modlitwy, odmawiany przez niezliczone i pobożne tłumy wiernych jako znak i sztandar zwiastujący pokój w sercach i pokój dla całego rodzaju ludzkiego" (św. Jan XXIII).

"Zwiążmy myśli, usta i dłonie nasze Różańcem świętym, napełnijmy domostwa i wioski nasze szeptem modlitewnych Pozdrowień maryjnych, przekazując jedni drugim uporczywe wołanie: «Zdrowaś Maryjo»!" (bł. Stefan Wyszyński).

"Kto szerzy Różaniec, ten jest ocalony" (MB do bł. Bartłomieja Longo).

"Nie przestawajcie zalecać z gorliwością i usilnym naleganiem Różańca Maryjnego, formy modlitwy tak drogiej dziewiczej Matce Boga i tak często propagowanej przez papieży, za pomocą której daje się wiernym najdoskonalszy środek wypełniania w sposób przyjemny i skuteczny zalecenia Boskiego Nauczyciela: «Proście, a będzie wam dane, szukajcie, a znajdziecie, kołaczcie, a otworzą wam» (Mt 7,7)" (św. Paweł VI).

"Różaniec jest nie tylko modlitwą, którą przez kwadrans odmawia się ustami. Jest to modlitwa, którą w ciągu życia trzeba odmawiać. Tajemnice Różańca wprowadzać w czyn, odtwarzać je w życiu - wtedy życie twoje uzupełni tę modlitwę różańcową i ją przedłuży. Życie twoje ma być Różańcem wprowadzonym w czyn. Życie różańcowe jest piękne, święte, miłe Bogu, pełne radości i szczęścia" (św. Urszula Ledóchowska).

"Kto dnia każdego często prosił: «Matko Boża, módl się za nami... teraz i w godzinę śmierci naszej», ten może być spokojny, że kiedy przyjdzie ta chwila, w której «teraz» i «godzina śmierci» będą jednym i tym samym momentem, Maryja go nie opuści" (bł. Kolumban Marmion).

"Och, szczęśliwy ten kapłan, ten kierownik dusz, któremu Duch Święty objawił ten sekret, nieznany dużej części ludzi lub znany tylko w sposób powierzchowny! Jeżeli będzie on znał Różaniec święty z własnego doświadczenia, będzie odmawiał go każdego dnia i zaleci jego odmawianie innym, do jego duszy Bóg i Matka Najświętsza wleją łaski w obfitości, aby stała się narzędziem Ich chwały" (św. Ludwik Maria Grignion de Montfort).

"Różaniec jest wprawdzie wzniosłym rodzajem modlitwy, jednak chrześcijanin winien czuć się w stosunku do niego wewnętrznie wolny. Ze wszech miar wypada, by do jego odmawiania spokojnie i w sposób właściwy był on pociągany raczej wewnętrznym pięknem tej modlitwy" (św. Paweł VI).

"Człowiek, grzesznik modli się o to, żeby było dobrze: żeby nie cierpiał, nie bał się, nie chorował, aby nic złego się nie stało, aby miał czegoś więcej, zdał egzamin itp.. Naturalnie wtedy jesteśmy skupieni na sobie, ale to jest najczęściej egoizm. Ale tu, na ziemi, nie będziemy wolni od trudu, cierpienia i bólu... Trzeba zatem nie tylko «chcieć», aby było dobrze, ale zaprosić Boga we wszystko, co przeżywamy: w hańbę krzyża, w codzienny trud naszego dźwigania krzyża, w radość pieśni weselnych, trud głoszenia Ewangelii i chwałę przyjmowania Ducha Świętego. Tego uczy Różaniec, w tym pomaga Różaniec" (o. Andrzej Prugar OFMConv).

"Życie każdej jednostki i społeczeństwa na ziemi przedstawione jest całkowicie w Różańcu: praca, cierpienia, odmiana. Kto zaś szydzi z Różańca albo go sobie przykrzy, chyba wie i rozumie, że ten, kto oglądał wspaniały obraz, często nań spogląda a nawet powraca, aby mu się jeszcze lepiej przyjrzeć. Czy może i tu lenistwo swoje okaże? Czy się męczymy powtarzaniem ulubionej melodii lub pieśni? Czy nie pożywamy codziennie tego samego chleba a jednak on ckliwości nam nie sprawia? Czy to samo słońce nie przyświeca nam codziennie przez rok cały? Czy nie cieszymy się, gdy oglądamy corocznie te same kwiaty na wiosnę, w lecie i na jesieni? Czy dziecię przykrzy sobie, że codziennie nazywa rodziców ojcem i matką, kocha ich szczerą miłością i spełnia wszystkie rozkazy, aby ich w niczym nie obrazić? Czy wobec tego możemy się wstydzić często pozdrawiać Najświętszą Matkę w świętym Różańcu [albo nudzić się przy jego odmawianiu]?" (ks. Marian Nassalski).

"Różaniec święty, nawet ze względu na praktyczne zastosowanie, staje się modlitwą nader dogodną dla zbawiennego zużytkowania krótkich chwil czasu, jakie pozostają każdemu wśród dziennych zajęć. W domu, w drodze, oczekując kogoś, przed rozpoczęciem jakiegoś nabożeństwa, zawsze nadarzy się sposobność odmawiania Różańca... np. rano można odmówić jeden lub dwie dziesiątki; popołudniu zaś lub wieczorem resztę dziesiątek z tej samej części dla dopełnienia jej, nie tracąc przy tym odpustów" (o. Ludwik Fanfani OP).

"Różaniec jest modlitwą, która może towarzyszyć nam wszędzie, a zwłaszcza w «martwych» momentach dnia np. w autobusie, w pociągu, w samolocie, w kolejce do lekarza czy w kolejce do urzędu. Dzięki Różańcowi ten czas nie jest zmarnowany" (o. Bogumił Schab).

"Przyjacielu Boga i Niepokalanej! Klęknij jeżeli tylko się zdecydujesz i poproś o łaskę odmawiania Różańca. Poproś Maryję by Ci pomogła odmawiać jedną dziesiątkę dziennie. Módl się jak najczęściej w intencji pokoju. Oddaj swoją wolę Matce Bożej i módl się na Różańcu!" (św. Maksymilian Maria Kolbe).

"Sporo czasu musiało upłynąć, zanim doświadczyłem, że Różaniec jest modlitwą, w której ograniczając myślenie o sobie a włączając myślenie o Jezusie, człowiek otrzymuje potężny zastrzyk siły. Po prostu inny wstaje z kolan, inaczej patrzy na świat i samego siebie. Do dzisiaj tego fenomenu nie rozumiem, ale wszystkim, którzy tego nie doświadczyli, bardzo polecam, bo «działa». Jeśli jesteś przytłoczony swoim życiem, problemami, które piętrzą się wokół; jeśli odnosisz wrażenie, że sił ci niewiele już wystarczy, chwyć za Różaniec. Efekt gwarantowany, choć początki mogą być trudne. Warto jednak walczyć z samym sobą, niejako przymuszając siebie i odsuwając na bok pokusę ujmowaną zazwyczaj w bardzo pokrętne stwierdzenie, że «klepanie zdrowasiek» nie jest dla mnie. A jak już się w tej modlitwie zakochasz, nawet ci do głowy nie przyjdzie, by modlitwę różańcową uważać za «klepanie» (ks. Adam Pawlaszczyk redaktor naczelny "Gościa Niedzielnego", Efekt gwarantowany, "G.N." nr 39/2021).

"Bez Różańca pod ręką czuję się niepewnie. Jakoś niespokojnie. Mam ich kilka. W sutannie, marynarce, kurtce, na stoliku nocnym, w samochodzie. Niemal wszędzie. Chwytam za niego przed każdą ważną rozmową i decyzją. Także wtedy, gdy jestem słaby. Gdy czuję, że nadchodzi moment próby, mocno ściskam w pięści i przesuwam paciorki. Modlę się w myślach. Nieraz półszeptem. Zwykle sam. To daje mi siłę, bo czuję, że Maryja staje po mojej stronie. Niemniej to nadal wymagająca modlitwa. Może dlatego zwykle odmawiam ją na raty. Po dziesiątce. Miedzy różnymi zajęciami. W drodze. Na ulicy. Czasem nawet długość spacerów zamiast krokomierzem, odmierzam dziesiątkami Różańca. Towarzyszy mi9 szczególnie intensywnie, gdy jestem na górskim szlaku. Uwielbiam to połączenie: góry i Różaniec..." (ks. Rafał Skitek, Zamiast krokomierza, "Gość Niedzielny" nr 39/2021).

"Wielu ludzi zasypia trzymając w dłoni różaniec. Czyńcie tak, módlcie się na Różańcu, nawet gdyby wam się oczy przymykały. Wtedy macie świadomość niezwykłej obecności Matki Najświętszej, bycie w Jej objęciach. Gdy dziecko jest w objęciach matki, niczego już się nie boi i zasypia spokojnie" (ks. Jarosław Cielecki).

"Różaniec nie może być traktowany magicznie. Jest on o tyle skuteczny, o ile jest używany i stosowany z wiarą. Jeśli go nie używamy, to nie objawia on swojej mocy, nie ma też natury sakramentu. Służy po to, by zbliżyć się do Jezusa, by przyjąć Jego miłosierdzie i upodobnić się do Niego. Różaniec musi być brany do rąk, ale także do serca, on ma nie tylko wymiar materialny w postaci koronki, ale posiada także duszę. Magiczne traktowanie Różańca bierze się stąd, że ludzie mimowolnie wyczuwają bądź usłyszeli gdzieś, że ma on wielką moc. Dobrze, że wieszamy go przy lusterku, ale zachęcam, byśmy go także używali" (o. Stanisław Przepierski OP).

"Różaniec jest prosty, banalny, nudny, «dla starych babć» - [tak sądzą niektórzy]. Jeżeli tak myślisz, w szczególny sposób powinieneś zacząć odmawiać Różaniec lub do niego powrócić, bo najprawdopodobniej opanowuje cię pycha, skoro wynosisz się ponad osoby czerpiące z tej formy duchowości. Uważasz, że jesteś «na wyższym stopniu wtajemniczenia», gardzisz modlitwą ustną... Różaniec [bowiem] czy inne formy pobożności maryjnej, pokazują nam, do jakiego stopnia utożsamiamy się z Bożą logiką. Te proste formy pobożności konieczne są w naszym życiu, zwłaszcza wtedy, kiedy pycha daje mocniej znać o sobie. Jeśli Bóg obdarował nas wieloma talentami: pojętnym rozumem, mocą, wiedzą, mądrością, honorem… to wówczas - być może bardziej niż inni - potrzebujemy praktykowania modlitwy różańcowej z dziecięcą prostotą, ponieważ jeśli się nie odmienicie i nie staniecie jak dzieci, nie wejdziecie do królestwa niebieskiego (Mt 18,3)" (Lord. J. L. - wg Moniki Chomątowskiej, Różaniec - zwrot ku Panu - christianitas.org).

"Jeżeli będziecie wierni w odmawianiu Różańca, pomimo wielkości waszych win, pobożnie aż do śmierci, wierzcie mi: Otrzymacie niewiędnącą koronę chwały. Choćbyście się znaleźli nad brzegiem przepaści, choćbyście mieli już jedną nogę w piekle, choćbyście się nawet zaprzedali diabłu jak jaki czarownik, choćbyście byli heretykami zatwardziałymi i uporczywymi jak szatan, wcześniej czy później nawrócicie się i zbawicie, jeżeli - powtarzam wam, a zauważcie dobrze słowa i treści mojej rady - będziecie pobożnie odmawiali Różaniec św. Każdego dnia aż do śmierci, w celu poznania prawdy i otrzymania skruchy i przebaczenia waszych grzechów (św. Ludwik Maria Grignion de Montfort, Przedziwny sekret Różańca świętego).

"Ziarna różańca to ziarna zboża z plonu, który zbiera się gdzie indziej. Ta natarczywa modlitwa, oparta na powtarzaniu tych samych słów, zbliżona jest do języka uwielbienia, tak drogiego mistykom" (Andre Frossard).

"Z różańcem w rękach, kierując na krzyż ostatnie spojrzenie, chciałbym zakończyć swe życie; Matko, dopomóż mi do tego szczęścia" (hetman Johann Tilly).

"Jeśli to nie ma znaczenia, czy ludzie odmawiają codziennie Różaniec, czy nie, to dlaczego Matka Boża nieustannie, we wszystkich częściach świata dopomina się o tę modlitwę? Powtarza jak w Medjugorie: «Bez was nie mogę pomóc światu». Poucza w Fatimie: «Trzeba w dalszym ciągu codziennie odmawiać Różaniec». W Gietrzwałdzie mówi: «Życzę sobie, abyście codziennie odmawiali Różaniec». Tajemnica tajemnic, to być może jedyny ratunek z tamtego świata dla naszego świata. Odmówić, czy odmawiać?" (Rafał Porzeziński).

Gorliwość, ufność, sumienność i cierpliwość w modlitwie różańcowej

Różańcowy wystrój

"Różaniec nie może być przedmiotem, który się jedynie z szacunkiem ogląda. Nie może być jakimś magicznym amuletem, który się nosi przy sobie, ale bardzo rzadko się na nim modli. Różaniec, to nie dekoracja. Trzeba go wziąć do ręki, odmawiać i nim żyć"...

"Wiecie, że miłe Mi są wasze Różańce, ale zapominacie, że one są Mi potrzebne - są Mi konieczne, dla was! To powinno pobudzić was do większej gorliwości i pobożności w ich odmawianiu" (MB do Barbary Kloss).

"A może jest tak, że na Różaniec patrzymy jak na automat do polepszania sobie religijnego samopoczucia?" (Paweł Milcarek).

"Otrzymałeś broń nie po to, żebyś ją powiesił nad łóżkiem, ale żebyś walczył" (św. Jan Złotousty).

"Różaniec... Najprostsza z możliwych struktura wypełniona zostaje myślą i treścią codziennego życia każdego z nas. Wypełnia się nastrojem, samopoczuciem, aktualnie przeżywaną chwilą. Bo Różaniec jako schemat, rytm - domaga się dopowiedzenia, dialogu wewnętrznego, wypełnienia treścią" (o. Jan Góra OP).

"Dobrze odmawiany Różaniec przewyższa i przenosi inne modlitwy. W krótkich rozmyślaniach przypomina bowiem żywot Pana Jezusa i Matki Boskiej, pobudza do miłości Boga i bliźniego, skłania do żalu za grzechy, do zachowania przykazań Boskich i Kościelnych i w ten sposób prowadzi do świętości i zbawienia" (bł. Ignacy Kłopotowski).

"Ci, którzy będą gorliwie odmawiali Różaniec, otrzymają wszystko, o co poproszą" - usłyszał od samej Maryi bł. Alanus de la Roche.

"Pokażcie mi chrześcijan, którzy dobrze odmawiają Różaniec, a zdobędę świat" (św. Pius X).

"Żeby dobrze odmawiać Różaniec trzeba wiedzieć, że tu chodzi o śmierć i życie, że mamy błagać, że chcemy zwyciężać" (Paweł Milcarek).

"Kto odmawia Różaniec uważnie, pobożnie i statecznie, niepodobna, aby nie żył cnotliwie i nie umierał szczęśliwie, i żeby nie doznał opieki Matki Zbawiciela w życiu, przy śmierci i po śmierci nawet" (bł. Honorat Koźmiński).

"Ile razy odmawia się pobożnie Różaniec, wkłada się na głowę Jezusa i Maryi koronę róż białych i czerwonych róż Nieba: róż, które nie stracą nigdy nic ani ze swej świeżości, ani ze swego blasku" (bł. Alan de La Roche).

"Nigdy dusza gorliwa w codziennym odmawianiu Różańca świętego nie będzie heretycka lub oszukana przez szatana: to jest twierdzenie, które podpisuję swoją krwią" (św. Ludwik Grignion de Montfort).

"Poprzez tę modlitwę rozwijamy się, wzrastamy i poznajemy nowe horyzonty. Różaniec jest modlitwą bardzo pożyteczną o ile jest właściwie odmawiany" (św. Franciszek Salezy).

"Patrząc powierzchownie na dziesięciokrotne powtarzanie «Zdrowaś Maryjo» przy każdej tajemnicy, można by traktować Różaniec jako praktykę jałową i nużącą. Jednak do zupełnie innych wniosków na temat tej koronki można dojść, kiedy uzna się ją za wyraz nigdy nie znużonej miłości, który ciągle powraca do ukochanej osoby z gorącymi uczuciami, które, choć podobne w przejawach, są zawsze nowe ze względu na przenikającą je czułość... By zrozumieć Różaniec, trzeba wejść w dynamikę psychologiczną właściwą miłości" (św. Jan Paweł II).

"My nie mówimy Różańca w pustkę! A jeśli czasami kusi nas, ażeby oglądać szybko owoce tej modlitwy, to potraktujmy te pragnienia jako pokusę. Bo wcale nie jest powiedziane, że my osobiście musimy oglądać konkretne - jak niektórzy mówią - owoce naszej modlitwy. Modlimy się do Boga z pełnym zaufaniem (!), że ta cierpliwa, codzienna modlitwa z Różańcem w ręku, przynosi i będzie przynosić piękne owoce przemiany ludzkich serc" (ks. Jacek Bałemba SDB).

"Nie można Różańca stawiać na równi z Mszą świętą czy Komunią świętą. Ma on jednak wartość niezwykłą, dlatego nasze prace, zajęcia, ważne obowiązki, nie powinny nas łatwo zwalniać od codziennego Różańca" (MB do Barbary Kloss).

"Istotna jest nie tyle długość modlitwy, ale żarliwość, z jaką się ją odmawia, co podoba się Bogu i dotyka jego serca. Jedno właściwie odmówione Zdrowaś Maryjo jest warte więcej niż sto pięćdziesiąt wypowiedzianych źle" (św. Ludwik Maria Grignion de Montfort).

"Większość katolików odmawia Różaniec w ten sposób, że albo odmawia cały, to jest piętnaście tajemnic, lub pięć z nich, albo co najmniej kilka dziesiątek. Niemniej jednak tylko niewielu umie zrezygnować z grzechów i czyni postępy w cnocie, ponieważ nie modli się tak, jak należy" (św. Ludwik Maria Grignion de Montfort).

"Odmawiajcie Różaniec nie tylko słowem, ale i całym sobą, wprowadzając w życie cnoty Maryi, jakie w tajemnicach są przedstawione. Miejcie Różaniec przy sobie we dnie, w nocy, nie opuszczajcie go nigdy" (św. Urszula Ledóchowska).

"Modlitwa różańcowa jest tym lepsza, im bardziej zasługująca; tym bardziej zasługująca, im bardziej pracowita; tym bardziej wypracowana im jest mniej przyjemna dla duszy i bardziej utrudniona przez rozproszenia" (św. Ludwik Maria Grignion de Montfort).

"Różaniec należy odmawiać z poświęceniem, nie zapominając o tym, co Przenajświętsza Panna powiedziała do świętej Eulalii: «Pięć dziesiątków pozdrowień anielskich, odmówionych z wolna i pobożnie, milszymi Mi są aniżeli piętnaście pośpiesznie i nieuważnie». Dobrze zatem odmawiać Różaniec klęcząco i przed wizerunkiem Przenajświętszej Panny, a na początku każdego dziesiątka czynić akt miłości Jezusa i Maryi, prosząc Ich o jaką łaskę szczególną dla siebie lub dla innych, sercu naszemu drogich" (św. Alfons Maria Liguori).

"Nigdy nie opuszczaj nawet najmniejszej cząstki Różańca w chwilach oschłości, niesmaku, smutku, bo wtedy dałbyś dowód pychy i niewierności" (św. Ludwik Maria Grignion de Montfort).

"W celu naśladowania Jezusa konającego, kiedy poczujesz większą trudność w odmawianiu Różańca, przedłuż odmawianie go. W ten sposób będzie można powiedzieć o tobie to, co jest powiedziane o Jezusie modlącym się, chociaż w agonii: «modlił się jeszcze bardziej intensywnie» (Łk 22,43)" (św. Ludwik Maria Grignion de Montfort).

"Różaniec odmawiany powoli i rozważany - w rodzinie, grupie czy osobiście - stopniowo przybliży was do uczuć Jezusa Chrystusa i Jego Matki, przywołując wszystkie wydarzenia będące kluczem do naszego zbawienia" (św. Jan Paweł II).

"Aby wydobyć z Różańca całą jego siłę przebłagalną i uświęcającą oczywiste jest, że nie wystarczy odmawiać go w sposób mechaniczny i roztargniony. Należy odmawiać go w sposób godny, z uwagą i pobożnością" (o. Antonio Royo Marin OP).

"Jeżeli będziemy odmawiać Różaniec, nie możemy wpaść w fanatyzm. Maryja mówi Bogu: «Oto jestem». A potem idzie pomagać swojej krewnej Elżbiecie. Maryja nie tkwi gdzieś w obłokach, ale idzie i pomaga" (o. Slavko Barbarić OFM).

"Bardzo lubię Różaniec. Wydaje mi się, że przede wszystkim uczy on nas cierpliwej, nieustannej modlitwy. Pozornie jest modlitwą ciągle powtarzanych słów, a jednak uczy modlitwy bez słów" (ks. Jan Twardowski).

"...Różaniec odmawiany w kościele przypomina mi kogoś, kto ustawicznie puka do drzwi, do okna i chociaż one się nie otwierają, puka nadal cierpliwie. Cierpliwość i wytrwałość tej modlitwy są czymś niezwykłym. Jest to modlitwa i ludzi śpiących, i umierających, i zupełnie zmęczonych" (ks. Jan Twardowski).

"Zdrowaś Maryjo jest modlitwą, która nigdy nie nuży" (św. Jan Vianney).

"Zdrowaś Maryjo tworzy ziarnko pszenicy; Chwała Ojcu tworzy kłos. Grubość i gęstość ziarna zależy od tego, czy Zdrowaś Maryjo jest mniej lub bardziej żarliwe" (bł. Maria od Jezusa Ukrzyżowanego).

"Widząc, jak miłym Bogu i Matce Najświętszej, a nam pożytecznym nabożeństwem jest Różaniec święty, starajmy się choć jedną cząstkę codziennie odmówić. Koniecznie: Kto chce, a każdy chcieć powinien, ten znajdzie czas na to" (bł. Ignacy Kłopotowski).

"Ciągle odkładasz Różaniec na potem, a wreszcie go nie odmawiasz z powodu senności. Jeżeli nie dysponujesz innym czasem, odmawiaj go niepostrzeżenie na ulicy. To pomoże ci nadto pamiętać o obecności Bożej" (św. Josemaria Escriva do Balaguer).

"Różaniec można odmawiać idąc lub pracując. Jeśli trudno znaleźć miejsce pozwalające jednocześnie wyrecytować pięć dziesiątek, można jedną odmówić w jednym miejscu, kolejną w innym, w ten sposób udaje się odmówić cały Różaniec w ciągu jednego dnia" (św. Ludwik Maria Grignion de Montfort).

"Starajcie się z radosnym sercem odmawiać Różaniec, bo wtedy każda sprawa, nawet ta najdrobniejsza, będzie świadczyła o waszej służbie Bogu i mnie. Inaczej, każdy, nawet najpracowitszy dzień, stanie się bezsensownym wysiłkiem, bowiem zmagania z trudem dnia nie wsparte na Różańcu, staną się bezowocne" (MB do Barbary Kloss).

"Dla niektórych dusz mniej wyrobionych, Różaniec może być odmawiany jako monotonne następstwo trzech modlitw: Ojcze nasz, Zdrowaś Maryjo i Chwała Ojcu, ułożonych w tradycyjnym porządku piętnastu dziesiątek. To - bez wątpienia - już jest coś warte. Lecz - musimy to znowu powtórzyć - jest to tylko zapoczątkowanie, albo zewnętrzny wyraz ufnej modlitwy, a nie pełne jeszcze wzniesienie duszy w rozmowie z Panem, duszy poszukującej wzniosłości Jego tajemnic litościwego miłosierdzia dla całej ludzkości" (św. Jan XXIII).

"Na kongresie mariańskim we Fryburgu w Szwajcarii, odbytym 1902 r., wyrażono życzenie, aby: «Wszyscy katolicy - idąc za wyraźną wolą Najwyższego Pasterza Leona XIII, wszelkimi siłami starali się, żeby został zachowany względnie wprowadzony zwyczaj codziennego odmawiania przy wieczornych pacierzach cząstki Różańca świętego»" (o. Ludwik Fanfani OP).

"Odmawiaj codziennie tę świętą modlitwę i szerz ją wokół siebie" (św. Josemaria Escriva de Balaguer).

"Gdybym nie odmówił któregoś dnia Różańca - uważałbym ten dzień za stracony" (Ojciec Święty Pius XI).

"Nie wypuszczajcie różańca z ręki!" (św. Jan Paweł II).

"Szkaplerz noś, na Różańcu proś!"

Różaniec i świeca

"O, błogosławiony Różańcu Maryi, słodki łańcuchu, który łączysz nas z Bogiem; więzi miłości, która nas jednoczysz z aniołami; wieżo ocalenia od napaści piekła; bezpieczny porcie w morskiej katastrofie! Nigdy cię już nie porzucimy. Będziesz nam pociechą w godzinie konania. Tobie ostatni pocałunek gasnącego życia. A ostatnim akcentem naszych warg będzie Twoje słodkie imię, o Królowo Różańca z Pompei, o Matko nasza droga, o Ucieczko grzeszników, o Władczyni, Pocieszycielko strapionych. Bądź wszędzie błogosławiona, dziś i zawsze, na ziemi i w niebie".

bł. Bartłomiej Longo